1977.12.11 Wisła Kraków – Stal Brzeg 103:62

Z Historia Wisły

1977.12.11, I Liga Koszykówki Kobiet, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 103:62 Stal Brzeg
I:
II: 44:30
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Elżbieta Biesiekierska, Halina Kaluta 26, Barbara Wiśniewska 27, Małgorzata Wiązkowska, Teresa Starowieyska 21, Halina Kosińska 15,
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

Stal Brzeg
Wąsik 29 i Siuda 12



Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1977, nr 278 (10/11 XII) nr 9955

W Krakowie zobaczymy występ ligowego beniaminka — Stali Brzeg, która spisuje się w mistrzostwach bardzo dobrze, z powodzeniem walczy o utrzymanie się w szeregach ekstraklasy, odniosła kilka sensacyjnych zwycięstw, jak np. nad ŁKS-em Stał to w pierwszym rzędzie Wąsikówna, znakomicie strzelająca koszykarka. która w każdym ze spotkań zdobywa większość punktów dla swego zespołu. Wąsikówna prowadzi też na liście najskuteczniejszych strzelców w całej ekstraklasie. Występ Stali zapowiada się więc interesująco, choć oczywiście faworytem meczu są krakowianki, mimo iż w tym sezonie grają gorzej niż w ubiegłych latach.


Echo Krakowa. 1977, nr 279 (12 XII) nr 9956

Mistrzynie Polski tracą nerwy

WISŁA — STAL BRZEG 103:62 (44:30). Najwięcej punktów: dla Wisły — Wiśniewska 27, Kaluta 26, Starowieyska 21, dla Stali — Wąsik 29 i Siuda 12.

Pewne, wysokie zwycięstwo odniosły mistrzynie Polski — Wisła nad ligowym beniaminkiem — Stalą Brzeg, a jednak mecz ten kosztował kibiców drużyny krakowskiej sporo nerwów, bowiem gra zaprezentowana przez wiślaczki nie mogła się podobać Przez długi czas koszykarki Stali toczyły z przeciwniczkami wyrównaną walkę, ba, w początkowych kilkunastu minutach meczu narzuciły mistrzyniom swój styl gry, wprowadziły w ich szeregi chaos i zamieszanie. Krakowianki zamiast uspokoić grą, wykorzystać swą wzrostową przewagę i lepsze przecież wyszkolenie, grały szybko ale niedokładnie, traciły masę piłek przez niecelne podania, rzuty z niewypracowanych pozycji, zaczęły się denerwować, faulować.

Mecz był brzydkim widowiskiem, Na dodatek, po przerwie, kiedy przewaga krakowianek była już wyraźna, wiślaczki zaczęły wojnę z sędziami, krytykując każde ich orzeczenie, złośliwie „dogryzając” arbitrom i rywalkom. Faktem jest, iż sędziowie nie prowadzili meczu idealnie, ale nie sędziowali najgorzej. Popełniali błędy, lecz nie krzywdzili żadnej ze stroń, po prostu też nie mieli swego najlepszego dnia. Para była skojarzona przypadkowo, gdyż z wyznaczonych arbitrów rzeszowskich przyjechał tylko jeden p. Stepaniak i z konieczności mecz musiał prowadzić krakowianin p Maślej. Ciągle utarczki z zawodniczkami wyprowadziły ich z równowagi, skończyło się na ukaraniu Wisły trzema przewinieniami technicznymi (Wiązowska, Biesiekierska i trener Miętta), na zakończeniu meczu doprawdy w fatalnej atmosferze. W zespole krakowskim najlepiej grała Starowieyska, natomiast Kaluta i Wiśniewska miały oprócz dobrych, także słabe okresy gry.


===Gazeta Południowa. 1977, nr 281 (12 XII) nr 9207

103 pkt. koszykarek Wisły

Wczoraj koszykarki krakowskiej Wisły podejmowały w hali przy ul. Reymonta beniaminka I ligi — Stal Brzeg. Zgodnie z oczekiwaniami wygrały wiślaczki 103:62 (44:30).

Z zainteresowaniem oczekiwaliśmy w Krakowie występu młodej drużyny z Brzegu, która w tym sezonie była już autorem kilku niespodzianek m. in. pokonała ŁKS. Wczorajszy mecz koszykarki Stali rozpoczęły bojowo, prowadziły w pierwszych minutach, nawet 6 punktami, po raz pierwszy na prowadzenie Wisła wyszła dopiero w 13 minucie. Pod koniec pierwszej połowy kilka szybkich akcji krakowianek i obejmują prowadzenie kilkunastoma punktami. Po przerwie przez 10 min. Stal próbuje jeszcze nawiązać walkę, ale w końcowej fazie gry krakowianki rozegrały się, zaczęły celnie rzucać i wysoko wygrały cały mecz. Najwięcej pkt. dla Wisły zdobyły: Wiśniewska 27, Kaluta 26, Starowieyska 21, Kosińska 15, Wiązowska 12. Dla Stali: Wąsik 29, Siuda 12, Rapacz 8. (s)


http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=61705 s.8