1976.12.18 ŁKS Łódź - Wisła Kraków 83:87

Z Historia Wisły

1976.12.18, I Liga Koszykówki Kobiet, Łódź,
ŁKS Łódź 83:87 Wisła Kraków
I:
II: 36:42
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
ŁKS Łódź:
Storożyńska 26, Gburczyk 11, Michalak 4, Błaszczyk 18, Wołujewicz 13, Bek 7, Gortat 4



Wisła Kraków:
Halina Wyka-Iwaniec 29, Halina Kaluta 28, Elżbieta Biesiekierska 13, Lucyna Berniak –, Janina Wojtal



289

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1976, nr 286 (20 XII) nr 9668

10-KROTNE mistrzynie Polski — koszykarki WISŁY stają dziś i jutro przed najtrudniejszym zadaniem w całych rozgrywkach, ligowych. Przyjdzie im stoczyć w Łodzi dwa pojedynki z miejscowym ŁKS-em, zespołem od szeregu lat rywalizującym z krakowiankami o palmę pierwszeństwa w polskiej koszykówce.

Finisz pierwszej rundy zapowiada się więc bardzo atrakcyjnie. Na razie liderem tabeli jest zespół krakowski, wyprzedzający ŁKS o dwa punkty. Przed łodziankami staje więc szansa zniwelowania przewagi wiślaczek, przed mistrzyniami Polski z kolei szansa powiększenia przewagi, przy dwóch zwycięstwach w Łodzi na dobrą sprawę krakowianki będą już mogły przyjmować gratulacje za kolejny tytuł mistrzowski. Mecze ŁKS — Wisła stanowią zazwyczaj bardzo zacięte i nerwowe spotkania. Kto wytrzyma lepiej psychicznie ten zwycięża. Teoretycznie przewagę i to dość wyraźną mają krakowianki, więcej klasowych zawodniczek, reprezentantek, jest bowiem w ich szeregach. Sądzimy, ze z łódzkiej wyprawy wiślaczki przywiozą co najmniej jedno zwycięstwo.


"Dziennik Polski" z 1976.12.20

Koszykarki Wisły mistrzyniami półmetka

Mistrzynie Polski tylko połowę punktów przywiozły z Łodzi. Wisła wygrała pierwszy mecz 83:67 (36:42), najwięcej pkt. zdobyły dla krakowianek Iwaniec 29 i Kaluta 28. Zwycięstwo Wisły było zasłużone, choć wiślaczki zapracowały na nie bardzo ciężko.
Trudy sobotniego pojedynku odbiły się na zawodniczkach Wisły w niedzielę. W rewanżowym pojedynku ŁKS wygrał z Wisłą 81:64 (38:34). Najwięcej pkt. dla Wisły: Iwaniec, Wojtal i Berniak po 14.
W innych spotkaniach: Polonia W-wa - AZS Poznań 68:78 i 82:74, Lech - Olimpia 70:61 i 69:58, Stomil Olsztyn - AZS W-wa 79:66 i 64:58, Włókniarz Białystok - Spójnia Gd. 73:70 i 80:82.

Gazeta Południowa. 1976, nr 289 (20 XII) nr 8917

Remisowy pojedynek wiślaczek z ŁKS-em

Koszykarki ekstraklasy zakończyły wczoraj pierwszą rundę rozgrywek. Mistrzyniami jesieni zostały obrończynie tytułu, krakowskie wiślaczki.

W pojedynku na szczycie między aktualnymi a byłymi mistrzyniami Polski: Wisłą i ŁKS nastąpił podział punktów. W sobotę triumfowały krakowianki 87:83 (36:42). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyły Iwaniec 29 i Kaluta 28. Było to niezwykle zacięte spotkanie, a koszykarki łódzkie zmusiły zespół „Białej gwiazdy”, do znacznego wysiłku.

Natomiast w meczu rewanżowym wyższość ŁKS nie podlegała dyskusji. Łodzianki zagrały w tym meczu o klasę lepiej i prowadziły od początku do końca. Przewyższały wiślaczki szybkością zagrań, dużo i co ważne celnie rzucały.

Wisła niestety zagrała słabiej, zwłaszcza Kaluta zatraciła swą wysoką formę. Wynik 81:64 (38:34).

Najwięcej punktów dla Wisły zdobyły: Iwaniec, Wojtal i Berniak po 14.

Tak więc Wisła z dwoma punktami przewagi przewodzi ligowej stawce.