1977.10.19 Wisła Kraków - Ruch Chorzów 1:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Nie pokazano 9 wersji pośrednich.)
Linia 1: Linia 1:
{{Mecz
{{Mecz
| data = 1977.10.19
| data = 1977.10.19
-
| nazwa rozgrywek =<br>Liga 1977/1978, 13. kolejka
+
| nazwa rozgrywek = I liga, 13. kolejka
-
| stadion(miasto) = Stadion Wisły
+
| stadion(miasto) = Kraków, [[Stadion Wisły]]
-
| godzina =
+
| godzina = 17:00
-
| herb gospodarzy =
+
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb10.jpg
| herb gości = Ruch Chorzów herb3.jpg
| herb gości = Ruch Chorzów herb3.jpg
| gospodarze = Wisła Kraków
| gospodarze = Wisła Kraków
| wynik = 1:1 (1:1)
| wynik = 1:1 (1:1)
| goście = [[Ruch Chorzów]]
| goście = [[Ruch Chorzów]]
-
| ilość widzów = 25000
+
| ilość widzów = 18-25.000
-
| sędzia = Kustoń
+
| sędzia = M. Kustoń z Poznania
-
| strzelcy bramek gospodarze = [[Zdzisław Kapka]] 39’
+
| strzelcy bramek gospodarze = <br>[[Zdzisław Kapka]] 39’
-
| wyniki po kolei =
+
| wyniki po kolei = 0:1<br>1:1
-
| strzelcy bramek goście =
+
| strzelcy bramek goście = 27' Lorens<br><br>
-
| skład gospodarzy =
+
| skład gospodarzy = 4-3-3<br>[[Stanisław Gonet]]<br>[[Antoni Szymanowski]]<br>[[Henryk Maculewicz]]<br>[[Zbigniew Płaszewski]]<br>[[Jan Jałocha]]<br>[[Henryk Szymanowski]]<br>[[Zdzisław Kapka]]<br>[[Adam Nawałka]] [[grafika: Zmiana.PNG]] (74’ [[Andrzej Targosz]])<br>[[Andrzej Iwan]]<br>[[Kazimierz Kmiecik]]<br>[[Michał Wróbel]] [[grafika: Zmiana.PNG]] (61’ [[Leszek Lipka]])<br><br>trener: [[Orest Lenczyk]]
-
| skład gości =
+
| skład gości = <br>Czaja<br>Malcher<br>Jakubczyk<br>Wyciślik<br>Wyrobek<br>Dusza<br>Lorens [[Grafika:Zmiana.PNG]] (81' Baran)<br>Mikulski<br>Bula<br>Beniger<br>Wira [[Grafika:Zmiana.PNG]] (68' Walot)<br><br>trener: Teodor Wieczorek
| statystyki =
| statystyki =
}}
}}
-
{{Inne mecze
+
 
-
|tytuł =
+
[[Grafika:1977.10.19 Ruch Chorzów.jpg|thumb|300px|Afisz zapowiadający mecz]]
-
|mecz1 = '''1.'''[[1977.07.23 Wisła Kraków - Stal Mielec 1:0|Stal M. 1:0]]
+
 
-
|mecz2 = '''2.'''[[1977.07.30 Górnik Zabrze - Wisła Kraków 2:3|Górnik 3:2]]
+
[[Grafika:Tempo 1977-10-20a.JPG|150 px]]
-
|mecz3 = '''3.'''[[1977.08.03 Widzew Łódź - Wisła Kraków 0:1|Widzew 1:0]]
+
[[Grafika:Tempo 1977-10-20b.JPG|150 px]]
-
|mecz4 = '''4.'''[[1977.08.07 Wisła Kraków - Legia Warszawa 2:1|Legia 2:1]]
+
[[Grafika:Tempo 1977-10-20c.JPG|150 px]]
-
|mecz5 = '''5.'''[[1977,08.14 Zawisza Bydgoszcz - Wisła Kraków 1:2|Zawisza 2:1]]
+
[[Grafika:Tempo 1977-10-20d.JPG|150 px]]
-
|mecz6 = '''6.'''[[1977.08.27 Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 0:0|Zagłębie S. 0:0]]
+
==Relacje prasowe==
-
|mecz7 = '''7.'''[[1977.08.31 Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 2:0|Śląsk 2:0]]
+
 
-
|mecz8 = '''8.'''[[1977.09.11 Wisła Kraków - ŁKS Łódź 1:1|ŁKS 1:1]]
+
 
-
|mecz9 = '''9.'''[[1977.09.24 Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 0:1|Pogoń 1:0]]
+
===Echo Krakowa. 1977, nr 237 (19 X) nr 9914===
-
|mecz10 = '''10.'''[[1977.10.01 Wisła Kraków - Odra Opole 2:1|Odra 2:1]]
+
 
-
|mecz11 = '''11.'''[[1977.10.12 Szombierki Bytom - Wisła Kraków 0:0|Szombierki 0:0]]
+
Już tylko trzy kolejki spotkań pozostały piłkarzom ekstraklasy do zakończenia jesiennej rundy. Wisła prowadzi w tabeli z przewagą czterech punktów i dziś staje przed kolejną szansą zwiększenia dorobku, gra bowiem na swym boisku z chorzowskim Ruchem.
-
|mecz12 = '''12.'''[[1977.10.16 Wisła Kraków - Polonia Bytom 0:0|Polonia B. 0:0]]
+
 
-
|mecz13 = '''13.'''[[1977.10.19 Wisła Kraków - Ruch Chorzów 1:1|Ruch 1:1]]
+
Piłkarze śląscy grali1 ostatnio fatalnie, tracili punkty w meczach wyjazdowych a także w Chorzowie przyprawiając o ogromne zmartwienia kibiców, a ma ich Ruch ze śląskich drużyn futbolowych najwięcej. Kierownictwo klubu szukało różnych dróg wyjścia z sytuacji, ostatnio zwolniono z pracy czechosłowackiego trenera — F. Havranka, angażując w jego miejsce. Teodorą Wieczorka, który ostatnio prowadził rybnicki ROW i niejedną drużynę wyratował już z opresji. Pierwszy mecz pod batutą Wieczorka przyniósł chorzowianom wysokie zwycięstwo 3:0 nad czołowym w tabeli zespołem Lecha oraz nadzieję że kryzys został zażegnany, a drużyna przebudziwszy się z letargu, zacznie — choć pod koniec rundy — grać i lepiej i skuteczniej.
-
|mecz14 = '''14.'''[[1977.11.01 Lech Poznań - Wisła Kraków 0:0|Lech 0:0]]
+
 
-
|mecz15 = '''15.'''[[1977.11.06 Arka Gdynia - Wisła Kraków 2:2|Arka 2:2]]
+
Wprawdzie poziom meczu Ruch — Lech nie był imponujący, niemniej gospodarze wygrali w pełni zasłużenie.
-
|mecz16 = '''16.'''[[1977.11.16 Stal Mielec - Wisła Kraków 1:1|Stal M. 1:1]]
+
 
-
|mecz17 = '''17.'''[[1977.11.20 Wisła Kraków - Górnik Zabrze 0:0|Górnik 0:0]]
+
Dziś, zaledwie w trzy dni po tym sukcesie, chorzowscy piłkarze wystąpią w Krakowie przeciwko przodownikowi rozgrywek — Wiśle. Piłkarze „Białej gwiazdy” zawiedli ostatnio i to już dwukrotnie swych zwolenników remisując mecze w Bytomiu z Szombierkami i u siebie z Polonią. W obydwóch przypadkach słabiutko, nieskutecznie grał wiślacki atak, nie lepiej linia środkowa i tylko dzięki dobrej postawie defensywy udało się krakowianom nie przegrać.
-
|mecz18 = '''18.'''[[1977.11.26 Wisła Kraków - Widzew Łódź 1:1|Widzew 1:1]]
+
 
-
|mecz19 = '''19.'''[[1977.12.04 Legia Warszawa - Wisła Kraków 2:0|Legia 0:2]]
+
Czyżby więc kryzys? Zawodnicy Wisły z pewnością odczuwają trudy sezonu, pamiętajmy bowiem, że wielu z nich oprócz normalnej, równej z innymi, porcji meczów ligowych, rozegrało także sporo występów w reprezentacjach.
-
|mecz20 = '''20.'''[[1978.02.26 Wisła Kraków - Zawisza Bydgoszcz 2:1|Zawisza 2:1]]
+
 
-
|mecz21 = '''21.'''[[1978.03.05 Polonia Bytom - Wisła Kraków 1:1|Polonia 1:1]]
+
Ponadto krakowianie przewodząc stawce są poddawani w każdym meczu dodatkowym napięciom psychicznym, rywale bowiem chcą koniecznie wygrać z nie pokonanym liderem, rzucają na szalę zwiększoną porcję energii i wysiłku, obrona przed tymi zakusami wymaga więc dodatkowego hartu ducha, nakładu sil. Wszystko to jednak nie oznacza by wiślacy nie mogli obronić palmy pierwszeństwa na półmetku rozgrywek. Wprost przeciwnie — powinni zdobyć prymat w tej rundzie. Po nieudanych występach winna nastąpić mobilizacja w zespole i znów popis skutecznej, ładnej gry. Czekamy na taki obrót sprawy, wierząc że jesienny impet krakowian nie osłabnie.
-
|mecz22 = '''22.'''[[1978.03.09 Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec 1:0|Zagłębie S. 1:0]]
+
 
-
|mecz23 = '''23.'''[[1978.03.12 Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 3:1|Śląsk 1:3]]
+
Powrót — udany — do drużyny A. Szymanowskiego wzmocni linię defensywną krakowian, w której wystąpi już także — po chorobie — H. Maculewicz. Czwórka A. Szymanowski, Maculewicz, Budka, Płaszewski z Gonetem w bramce winna nie mieć większych kłopotów z zastopowaniem ofensywnych poczynań Ruchu.
-
|mecz24 = '''24.'''[[1978.03.19 Wisła Kraków - Lech Poznań 1:1|Lech 1:1]]
+
 
-
|mecz25 = '''25.'''[[1978.03.26 ŁKS Łódź - Wisła Kraków 0:0|ŁKS 0:0]]
+
Wszystko zależy więc od napastników i graczy drugiej linii.
-
|mecz26 = '''26.'''[[1978.03.30 Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2:0 |Pogoń 2:0]]
+
 
-
|mecz27 = '''27.'''[[1978.04.16 Odra Opole - Wisła Kraków 1:0|Odra 0:1]]
+
Te formacje w ostatnich spotkaniach prezentowały słabą formę. Nawałka nie błyszczał ani w meczu z Szombierkami, ani z Polonią, Kapka miał niezłe 45 min. w Bytomiu, poza tym był zupełnie niewidoczny, jeden Henryk Szymanowski nie był w stanie udźwignąć ciężaru na swych barkach, tym bardziej, że musiał także grać w obronie.
-
|mecz28 = '''28.'''[[1978.04.19 Wisła Kraków - Szombierki Bytom 4:0|Szombierki 4:0]]
+
 
-
|mecz29 = '''29.'''[[1978.04.29 Ruch Chorzów - Wisła Kraków 2:0|Ruch 0:2]]
+
W napadzie bardzo słabo prezentuje się Wróbel, Iwan i Kmiecik są w nieco wyższej formie, ale ich poczynania są całkiem nieskuteczne.
-
|mecz30 = '''30.'''[[1978.05.02 Wisła Kraków - Arka Gdynia 3:1|Arka 3:1]]
+
 
-
|mecz31 =
+
Przysłowie mówi do trzech razy sztuka. Dwa razy się nie udało, może więc dziś w meczu z odwiecznym rywalem wiślaków — Ruchem, krakowianie zagrają tak jak powinni, z werwą i polotem, szybko i skutecznie.
-
|mecz32 =
+
 
-
|mecz33 =
+
Pozostając w tym przekonaniu, wybieramy się na stadion przy ul. Reymonta, gdzie o godz. 17 rozpocznie się ostatni w tej rundzie występ Wisły na swym boisku.
-
|mecz34 =
+
 
-
|mecz35 =
+
 
-
|mecz36 =
+
 
-
|mecz37 =
+
 
-
|mecz38 =
+
===Echo Krakowa. 1977, nr 238 (20 X) nr 9915===
-
|mecz39 =
+
[[Grafika:Echo 1977-10-20b.jpg‎|thumb|right|200 px]]
-
|mecz40 =
+
 
-
}}
+
„Biała gwiazda" nie pokonana ale... i nie zwycięska
 +
 
 +
WISŁA — RUCH 1:1 (1:1). Bramki strzelili: dla Wisły — Kapka w 39 min., a dla Ruchu — Lorens w 27 min. gry. Sędziował bardzo debrze p. Kustoń z Poznania. Widzów ok. 18 tys.
 +
 
 +
WISŁA: Gonet — A. Szymanowski, Maculewicz, Płaszewski, Jałocha — H. Szymanowski, Nawałka (od 74 min. Targosz), Kapka — Iwan, Kmiecik, Wróbel (od 61 min, Lipka).
 +
 
 +
Kolejny mecz piłkarzy Wisły przyniósł im remis, choć grali na własnym boisku i z drużyną, która do tej pory spisywała się bardzo słabo w ligowych rozgrywkach. Pozostała co prawda „Biała gwiazda” nadal nie pokonaną drużyną, ale też od paru meczy nie jest zespołem zwycięskim, co szczególnie w dwóch ostatnich pojedynkach było przykrym rozczarowaniem dla kibiców. Grali krakowianie na własnym boisku, przy publiczności, która przez cały mecz ich dopinguje, mieli miernej klasy rywali. Wszystko więc wskazywało na nich jako zwycięzców.
 +
 
 +
Tak się jednak nie stało, po bezbramkowym pojedynku z bytomską Polonią, wczoraj znów remis 1:1 w meczu z chorzowskim Ruchem.
 +
 
 +
Dziwny to był pojedynek. Wiślacy atakowali z impetem, walczyli z sercem, posiadali przygniatającą przewagę, chwilami dosłownie nie schodząc z połowy bronionej przez chorzowian, a mimo to meczu nie wygrali, ba, mogli zejść z boiska pokonani, bowiem kilka szybkich kontrataków piłkarzy Ruchu winno zakończyć się bramką. Na szczęście dla Wisły bądź doskonale interweniował Gonet, bądź też napastnicy chorzowscy pudłowali.
 +
 
 +
Wisła tak idealnych sytuacji nie miała. Wypracowali natomiast krakowianie szereg dogodnych pozycji strzeleck.ch, oddali wiele strzałów na bramkę Czai, lecz wszystkie próby — poza jedną — uzyskania gola kończyły się fiaskiem, brakowało bowiem precyzji napastnikom przy oddawaniu strzałów.
 +
 
 +
Świetnie ponadto bronił golkiper chorzowski.
 +
 
 +
W zespole gospodarzy nadal bardzo słabo grała druga linia.
 +
 
 +
Niewidoczny był przez długie okresy meczu Nawałka, bez szybkości i precyzji był Kapka. W ataku Wróbel tracił piłkę za piłką, podobnie Kmiecik, a najbardziej bojowy w tej formacji Iwan. sam niewiele mógł zdziałać. Obrońcy grali ofensywnie, starając się wspierać kolegów z ataku, wskutek czego kilkakrotnie nie zdołali upilnować szarżujących napastników gości. W sumie krakowianie wypadli lepiej niż w meczu z Polonią, ale z pewnością to, co zaprezentowali wczoraj, nie było górnym pułapem możliwości tego zespołu.
 +
 
 +
 
 +
 
 +
[[Kategoria:I Liga 1977/1978 (piłka nożna)]]
 +
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1977/1978 (piłka nożna)]]
 +
[[Kategoria:Ruch Chorzów]]

Wersja z dnia 06:35, 19 sie 2019

1977.10.19, I liga, 13. kolejka, Kraków, Stadion Wisły, 17:00
Wisła Kraków 1:1 (1:1) Ruch Chorzów
widzów: 18-25.000
sędzia: M. Kustoń z Poznania
Bramki

Zdzisław Kapka 39’
0:1
1:1
27' Lorens

Wisła Kraków
4-3-3
Stanisław Gonet
Antoni Szymanowski
Henryk Maculewicz
Zbigniew Płaszewski
Jan Jałocha
Henryk Szymanowski
Zdzisław Kapka
Adam Nawałka grafika: Zmiana.PNG (74’ Andrzej Targosz)
Andrzej Iwan
Kazimierz Kmiecik
Michał Wróbel grafika: Zmiana.PNG (61’ Leszek Lipka)

trener: Orest Lenczyk
Ruch Chorzów

Czaja
Malcher
Jakubczyk
Wyciślik
Wyrobek
Dusza
Lorens Grafika:Zmiana.PNG (81' Baran)
Mikulski
Bula
Beniger
Wira Grafika:Zmiana.PNG (68' Walot)

trener: Teodor Wieczorek

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Afisz zapowiadający mecz
Afisz zapowiadający mecz

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1977, nr 237 (19 X) nr 9914

Już tylko trzy kolejki spotkań pozostały piłkarzom ekstraklasy do zakończenia jesiennej rundy. Wisła prowadzi w tabeli z przewagą czterech punktów i dziś staje przed kolejną szansą zwiększenia dorobku, gra bowiem na swym boisku z chorzowskim Ruchem.

Piłkarze śląscy grali1 ostatnio fatalnie, tracili punkty w meczach wyjazdowych a także w Chorzowie przyprawiając o ogromne zmartwienia kibiców, a ma ich Ruch ze śląskich drużyn futbolowych najwięcej. Kierownictwo klubu szukało różnych dróg wyjścia z sytuacji, ostatnio zwolniono z pracy czechosłowackiego trenera — F. Havranka, angażując w jego miejsce. Teodorą Wieczorka, który ostatnio prowadził rybnicki ROW i niejedną drużynę wyratował już z opresji. Pierwszy mecz pod batutą Wieczorka przyniósł chorzowianom wysokie zwycięstwo 3:0 nad czołowym w tabeli zespołem Lecha oraz nadzieję że kryzys został zażegnany, a drużyna przebudziwszy się z letargu, zacznie — choć pod koniec rundy — grać i lepiej i skuteczniej.

Wprawdzie poziom meczu Ruch — Lech nie był imponujący, niemniej gospodarze wygrali w pełni zasłużenie.

Dziś, zaledwie w trzy dni po tym sukcesie, chorzowscy piłkarze wystąpią w Krakowie przeciwko przodownikowi rozgrywek — Wiśle. Piłkarze „Białej gwiazdy” zawiedli ostatnio i to już dwukrotnie swych zwolenników remisując mecze w Bytomiu z Szombierkami i u siebie z Polonią. W obydwóch przypadkach słabiutko, nieskutecznie grał wiślacki atak, nie lepiej linia środkowa i tylko dzięki dobrej postawie defensywy udało się krakowianom nie przegrać.

Czyżby więc kryzys? Zawodnicy Wisły z pewnością odczuwają trudy sezonu, pamiętajmy bowiem, że wielu z nich oprócz normalnej, równej z innymi, porcji meczów ligowych, rozegrało także sporo występów w reprezentacjach.

Ponadto krakowianie przewodząc stawce są poddawani w każdym meczu dodatkowym napięciom psychicznym, rywale bowiem chcą koniecznie wygrać z nie pokonanym liderem, rzucają na szalę zwiększoną porcję energii i wysiłku, obrona przed tymi zakusami wymaga więc dodatkowego hartu ducha, nakładu sil. Wszystko to jednak nie oznacza by wiślacy nie mogli obronić palmy pierwszeństwa na półmetku rozgrywek. Wprost przeciwnie — powinni zdobyć prymat w tej rundzie. Po nieudanych występach winna nastąpić mobilizacja w zespole i znów popis skutecznej, ładnej gry. Czekamy na taki obrót sprawy, wierząc że jesienny impet krakowian nie osłabnie.

Powrót — udany — do drużyny A. Szymanowskiego wzmocni linię defensywną krakowian, w której wystąpi już także — po chorobie — H. Maculewicz. Czwórka A. Szymanowski, Maculewicz, Budka, Płaszewski z Gonetem w bramce winna nie mieć większych kłopotów z zastopowaniem ofensywnych poczynań Ruchu.

Wszystko zależy więc od napastników i graczy drugiej linii.

Te formacje w ostatnich spotkaniach prezentowały słabą formę. Nawałka nie błyszczał ani w meczu z Szombierkami, ani z Polonią, Kapka miał niezłe 45 min. w Bytomiu, poza tym był zupełnie niewidoczny, jeden Henryk Szymanowski nie był w stanie udźwignąć ciężaru na swych barkach, tym bardziej, że musiał także grać w obronie.

W napadzie bardzo słabo prezentuje się Wróbel, Iwan i Kmiecik są w nieco wyższej formie, ale ich poczynania są całkiem nieskuteczne.

Przysłowie mówi do trzech razy sztuka. Dwa razy się nie udało, może więc dziś w meczu z odwiecznym rywalem wiślaków — Ruchem, krakowianie zagrają tak jak powinni, z werwą i polotem, szybko i skutecznie.

Pozostając w tym przekonaniu, wybieramy się na stadion przy ul. Reymonta, gdzie o godz. 17 rozpocznie się ostatni w tej rundzie występ Wisły na swym boisku.



Echo Krakowa. 1977, nr 238 (20 X) nr 9915

„Biała gwiazda" nie pokonana ale... i nie zwycięska

WISŁA — RUCH 1:1 (1:1). Bramki strzelili: dla Wisły — Kapka w 39 min., a dla Ruchu — Lorens w 27 min. gry. Sędziował bardzo debrze p. Kustoń z Poznania. Widzów ok. 18 tys.

WISŁA: Gonet — A. Szymanowski, Maculewicz, Płaszewski, Jałocha — H. Szymanowski, Nawałka (od 74 min. Targosz), Kapka — Iwan, Kmiecik, Wróbel (od 61 min, Lipka).

Kolejny mecz piłkarzy Wisły przyniósł im remis, choć grali na własnym boisku i z drużyną, która do tej pory spisywała się bardzo słabo w ligowych rozgrywkach. Pozostała co prawda „Biała gwiazda” nadal nie pokonaną drużyną, ale też od paru meczy nie jest zespołem zwycięskim, co szczególnie w dwóch ostatnich pojedynkach było przykrym rozczarowaniem dla kibiców. Grali krakowianie na własnym boisku, przy publiczności, która przez cały mecz ich dopinguje, mieli miernej klasy rywali. Wszystko więc wskazywało na nich jako zwycięzców.

Tak się jednak nie stało, po bezbramkowym pojedynku z bytomską Polonią, wczoraj znów remis 1:1 w meczu z chorzowskim Ruchem.

Dziwny to był pojedynek. Wiślacy atakowali z impetem, walczyli z sercem, posiadali przygniatającą przewagę, chwilami dosłownie nie schodząc z połowy bronionej przez chorzowian, a mimo to meczu nie wygrali, ba, mogli zejść z boiska pokonani, bowiem kilka szybkich kontrataków piłkarzy Ruchu winno zakończyć się bramką. Na szczęście dla Wisły bądź doskonale interweniował Gonet, bądź też napastnicy chorzowscy pudłowali.

Wisła tak idealnych sytuacji nie miała. Wypracowali natomiast krakowianie szereg dogodnych pozycji strzeleck.ch, oddali wiele strzałów na bramkę Czai, lecz wszystkie próby — poza jedną — uzyskania gola kończyły się fiaskiem, brakowało bowiem precyzji napastnikom przy oddawaniu strzałów.

Świetnie ponadto bronił golkiper chorzowski.

W zespole gospodarzy nadal bardzo słabo grała druga linia.

Niewidoczny był przez długie okresy meczu Nawałka, bez szybkości i precyzji był Kapka. W ataku Wróbel tracił piłkę za piłką, podobnie Kmiecik, a najbardziej bojowy w tej formacji Iwan. sam niewiele mógł zdziałać. Obrońcy grali ofensywnie, starając się wspierać kolegów z ataku, wskutek czego kilkakrotnie nie zdołali upilnować szarżujących napastników gości. W sumie krakowianie wypadli lepiej niż w meczu z Polonią, ale z pewnością to, co zaprezentowali wczoraj, nie było górnym pułapem możliwości tego zespołu.