1978.12.02 Wisła Kraków - Czarni Słupsk 2:3

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 05:17, 2 cze 2020; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
1978.12.02, I liga, Kraków, hala Wisły, 16:30
Wisła Kraków 2:3 Czarni Słupsk
(15:8, 1:15, 15:9, 14:16, 14:16)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
Czarni Słupsk
'
Trenerzy: '
Krystyna Maculewicz
Wiesława Chaberska
Beata Buhl
Lidia Pypno
Lucyna Kuśnierz
Małgorzata Mroczek
rez.:
Monika Kopecka
Anna Dudek
Składy: '
(l) – libero

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1978, nr 271 (1/3 XII) nr 10243

SIATKARKI I ligi zakończyły I rundę i jutro rozpoczynają serię rewanżową. Krakowska Wisła podejmuje Czarnych Słupsk (aktualnego lidera ekstraklasy) i Polonię Świdnica stojąc przed bardzo trudnym zadaniem. W pierwszej rundzie krakowianki przegrały wyjazdowe mecze po 1:3. i Kłopoty kadrowe zespołu „Białej gwiazdy”, absencja Chaberskiej i Maculewicz w ostatnich pojedynkach, sprawiły, że wiślaczki ze skromnym dorobkiem 2 pkt., zajmują w tabeli przedostatnie miejsce. W najbliższych spotkaniach z trudnymi rywalkami niełatwo będzie o zwycięstwo, zdobycie jednego choć punktu byłoby dużym sukcesem zespołu


Echo Krakowa. 1978, nr 272 (4 XII) nr 10244

SIATKARKI Wisły w kolejnych meczach o mistrzostwo I ligi odniosły jedno zwycięstwo — nad Polonią Świdnica i uległy Czarnym Słupsk, po meczu, w którym miały wszelkie dane na uzyskanie sukcesu. Cóż kiedy wiślaczki czyniły wrażenie jakby nie wierzyły w swoje siły, w to, że mogą zwyciężać.

Wisła — CZARNI 2:3 (15:8, 1:15, 15:9, 14:16, 14:16). Doprawdy trudno zrozumieć jak krakowianki mogły to spotkanie przegrać. Po pierwszym dobrym secie. później oddały zupełnie bez walki drugą partię, by w trzeciej znów zwyciężyć. I potem przyszły dwa sety, które pewnie długo będą się śniły trenerowi Kędrynie i zespołowi krakowskiemu. W czwartym Wisła prowadziła 14:8 i pięć razy miała tzw. piłkę setową! W następnej partii zespół gospodarzy prowadził już 12:4 i też oddał wygraną rywalkom. Smutny to był mecz dla kibiców krakowskich, pokaz ogromnie nierównej formy wiślaczek. Grały już z Chaberską i Maculewicz, ale mimo to zeszły z boiska pokonane w spotkaniu w którym winny były uzyskać gładkie zwycięstwo.

WISŁA — Polonia Świdnica 3:2 (15:12, 15:10, 9:15. 8:15, 15:11).

I w tym meczu obserwowaliśmy ogromne wahania formy krakowianek. Najpierw były dwa poprawnie zagrane sety i wydawało się, iż zespół świdnicki zostanie odprawiony z kwitkiem, kiedy nagle podopieczne trenera L. Kędryny oddały inicjatywę rywalkom. Zaczęły popełniać błędy, źle grały przy siatce, szczególnie w obronnych akcjach. W czwartym secie np.

prowadziły 8:4 by potem nie zdobyć do końca partii ani jednego punktu. Na szczęście w decydującej fazie meczu siatkarki Polonii opadły z sił. popełniły kilka błędów, które wytrąciły je z równowagi i Wisła uzyskała zwycięstwo. Bardzo cenne dla zespołu, który pęta się po dolnych rejonach ligowej tabeli


Gazeta Południowa. 1978, nr 274 (1/2/3 XII) nr 9497

Natomiast siatkarki Wisły podejmują we własnej hali mistrza Polski — Czarnych Słupsk i Polonię Świdnica. Krakowianki w ostatnim meczu ligowym ze Stalą Bielsko zasygnalizowały wzrost formy. Mimo to wiślaczkom trudno będzie nawiązać równorzędną walkę z mistrzyniami. Natomiast w meczu z Polonią krakowianki powinny wykorzystać atut własnej sali j zdobyć kolejny cenny punkt,

Gazeta Południowa. 1978, nr 275 (4 XII) nr 9498

Jedno zwycięstwo odniosły siatkarki Wisły w sobotnio-niedzielnych pojedynkach w Krakowie. Już w sobotę krakowianki były o krok od wygranej, po szalenie zaciętej i wyrównanej walce przegrały z aktualnym mistrzem kraju — Czarnym) Słupsk 2:3 (15:8, 1:15, 15:9, 14:16, 14:16). Wiślaczki miały wielką szansę na zwycięstwo, zarówno, w IV jak i V secie. W IV secie krakowianki prowadziły już 14:8(1), nie wykorzystały okazji przegrały 14:16. Również w decydującym V secie Wisła rozpoczęła znakomicie i prowadziła 12:4. I znowu seria błędów i Czarni Wygrywają 16:14. Wczoraj krakowianki pokonały beniaminka Polonię Świdnica 3:2 (15:12, 15:10, 9:15, 8:15, 15:11). Mecz był bardzo nierówny, krakowianki po wygraniu dwóch pierwszych setów oddały inicjatywę rywalkom. Na szczęście w V secie Wisła zmobilizowała się i wygrała do 11. W obu spotkaniach najlepiej grała w zespole reprezentantka zespołu Kuśnierz.