1977.09.27 GKS Tychy - Wisła Kraków 0:0

Z Historia Wisły

1977.09.27, Puchar Polski, 1/16 finału, Tychy, Stadion GKS,
GKS Tychy 0:0 (0:0)
k.: 3:5
Wisła Kraków
widzów: 5.000
sędzia: Hirsch z Poznania
Bramki
GKS Tychy
Wisła Kraków
4-3-3
Janusz Adamczyk
Henryk Szymanowski
Henryk Maculewicz Grafika:Zk.jpg
Kazimierz Gazda
Jan Jałocha
Leszek Lipka
Zdzisław Kapka
Adam Nawałka Grafika:Zk.jpg
Andrzej Iwan grafika: Zmiana.PNG (5’ Leszek Pawlikowski Grafika:Zk.jpg)
Kazimierz Kmiecik
Michał Wróbel grafika: Zmiana.PNG (80’ Józef Rosół)

trener: Orest Lenczyk

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1977, nr 207 (14 IX) nr 9884

ZAPLANOWANE na dziś spotkanie 1/16 piłkarskiego Pucharu Polski pomiędzy krakowską. Ścisłą a GKSem Tychy nie odbędzie się. Wisła, która dostarczyła kilku zawodników do reprezentacji narodowej i młodzieżowej: (do lat 21) na mecze z Danią — eliminacyjny do Mistrzostw Świata i eliminacyjny do Mistrzostw Europy — skorzystała z przysługującego jej prawa przełożeni a spotkania. Mecz rozegrany zostanie w Tychach 28 września


Echo Krakowa. 1977, nr 219 (28 IX) nr 9896

TYCHY. W zaległym spotkaniu 1/16 piłkarskiego Pucharu Polski zespół krakowskiej Wisły, po bezbramkowym meczu i dogrywce z i drużyną GKS-u Tychy awansował do dalszych gier wygrywając 5:3,(rzuty karne)


Gazeta Południowa. 1977, nr 179 (10 VIII) nr 9105

Na posiedzeniu Wydziału Ligi i Gier PZPN dokonano losowania 1/16 rozgrywek Pucharu Polski. Zgodnie z regulaminem do zespołów, które zakwalifikowały się do tej fazy rozgrywek dolosowano zespoły I ligi. Wisła zmierzy się W Tychach z GKS. Będzie to zapewne jeden z najciekawszych pojedynków tej serii. Mecz dla wiślaków zapewne nie będzie łatwy, bowiem tyszan trenuje niedawny opiekun krakowian A. Brożyniak. Znając na „wylot" swych niedawnych podopiecznych z pewnością przekaże swym zawodnikom odpowiednie zadania taktyczne. Z drugiej strony, sądząc po dotychczasowych 4 kolejkach ekstraklasy, wiślacy grają dużo lepiej niż na wiosnę i ich awans do następnej rundy jest e, Hem realny


Gazeta Południowa. 1977, nr 208 (14 IX) nr 9134

Dziś piłkarze krakowskiej Wisły mieli rozegrać w Tychach z miejscowym II ligowym GKS-sem spotkanie e Puchar Polski. Ze względu na powołanie dwóch wiślaków: Nawałki i Maculewicza do kadry na mecz z Danią i niewyrażenie zgody przez trenera J. Gmocha na zwolnienie tych piłkarzy ze zgrupowania w Kamieniu na dzisiejszy mecz, pojedynek pucharowy Wisła-Tychy przełożony został przez PZPN na 28 bm.


Gazeta Południowa. 1977, nr 219 (27 IX) nr 9145

Dzisiaj o godz. 15.30 w Tychach rozegrany zostanie zaległy mecz 1/16 Pucharu Polski między miejscowym GKS-em a Wisłą. Gospodarze spisują się w IJ lidze słabiej niż oczekiwano, zajmuję IV lokatę ze stratą 4 pkt do lidera GKS Katowice. W ostatnim meczu ligowym GKS zremisował na wyjeździe z Piastem 2:2. Wisła jest jak na razie niepokonana w I lidze, pamiętajmy jednak, że pucharowi mecze rządzą się jednak odrębnymi prawami. Wisła nadal grać będzie bez zawieszonego Budki, Chorych: Goneta i Płaszewskiego. W sobotę czeka Wisłę ligowy mecz ż Odrą w Krakowie. 4 października krakowianie podejmować będą na własnym boisku I-Ligowy Akademik Sofia (6.K. Akademik rozegra drugi mecz: w Tarnowie z reprezentacją tego miasta), 16.X. odbędzie się w Krakowie przełożony mecz Wisła — Polonia Bytom, nie ustalono natomiast jeszcze terminu innego przełożonego spotkania: Lech — Wisła


Gazeta Południowa. 1977, nr 220 (28 IX) nr 9146

Awans Wisły dopiero w karnych

Aż 120 min. trwał zaległy mecz 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Polski GKS TYCHY — WISŁA. W normalnym czasie i po dogrywce wynik brzmiał 0:0, dopiero karne zadecydowały o awansie krakowian. „Jedenastki” bezbłędnie wyegzekwowali: Kmiecik, Maculewicz, Nawałka, H. Szymanowski i Kapka. Gospodarze wykorzystali tylko trzy karne, dwukrotnie udanymi interwencjami popisał się Adamczyk. Był to bardzo zacięty i twardy pojedynek. Gospodarze, trenowani przez byłego szkoleniowca Wisły Brożyniaka — atakowali od pierwszych minut z wielką ambicją, częściej od wiślaków znajdowali się w ataku. Akcje Ich jednak pozbawione były precyzji, toteż obrona Wisły potrafiła zawsze zażegnać niebezpieczeństwo, a ponadto bardzo dobry mecz rozegrał wczoraj Adamczyk, broniąc w kilku groźnych sytuacjach. Mecz niepotrzebnie chwilami był zbyt ostry, trzy żółte kartki otrzymali wiślacy (Pawlikowski, Maculewicz, Nawałka), jedną gospodarze (Sztuka). Już w 3 min. boisko musiał opuścić Iwan, który w górnym starciu o piłkę doznał kontuzji nosa (dzisiejsza badania lekarskie wykażą czy nie jest to złamanie). WISŁA: Adamczyk — H. Szymanowski, Gazda, Maculewicz, Jałocha — Lipka, Kapka, Nawałka — Iwan (od 3 min. Pawlikowski), Kmiecik, Wróbel (od 76 min. Rosół).