1978.12.10 Wisła Kraków - Olimpia Poznań 81:59

Z Historia Wisły

1978.12.10, I Liga Koszykówki Kobiet, runda zasadnicza, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 81:59 Olimpia Poznań
I:
II: 41:31
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Lucyna Januszkiewicz 6, Halina Kaluta 4, Halina Iwaniec 10, Grażyna Jaworska 15, Elżbieta Wereda, Małgorzata Wiązkowska 19, Elżbieta Biesiekierska 25, Halina Kosińska 2, Małgorzata Krawczyk
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

Olimpia Poznań:
Milachowska, Linka 17, Mańczak 8


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1978, nr 277 (9/10 XII) nr 10249

HALA Wisły przy ul. Reymonta winna dziś zapełnić się po brzegi kibicami sportu, dojdzie w niej bowiem do niezwykle atrakcyjnych dwóch spotkań, w których zespoły koszykarek i koszykarzy tego klubu podejmować będą atrakcyjnych rywali — gdańską Spójnię i Resovię.

Zacznijmy od meczu pań.

Krakowianki spisują się w tym sezonie wręcz doskonale. 12 rozegranych dotychczas spotkań to nieprzerwane pasmo zwycięstw, choć grały wyjazdowe mecze, z najtrudniejszymi już rywalami — mistrzyniami Polski — AZS w Poznaniu, wicemistrzyniami — Spójnią w Gdańsku i brązowymi medalistkami ubiegłego sezonu — ŁKS-em w Łodzi. Teraz zanosi się na kolejne zwycięstwa, Wisła podejmuje bowiem duet poznańsko gdański: Olimpię i Spójnię. W pierwszej rundzie krakowianki miały bardzo ciężką przeprawę z rywalkami w Poznaniu zwyciężyły 95:93 dopiero po dogrywce. w Gdańsku uzyskały sukces już bez konieczności dogrywki, ale za to najmniejszą możliwą różnicą — 1 punktem 76:75! Rewanże zapowiadają się więc bardzo interesująco, szczególnie dzisiejszy pojedynek Wisły ze Spójnią. Drużyna gdańska ma na swym koncie szereg, cennych sukcesów, m. in. przed tygodniem wygrała z broniącym tytułu — AZS-em 78:73. Świetna koszykarka francuska — Malfois wraz z Gorzelaną, Michalak, Bogdańską, Zagórską, to trzon zespołu trenera Felskiego, kwintet groźny dla każdego z rywali. A przecież poza wspomnianą piątką są jeszcze: Jasińska, Konwent, Wojciechowska, Gertchen, Stankiewicz. Mecz winien więc być pasjonujący. W niedziele natomiast Wisła grać będzie z Olimpią i, te zawody winna łatwo rozstrzygnąć na swoją korzyść. Program kolejki następujący: Wisła i Stal grają ze Spójnia, i Olimpią, Lech i AZS Poznań z AZS-ami Lublina i Warszawy oraz Włókniarz z ŁKS-em.


Echo Krakowa. 1978, nr 278 (11 XII) nr 10250

Koszykarki Wisły umacniają się na prowadzeniu w ekstraklasie, już czternaście spotkań pod rząd wygrały. Z ostatnich pojedynków — ze Spójnią Gdańsk i Olimpią znacznie lepsze i ciekawsze były zawody ze Spójnią, choć obydwa mecze przyniosły krakowiankom przekonywające, wysokie wygrane.

WISŁA — SPÓJNIA 97:73 (40:28). Najwięcej punktów dla Wisły — Kaluta i Januszkiewicz po 22, Wiązowska 19, Biesiekierska 18. Krakowianki zagrały bardzo dobre spotkanie, były szybsze, dynamiczniejsze, od rywalek, narzuciły im swój sposób gry, wybiły przeciwniczki z właściwego rytmu. Szczególnie dobrze grała Wisła w obronie, stwarzając dla koszykarek Spójni zaporę nie do przebycia. Asy atutowe zespołu gdańskiego Gorzelana i Malfois -zostały całkowicie wyłączone z gry, Gorzelana uzyskała zaledwie 4, a Malfois 2 punkty. W drużynie krakowskiej pierwszoplanową postacią była Halina Kaluta, najlepsza zawodniczka meczu. Pewna jak zwykle w akcjach była Iwaniec, słabiutko natomiast grała Kosińska, ale po kontuzji nogi nie doszła jeszcze do pełnej sprawności, gra z obawą i niedokładnie rzuca do kosza.

WISŁA — OLIMPIA 81:50 (41:31). Najwięcej punktów dla Wisły — Biesiekierska 25, Wiązowska 19, Jaworska 15. W Poznaniu, podczas meczu pierwszej rundy, wiślaczki wygrały z Olimpią dopiero po dogrywce.

Wczoraj, na swoim boisku, rozgromiły rywalki, choć — po sobotnim pojedynku ze Spójnią — były w słabszej formie i nie zagrały tak jak tego można było oczekiwać. Dużo było chaosu w grze wiślaczek, słabiutko, tym razem wypadła Kaluta. Pierwszoplanową postacią w zespole była Jaworska. Ta młoda koszykarka świetnie wprowadziła się do drużyny, potrafi już wiele, a jej możliwości są — tak można sądzić — jeszcze znacznie większe.


Gazeta Południowa. 1978, nr 281 (11 XII) nr 9504

Rywalki zdeklasowane!

Trzynasty mecz ligowy koszykarek WISŁY nie okazał się wcale pechowy. Okazuje się, że jeśli drużyna jest w formie i zawodniczki chcą grać, w bajki można odłożyć przypowieści o feralnych dniach, przeciwnikach itp. W sobotę krakowianki zdeklasowały jednego z kandydatów do tytułu mistrzowskiego — SPÓJNIĘ GDAŃSK 97:73 (40:28).

Mecz, szczególnie w pierwszej połowie, nie był pięknym widowiskiem, ale za to obserwowaliśmy zaciętą walkę o każdy metr boiska. Wiślaczki — podobnie jak w poprzednich spotkaniach — miały bardzo dobrze zorganizowaną, agresywną strefę, a po przechwyceniu piłki stosowały natychmiast szybki atak. Tylko w pierwszych minutach gra była wyrównana. Mecz rozstrzygnął się w zasadzie między 7 a 12 mm., kiedy to wiślaczki zdobyły 13 pkt. a ich rywalki tylko 2 pkt.

W tym momencie krakowianki prowadziły już 19 pkt. Zawodniczki Spójni były w tej fazie gry fatalnie dysponowane rzutowo. Gdańszczanki znane są jednak z olbrzymiej ambicji, trener Felski próbował różnych ustawień. Przyniosło to poprawienie niekorzystnego rezultatu, toteż na przerwę wiślaczki schodziły z przewagą już tylko 12 pkt.

Nadzieje Spójni na nawiązanie wyrównanej walki rozwijały się zaraz po przerwie. Wiślaczki graty teraz naprawdę dobrze, szybko, dynamicznie. Raz po raz publiczność nagradzała oklaskami szybkie kontrataki, krakowianki dobrze rozgrywały w lej fazie atak pozycyjny. W 39 mm.

przewaga Wisły wynosiła już 10 pkt. Niewiele brakowało a wiślaczki uzyskałyby w tym meczu trzycyfrowy wynik. Bardzo dobre partie rozegrały w sobotę: Iwaniec, Kaluta, Biesiekierska.

Punkty dla Wisły zdobyły: Kaluta i Januszkiewicz 22, Wiązowska 19, Biesiekierska 18, Iwaniec 6, Jaworska 5, Kosińska 4, najwięcej dla Spójni: Michalak 16, i Wojciechowska 11.

Wczoraj Wisła pewnie wygrała z Olimpią Poznań 81:50 (41:31).

Mecz był bez historii, krakowianki prowadziły zdecydowanie od pierwszych minut spotkania.

Zwyżkę formy potwierdziła Biesiekierska, coraz lepiej w nowym otoczeniu spisuje się młoda Jaworska. Najwięcej punktów dla Wisły: Biesiekierska 25, Wiązowska 19, Jaworska 15, Iwaniec 10, dla Olimpii: Linka 17 i Mańczak 8. (ANS)


http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=62112 s.8