1978.03.20 Wisła Kraków - Płomień Milowice 3:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 22: Linia 22:
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
[[Grafika:Dziennik Polski 1978-03-21.jpg]]
[[Grafika:Dziennik Polski 1978-03-21.jpg]]
 +
 +
===Echo Krakowa. 1978, nr 65 (21 III) nr 10037===
 +
 +
W KOLEJNYCH spotkaniach siatkarek o mistrzostwo Polski oglądaliśmy wczoraj w hali Wisły dwa mecze, w których zwycięstwa odniosły zespoły Wisły i Czarnych.
 +
 +
Wieczór zainaugurowały krakowianki, zwyciężając milowicki Płomień 3:1 (13:15, 15:11, 15:6, 15:1.3) Mimo wygranej drużyna gospodarzy nie zachwyciła swą postawą. Zbyt często wiślaczki źle przyjmowały zagrywki, niejednokrotnie wprost idealnie wystawiając piłkę do ścięcia...
 +
 +
rywalkom, brakło skutecznej asekuracji zawodniczek skaczących do bloku, a ponadto grały podopieczne Z. Szpyta jakoś bez wigoru, zaciętości. Zaczęły krakowianki co prawda zawody w dobrym stylu, objęły prowadzenie w pierwszym secie 7:0, by następnie po kolei stracić aż 11 pkt., nie zdobywając żadnego i w efekcie przegrać seta. W pozostałych partiach nie było już takich przykrych niespodzianek i słabo grający Płomień został pokonany
 +
 +
[[Kategoria: I liga 1977/1978 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: I liga 1977/1978 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1977/1978 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1977/1978 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria:Płomień Sosnowiec (siatkówka)]]
[[Kategoria:Płomień Sosnowiec (siatkówka)]]

Wersja z dnia 07:05, 15 lip 2019

1978.03.20, I liga, runda finałowa, Kraków, hala Wisły,
TS Wisła Kraków 3:1 Płomień Milowice
(13:15; 15:11; 15:6; 15:13)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
TS Wisła Kraków
Płomień Milowice
Zbigniew Szpyt
Trenerzy: '
' Składy: '
(l) – libero

Relacje prasowe

Grafika:Dziennik Polski 1978-03-21.jpg

Echo Krakowa. 1978, nr 65 (21 III) nr 10037

W KOLEJNYCH spotkaniach siatkarek o mistrzostwo Polski oglądaliśmy wczoraj w hali Wisły dwa mecze, w których zwycięstwa odniosły zespoły Wisły i Czarnych.

Wieczór zainaugurowały krakowianki, zwyciężając milowicki Płomień 3:1 (13:15, 15:11, 15:6, 15:1.3) Mimo wygranej drużyna gospodarzy nie zachwyciła swą postawą. Zbyt często wiślaczki źle przyjmowały zagrywki, niejednokrotnie wprost idealnie wystawiając piłkę do ścięcia...

rywalkom, brakło skutecznej asekuracji zawodniczek skaczących do bloku, a ponadto grały podopieczne Z. Szpyta jakoś bez wigoru, zaciętości. Zaczęły krakowianki co prawda zawody w dobrym stylu, objęły prowadzenie w pierwszym secie 7:0, by następnie po kolei stracić aż 11 pkt., nie zdobywając żadnego i w efekcie przegrać seta. W pozostałych partiach nie było już takich przykrych niespodzianek i słabo grający Płomień został pokonany