1977.01.16 Cracovia - Wisła Kraków 2:2

Z Historia Wisły

1977.01.16, Herbowa Tarcza Krakowa, Kraków, Stadion Cracovii, 12:00
Cracovia 2:2 (1:1)
k.: 2:4
Wisła Kraków
widzów: 15.000
sędzia: Suchanek
Bramki

Grzesiak 41'
Macała 78'

0:1
1:1
2:1
2:2
11' Andrzej Iwan


84' Zdzisław Kapka
Cracovia

Koczwara
Dominik
Duda
Kopijka
Turecki
Maczugowski Grafika:Zmiana.PNG (Kisiel)
Macała
Surma
Hefko Grafika:Zmiana.PNG (Janusz)
Grzesiak
Bujak Grafika:Zmiana.PNG (Rusek)

trener:
Wisła Kraków

Marek Holocher Grafika:Zmiana.PNG (Stanisław Gonet)
Janusz Krupiński Grafika:Zmiana.PNG (Kazimierz Gazda)
Henryk Maculewicz
Adam Musiał
Zbigniew Płaszewski
Henryk Szymanowski
Leszek Pawlikowski Grafika:Zmiana.PNG (Andrzej Targosz)
Zdzisław Kapka
Adam Nawałka
Andrzej Iwan Grafika:Zmiana.PNG (Leszek Lipka)
Jan Jałocha

trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy
Bilet meczowy

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1977, nr 3 (5 I) nr 9680

Od 4 już lat w rocznicę wyzwolenia Krakowa odbywają się mecze Cracovii i Wisły o „Herbową Tarczę Krakowa” — ufundowaną przez redakcję „Tempo”. Dochód z meczu przeznaczony jest na Polski Komitet Pomocy Społecznej (z trzech dotychczasowych spotkań wyniósł już on 280 tys. zł). W pierwszym „Meczu Wyzwolenia” wygrała Wisła 2:1, rok później triumfowała Cracovią 4:1, a ostatnio znów Wisłą tym razem 5:1. IV mecz o. „Herbową Tarczę Krakowa” odbędzie się w niedzielę 16 stycznia o godz. 12.00, a gospodarzem będzie Cracovia.


Echo Krakowa. 1977, nr 11 (15/16 I) nr 9688

JUTRO o godz. 12.00 na boisku Cracovii odbędzie się oczekiwany zawsze z dużym i zainteresowaniem mecz pomiędzy piłkarskimi drużynami najstarszych klubów polskich: CRACOVII i WISŁY. Będzie to już 140 „święta wojna”, a zarazem IV Mecz Wyzwolenia o „Herbową Tarczę Krakowa” ufundowaną i przez redakcję „Tempa”. Cały dochód z meczu tradycyjnie i przeznaczony zostanie na fundusz Polskiego Komitetu. Pomocy Społecznej.

Obie drużyny przygotowały się solidnie, chcąc w tym jak zawsze prestiżowym spotkaniu wypaść jak najlepiej. Organizatorzy 140 „świętej wojny” przygotowali dla publiczności sporo atrakcji i niespodzianek. T tak np. nabywcy okolicznościowych programów będą: uczestniczyć w losowaniu nagród rzeczowych (jedną z nich będzie I piękna akwarela wykonana II przez prof. W. Zina). Stoiska z proporczykami i pamiątkami klubowymi Wisły i Cracovii oraz występy orkiestry wojskowej Brygady Podhalańskiej WOP i krakowskich „Andrusów” także z pewnością umilą kibicom pobyt na l boisku Cracovii.


Echo Krakowa. 1977, nr 12 (17 I) nr 9689

W 140 „ŚWIĘTEJ WOJNIE” — piłkarskim meczu pomiędzy Wisłą a Cracovią padł wczoraj remis 2:2 (1:1).

Bramki zdobyli: dla Wisły — Iwan w 11 min. oraz Kapka w 85 min., a dla Cracovii — Grzesiak w 41 min. oraz Macała w 78 min. Sędziował p. A. Suchanek z Krakowa. Widzów ok. 15 tys.

Mecz piłkarzy dwóch najstarszych polskich klubów dostarczył jak zwykle wiele emocji, chociaż forma obu zespołów nie jest jeszcze wysoka. Wiślacy po zdobyciu pierwszej bramki. nie angażowali się Zbytnio w walkę. Cracovia natomiast była w ciągłym natarciu. Wiele akcji „pasiaków” mogło się podobać, chociaż na Cracovii ewidentnie sprawdziło się wczoraj powiedzenie, iż „niewykorzystane sytuacje mszczą się srogo”. Obie bramki dla Wisły padły bowiem z natychmiastowych kontrataków po niewykorzystaniu przez zespół „pasiaków” dogodnej sytuacji. Zarówno bowiem Macała w 10 min. mógł po błędzie Holochera celnie strzelić, a w 84 min. wszystko wskazywało, iż padnie trzecia bramka dla Cracovii. Brak precyzji i opanowania nerwowego pod bramką przeciwników przyniosły natychmiastowy efekt w postaci kontry wiślaków. Najpierw Iwan w 11 min. głową zdobył pierwszą bramkę, a po srogim zamieszaniu pod bramką Koczwary w 85 min. piłkę otrzymał Kapka, który uzyskał wyrównującą bramkę. Do statystyk „świętej wojny” wpisaliśmy więc remis — łącznie z wczorajszym padło ich w dotychczasowej historii spotkań Wisły i Cracovii — 31. Mecz niedzielny musiał jednak wyłonić czwartego już zdobywcę „Herbowej Tarczy Krakowa” ufundowanej przez redakcję „Tempa”. W rzutach karnych lepsza — 4:2 — okazała się Wisła. Bramki dla wiślaków zdobyli: Gonet, Musiał, Maculewicz i Nawałka, dla Cracovii Grzesiak i Dominik.

Oto składy, w jakich wystąpiły zespoły: WISŁA: Holocher (od 88 min. Gonet), Krupiński (od 43 min. Gazda), Maculewicz, Musiał, Płaszewski, H. Szymanowski, Pawlikowski (od 70 min. Targosz), Kapka, Nawałka, Iwan (od 45 min. Lipka), Jałocha.

CRACOVIA: Koczwara, Dominik, Duda, Kopijka, Turecki, Maczugowski (od 54 min. Kisiel), Macała, Surma, Hefko (od 68 min. Janisz),. Grzesiak, Bujak (od 59 min, Rusek). (Wi-Gr)


”Dziennik Polski” z 1977.01.17

Wojna to była tylko z nazwy, bowiem nie było w ogóle bojowości, ani tym bardziej wojowniczości w tymi 140 spotkaniu piłkarskim Wisły i Cracovii. Niedzielną „świętą wojnę” wygrała Wisła rzutami karnymi 4:2, w normalnym czasie wynik brzmiał 2:2 (1:1). Bramki dla Cracovii zdobyli Grzesiak w 41 i Macała W 78, dla Wisły Iwan w 11 i Kapka w 83 minucie. W rzutach karnych, dla Wisły: Musiał. Gonet, Maculewicz i Nawałka; dla Cracovii Grzesiak i Dominik. W ten sposób „Herbową| Tarczę Krakowa", ufundowaną przez redakcje tygodnika sportowego „Tempo" dla zwycięskiej drużyny w Meczu Wyzwolenia zdobyła Wisła.

Mecz toczył się na mocno zaśnieżonym boisku i w tych anormalnych warunkach nie mogło być mowy o prowadzeniu właściwej gry, stąd też, sporo przypadkowości w akcjach, wiele zmarnowanych piłek. Nie była widoczna wczoraj różnica klas, jaka dzieli obydwa zespoły, zarówno Cracovia jak i Wisła zagrały na bardzo przeciętnym poziomie, ale powtarzamy: nie można na podstawie tego spotkania wyrabiać sobie żadnego zdania o formie przedsezonowej obydwu drużyn. Po prostu chodziło w tym wypadku o podtrzymanie tradycji styczniowych meczów piłkarskich w Krakowie, piłkarze nie są jeszcze przygotowani do występów na boisku.

WISŁA: Holocher (Gonet), Krupiński (Gazda), Maculewicz. Musiał. Płaszewski, H. Szymanowski, Pawlikowski (Targosz), Kapka, Nawałka, Iwan (Lipka). Jałocha.

CRACOVIA: Koczwara. Dominik. Duda, Kopijka, Turecki. Maczugowski (Kisiel), Macała, Surma, Hefko (Janusz). Grzesiak, Bujak (Rusek).

Sędziował p. Suchanek. Pomimo chłodu i sypiącego śniegu widzów zebrało się ok. 15 tysięcy. (r)

Gazeta Południowa. 1977, nr 11 (15/16 I) nr 8937

Już jutro o godz. 12.00 na stadionie Cracovii rozpocznie się 140 „święta wojna” pomiędzy Wisłą i Cracovią o Herbową Tarczę Krakowa, ufundowaną przez redakcję „Tempa”. Emocji piłkarskich dostarczą sami zawodnicy, zaś organizatorzy przygotowali dla kibiców wiele atrakcji. Będą m. in. sprzedawane: okolicznościowe programy, proporczyki i pamiątki klubowe, zaś oprawę muzyczną spotkania zapewnią: reprezentacyjna orkiestra wojskowa Brygady Podhalańskiej WOP oraz Krakowskie „Andrusy”.


Gazeta Południowa. 1977, nr 12 (17 I) nr 8938

Karne zadecydowały o zdobyciu przez Wisłę -Herbowej Tarczy Krakowa

140 „święta wojna" na remis

(OBSŁUGA WŁASNA). Nie ma jednak jak wielkie derby Krakowa! Mimo przenikliwego zimna i padającego śniegu, na stadion „Cracovii” przybyło wczoraj około 15 tys. piłkarskich kibiców, aby być świadkami 140 „Świętej wojny Mecz — mimo trudnych warunków, grano na boisku pokrytym grubą warstwą śniegu — stał na zupełnie dobrym poziomie i dostarczył widzom dużych emocji. Po 90 minutach gry wynik brzmiał 2:2 (1:1) i taki też rezultat przejdzie do kronik „Świętej wojny”. O tym jednak, kto zdobędzie Herbową Tarczę Krakowa, ufundowaną przez redakcję „Tempa” — musiały zadecydować karne. Lepsi okazali się wiślacy (4:2) i oni też zdobyli cenne trofeum.

Wczorajszy pojedynek rozpoczął się dobrze dla Wisły, która już w 11 min. po celnym strzale głową Iwana zdobyła prowadzenie. Dalsze minuty przyniosły jednak zaskoczenie — oto bowiem w ataku częściej była Cracovia, jej piłkarze walczący z ogromnym poświęceniem stworzyli kilka groźnych sytuacji pod bramką wiślaków. I wreszcie w 41 min. obserwujemy efektowną akcję „pasiaków” — do centry Maczugowskiego wyskakuje Grzesiak i strzałem z woleja strzela nieuchronnie do siatki.

Po przerwie przez pierwsze kilkanaście minut przewagę mają bardziej rutynowani wiślacy, strzelają kolejno Jałocha, Gazda. Ale w 66 min. o krok od zdobycia bramki jest Cracovia, strzał Surmy idzie tuż obok słupka. W minutę później o szczęściu mogą mówić „pasiaki”, strzał Płaszewskiego z bliskiej odległości trafia przypadkowo w jednego z obrońców. Końcówka jest bardzo emocjonująca, w 78 min. centra z lewej strony i nie obstawiony Macała „główką” zdobywa dla Cracovii prowadzenie. W 85 min. Rusek nie wykorzystuje 100-procentowej sytuacji, następuje błyskawiczny kontratak Wisły i po zagraniu Nawałki (chyba jednak pomógł sobie ręką?) Kapka strzela wyrównującego gola.

Po 90 minutach jest 2:2 i sędzia A. Suchanek zarządza strzelanie rzutów karnych. Z wiślaków celnie strzelają: Gonet, Musiał, Maculewicz, Nawałka, Cracovia wykorzystuje tylko dwie „jedenastki” (Grzesiak i Dominik), natomiast strzał Dudy bron! Gonet, a Kopijka trafia w słupek.

A. BROZYNIAK, trener Wisły: Nie wystawiliśmy A. Szymanowskiego i Kmiecika, a także dopiero od 89 min. grał Gonet — gdyż chciałem dać szansę młodym i zobaczyć jak wypadną po trudnym derbowym pojedynku. Jesteśmy dopiero po kilku nastu dniach treningu, trudno więc było od zawodników wymagać wyższej formy.

A. HRADECKI, trener Cracovii: Mogę być zadowolony z postawy zespołu, który z wyżej notowanym rywalem pokazał chyba niezłą grę. Piłkarze walczyli z zębem, oby to był dobry prognostyk przed tegorocznym sezonem.

WISŁA; Holocher (Gonet) — Krupiński (Gazda), Maculewicz, Płaszewski, Musiał — I-I. Szymanowski, Nawałka, Kapka, Pawlikowski (Targosz) — Iwan (Lipka), Jałocha.

CRACOVIA: Koczwara — Dominik, Duda, Turecki, Kopijka — Maczugowski (Kisiel), Surma, Hefko (Janisz) — Grzesiak, Macała, Bujak (Rusek).