1978.01.24 Wisła Kraków – AZS Poznań 96:98

Z Historia Wisły

1978.01.24, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 96:98 AZS Poznań
I:
II: 37:47
III:
IV: 87:87
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Halina Kaluta 37, Lucyna Januszkiewicz 21, Barbara Wiśniewska 8, Teresa Starowieyska 8, Małgorzata Wiązkowska 18,
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

AZS Poznań:
Gumowska 33, Ziętarska 20 oraz Komorowska 17


Relacje prasowe

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=61741 s.2

Echo Krakowa. 1978, nr 20 (25 I) nr 9992

W DRUGIM dniu finałowego turnieju koszykarek doszło do oczekiwanego z dużym zainteresowaniem pojedynku lidera AZS-u Poznań z Wisłą. Po dogrywce mecz ten zakończył się dwupunktowym zwycięstwem akademiczek. W pierwszym wtorkowym meczu ŁKS pewnie wygrał ze Spójnią.

WISŁA — AZS POZNAŃ 96:98 (37:47, 87:87). Najwięcej punktów zdobyły: dla Wisły — Kaluta 37. Januszkiewicz 21 oraz Wiązowska 18. a dla AZS-u Gumowska 33, Ziętarska 20 oraz Komorowska 17.

Po nieciekawej I połowie, w której lepsze były akademiczki w drugiej części mecz stał się pasjonujący. Koszykarki Wisły zaczęły bowiem konsekwentnie odrabiać straty i w 35 min. doprowadziły do remisu 75:75. Gra stała się niesłychanie zacięta,.

Na kosz wiślaczek natychmiast odpowiadały celnym rzutem akademiczki. Na 30 sek. przed końcem meczu w regulaminowym czasie (40 minut) wynik brzmią! 85:85. Na 7 sek. przed końcem Kaluta z rzutów osobistych uzyskała dwa punkty, było więc 87:85 dla Wisły. W rewanżu (na 2 sek. przed końcem) Gumowską z AZS-u została sfaulowana i pewnie wykorzystała dwa rzuty. W 5-minutowej dogrywce minimalnie lepsze były jednak akademiczki chociaż w ostatnich sekundach krakowianki straciły piłkę mogąc zdobyć wyrównujące punkty. W zwycięskiej drużynie doskonale zaprezentowała się Elżbieta Gumowską, w Wiśle zaś bezsprzecznie najlepszą zawodniczką była Halina Kaluta.


Gazeta Południowa. 1978, nr 20 (25 I) nr 9243

Dramatyczny mecz koszykarek Wisły z AZS Poznań

W drugim dniu rozgrywanego w Krakowie turnieju koszykarek ekstraklasy gr. „A”, największych emocji dostarczył mecz aktualnych mistrzyń Polski — Wisły z liderem tabeli — AZS Poznań.

Początek spotkania był wyrównany. Obydwa zespoły, a zwłaszcza wiślaczki grały bardzo nerwowo. Po kilku minutach chaotycznej gry poznanianki zdobyły kilkupunktową przewagę, ale w 14 min. krakowianki zdołały wyrównać na 26:26. Od tego momentu uwidoczniła się jednak przewaga zespołu lidera. Zawodniczki AZS lepiej rozgrywały piłkę, a przede wszystkim celniej strzelały.

Pierwszą połową spotkania wygrały poznanianki różnicą 10 punktów. Emocje zaczęły się dopiero po przerwie. Wisła rozpoczęła drugą połowę meczu w dobrym stylu, szybkie akcje, kończone celnymi strzałami mogły się podobać. W 25 min. przewaga AZS-u zmalała tylko do 2 pkt.

Ale kilkupunktową przewaga poznanianek utrzymywała się nadal i dopiero w 35 min. niezmordowana Kaluta, najlepsza zawodniczka w zespole Wisły, zdołała wyrównać na 75:75, a w chwilę później po celnym strzale tej koszykarki krakowianki objęły prowadzenie. Na 7 sek.

przed końcem meczu przy stanie 85:85 Kaluta wykonywała dwa rzuty osobiste. Celnie. Wisła prowadziła więc 87:85. Ostatni atak poznanianek, podczas którego z kolei Gumowska została sfaulowana. Do zakończenia spotkania pozostały już tylko 2 sek. Gumowska nie spudłowała i mecz zakończył się remisem 87:87.

Dogrywka. Początkowo poznanianki prowadziły różnicą 3—4 punktów, w ostatniej minucie wiślaczki wyrównały na 96:96 i miały piłkę. Nie wykorzystały jednak tego (niecelny strzał).

Natomiast atak poznanianek był udany i objęły one prowadzenie 98:96. Ostatnie denerwująco sekundy dogrywki i ostatnia akcja wiślaczek, podczas której niestety zgubiły piłkę. Wygrał AZS 98:96 (47:37, 87:87), Zawodniczki Wisły, poza Kalutą, strzelały wczoraj bardzo niecelnie i to głównie -zadecydowało o ich porażce. Warto dodać, że po dłuższej przerwie wystąpiła na boisku, ale tylko na kilka minut, Iwaniec. W zwycięskiej drużynie najlepiej zagrała Gumowska, Punkty dla Wisły zdobyły: Kaluta 37, Januszkiewicz 21, Wiązowska 18, Starowieyska i Wiśniewska po 8, Biesiekierska 4, Najwięcej dla AZS: Gumowska 33, Ziętarska 20, Komorowska 1T.

W drugim meczu ŁKS pokonał Spójnie Gdańsk 89:58 (40:25), mając przez cały czas zdecydowaną przewagę. Najwięcej punktów dla łodzianek zdobyły: Storożyńska 21, Wołujewicz 19, dla Spójni: Michalak