1978.01.25 Wisła Kraków – ŁKS Łódź 86:78
Z Historia Wisły
| Wisła Kraków | 86:78 | ŁKS Łódź | 
| ||||||||||||||||||||||||||||
| I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| II: 41:37 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1978, nr 21 (26 I) nr 9993
W OSTATNIM dniu pierwszego finałowego turnieju koszykarek zespół krakowskiej WISŁY pokonał ŁKS, a AZS POZNAŃ wygrał z gdańską Spójnią, Po dniu przerwy już jutro w Łodzi rozpocznie się drugi turniej finału A. W Pabianicach rozpoczął się natomiast pierwszy turniej finału B.
WISŁA — ŁKS 86:78 (41:37).
Najwięcej punktów zdobyły: dla zwyciężczyń — Starowieyska i Wiśniewska po 18, Januszkiewicz 15. Kaluta 14 oraz Biesiekierska 11, a dla pokonanych — Storożyńska 23, Wołujewicz 20, Bek 14 oraz Gortat 9.
Koszykarki Wisły rozegrały dobre spotkanie. Już bowiem od pierwszych minut krakowianki objęły prowadzenie, a łodzianki tylko kilka razy zdołały wyrównać lub wyjść na prowadzenie jednym czy dwoma punktami. Wiślaczki zasłużyły na pochwałę: Kaluta nie była jak w meczu ze Spójnią czy AZS-em jedyną dobrze grającą zawodniczką Poza nią udany występ miała także Starowieyska oraz celnie rzucająca zwłaszcza w II połowie Wiśniewska. W zespole łódzkim słabiej niż dotychczas wypadła Wołujewicz i Janowska. Sama Storożyńska nie mogła zbyt wiele zdziałać.
Gazeta Południowa. 1978, nr 21 (26 I) nr 9244
Koszykarki AZS Poznań bez porażki w Krakowie
Pewna wygrana Wisły z IKS Wczoraj zakończył się w Krakowie pierwszy z czterech turniejów w I lidze koszykówki kobiet grupy A. Najlepiej zaprezentował się AZS POZNAN, który odniósł 3 zwycięstwa, WISŁA wygrała 2 mecze, ŁKS — 1, SPÓJNIA — bez zwycięstw.
Poznanianki mają w tej chwili 4 pkt. przewagi nad Wisłą, ale przed wszystkimi drużynami jeszcze 3 turnieje (w Łodzi od 27 do 29 bm.„ w Gdańsku 6—8 n i na zakończenie w Poznaniu 10—12. II), czyli do rozegrania każdy zespół ma jeszcze 9 spotkań. Wprawdzie najlepszą pozycję ma obecnie AZS — a w perspektywie ostatni turniej siebie — to sprawa tytułu mistrzowskiego jest nadal otwarta.
Turnieje lubią sprawiać niespodzianki.
Wczoraj w pierwszym meczu Wisła pokonała ŁKS 86:78 (41:37). Krakowianki z meczu na mecz grały lepiej i wczoraj zademonstrowały dobrą formę i pewnie wygrały z ŁKS. W pierwszej połowie niemal stale przeważała Wisła (największa przewaga wynosiła 8 pkt), obok jak zawsze niezawodnej Kaluty bardzo dobrze grała Starowieyska.
Po przerwie, w 26 min ŁKS objął prowadzenie 1 pkt., ale wiślaczki znowu zademonstrowały serię udanych zagrań 5 ponownie uzyskały kilkupunktową przewagę. Serię udanych rzutów miała Wiśniewska. W końcówce Wisła stale kontrolowała przebieg wydarzeń boisku i pewnie wygrała.
Najwięcej punktów dla Wisły zdobyły: Starowieyska i Wiśniewska po 18, Januszkiewicz 15.
Kaluta 14, Biesiekierska 11, dla ŁKS: Storożynska 23, Wołujawicz 20 i Bek 14.
W drugim meczu AZS Poznań wygrał zaledwie 2 pkt ze Spójnią Gdańsk 68:66 (35:25).
