1977.02.19 Wisła Kraków - AZS Poznań 87:71

Z Historia Wisły

1977.02.19, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 87:71 AZS Poznań
I:
II: 45:40
III:
IV:
Sędziowie: Bednarski i Bobola Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Elżbieta Biesiekierska 4, Teresa Starowieyska 5, Halina Kaluta 17, Halina Jakóbczak 3, Lucyna Berniak 18, Halina Iwaniec 9, Barbara Wiśniewska 12, Janina Wojtal 12, Małgorzata Waga 8
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

AZS Poznań:
Gumowska 23, Komorowska 20, Wiśniewska 23, Haber 2



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1977, nr 39 (18 II) nr 9716

W I lidze koszykarek na czele tabeli, zgodnie zresztą z oczekiwaniami, znajduje się krakowska Wisła wyprzedzając o 3 punkty ŁKS i o 5 pkt. poznański AZS. Sprawa mistrzowskiego tytułu jest już praktycznie przesądzona na korzyść krakowianek, niemniej czeka je jeszcze kilka ciężkich spotkań.

Jutro i w niedzielę przed krakowiankami jedna z brudniejszych przeszkód w drodze do jedenastego tytułu mistrzowskiego.

— AZS Poznań. Wprawdzie akademiczki dzieli spory dystans od lidera, niemniej jest to zespół, który, jak się to mówi, nie leży” wiślaczkom. Z trzech rozegranych w tym sezonie meczów ligowych obydwóch zespołów, dwa wygrały poznanianki! Pierwsze zwycięstwo odniosły już podczas inauguracyjnego turnieju ligowego w Białymstoku wygrywając 75:57, później powiększyły swój dorobek zwyciężając krakowianki w Poznaniu 78:59. Wisła odniosła tylko jedno zwycięstwo, ale cenne, bo na terenie przeciwnika 88:63.

Jaki będzie ostateczny bilans pojedynków obydwóch drużyn w tym sezonie ligowym? Przekonamy, się o tym po sobotnio niedzielnych meczach, które odbędą się w hali przy ul. Reymonta. Faworytkami są krakowianki}, liczymy na ich dwie wygrane, choć zwycięstwa nie przyjdą zapewne łatwo. AZS to drużyna dobrze wyszkolona, bojowa,. ambitna, grająca szybko i skutecznie. Asem atutowym że? społu jest ubiegłoroczna zwyciężczyni plebiscytu na najlepszą zawodniczkę w Polsce — Elżbieta Gumowska. Dała się ona porządnie we znaki Wiśle w dotychczasowych, spotkaniach, zdobywając w Białymstoku i w Poznaniu w sumie 73 punkty! Atut własnej hali nie będzie w tym wypadku specjalnym handicapem krakowianek, bowiem niedawno w czasie turnieju ligowego poznanianki rozegrały w wiślackim obiekcie cztery spotkania, dzień po dniu i miały okazję doskonale poznać warunki gry, „obstrzelać” kosze. Głównym handicapem może, więc być dla mistrzyń Polski doping kibiców, którzy winni licznie przyjść na zawody i zachęcać do walki zespół „Białej Gwiazdy”.

Jak już wspomniałem, liczymy na zwycięstwa Wisły, spodziewając się dobrej, ciekawej gry ze strony zawodniczek Obydwóch zespołów


Echo Krakowa. 1977, nr 41 (21 II) nr 9718

KOSZYKARKI Wisły podejmowały, trzeci w tabeli, zespół poznańskiego AZS-u odnosząc dwa pewne zwycięstwa. Zastrzeżenia budzi nerwowa odporność zespołu, W niedzielnym meczu dwie zawodniczki w niewłaściwy sposób zachowywały się w stosunku do sędziów, podobnie Zresztą trener drużyny. Fakt, iż para prowadząca zawody popełniała błędy, ale przecież sportowcy muszą umieć trzymać nerwy na wodzy.

WISŁA — AZS POZNAŃ 87:71 (45:40). Najwięcej punktów: dla Wisły — Berniak 18, Kaluta 17, Wiśniewska i Wojtal po 12, dla AZS — Gumowska i Wiśniewska po 23, Komorowska 20.

Wiślaczki przystąpiły do nieco zdenerwowane, nie wały się im akcje, rzuty do kosza i poznanianki, choć występowały bez swych dwóch najwyższych zawodniczek — Jergen i Zientarskiej długi czas toczyły wyrównaną Walkę z zespoleni gospodarzy. Dopiero od 27 minuty spotkania zaczęła się zarysowywać coraz wyraźniejsza przewaga drużyny krakowskiej, która przyspieszyła tempo akcji, poprawiła skuteczność. W końcowym efekcie wiślaczki uzyskały wyraźne i w pełni zasłużone zwycięstwo.

WISŁA — AZS POZNAŃ 100:82 (55:41). Najwięcej punktów: dla Wisły - Berniak 27, Iwaniec 18, Biesiekierska 14, dla AZS — Komorowska 26, Wiśniewska 24, Gumowska 19. Krakowianki rozpoczęły w imponującym stylu, szybkimi akcjami przedostając się raz po raz pod kosz przeciwnika, gdzie celnymi rzutami zdobywały punkty.

Po 6 min. gry Wisła prowadziła już 22:8, by na chwilę stracić impet (12 min. 30:26) i znów poderwać się do walki. W drugiej połowie utrzymywała się cały czas wyraźna przewaga punktowa krakowianek, w których szeregach najlepiej prezentowały się Iwaniec Słabiej nieco zagrały środkowe zawodniczki nie mogąc sobie poradzić w obronie z Komorowską, która przechwytywała wiele piłek z tablicy, zdobyła bardzo dużo punktów, (jl)

Gazeta Południowa. 1977, nr 41 (21 II) nr 8967

Sensacją meczów ekstraklasy koszykarek było sobotnie zwycięstwo beniaminka, Włókniarza Białystok nad wicemistrzyniami Polski — Polonią Warszawa.

Koszykarki Wisły i ŁKS zdają się pewnie zmierzać do tytułu mistrzyń i wicemistrzyń kraju. W strefie spadkowej sytuacja AZS W-wa i Włókniarza Białystok jest wyjątkowo trudna.

Mistrzynie Polski — Wisła miały tym razem trudnego przeciwnika, trzeci zespół w tabeli — poznański AZS, z którym krakowianki przegrały jeden mecz w Poznaniu. Tym razem wiślaczki zdobyły komplet punktów, chociaż nie zachwyciły swą grą.

W sobotę Wisła pokonała po bardzo słabej grze AZS Poznań 87:71 (-15:40). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyły: Berniak 18, Kaluta 17, Wiśniewska i Wojtal po 12, dla AZS: Gumowska i M. Wiśniewska po 23, Komorowska 20.

Do przerwy mecz miał wyrównany przebieg, ale w 15 min. poznanianki uzyskały 8-punktową przewagę. Sił starczyło akademiczkom tylko na połowę meczu. W zespole Wisły wyróżniły się: Kaluta i Wojtal, w AZS: 19-letnia Komorowska i Gumowska.

Wczoraj wiślaczki zagrały znacznie lepiej i wygrały 100:82 (55:41). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyły: Berniak 27. Iwaniec 18 i Biesiekierska 14, dla AZS: M. Wiśniewska 24 i Gumowska 19. Mistrzynie Polski odniosły b. wysokie zwycięstwo nad trzecim w tabeli zespołem.


http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=61273 s.6