1979.09.12 Szwajcaria - Polska 0:2

Z Historia Wisły

Z Wisły zagrali: Kazimierz Kmiecik, Adam Nawałka.

Skład Reprezentacji Polski:

Zygmunt Kukla - Stal Mielec

Marek Dziuba - ŁKS Łódź

Paweł Janas - Legia Warszawa

Henryk Wieczorek - Górnik Zabrze

Wojciech Rudy - Zagłębie Sosnowiec

Adam Nawałka - Wisła Kraków

Stefan Majewski - Legia Warszawa Grafika:Zmiana.PNG (88’ Antoni Szymanowski - Gwardia Warszawa)

Zbigniew Boniek - Widzew Łódź

Grzegorz Lato - Stal Mielec

Kazimierz Kmiecik - Wisła Kraków Grafika:Zmiana.PNG (85’ Włodzimierz Mazur - Zagłębie Sosnowiec)

Stanisław Terlecki - ŁKS Łódź

Miejsce/Stadion: Lozanna.

Strzelcy bramek: Stanisław Terlecki 34’, Stanisław Terlecki 63’.

Selekcjoner: Ryszard Kulesza


Relacje prasowe

Gazeta Południowa. 1979, nr 206 (13 IX) nr 9725

Zwycięstwo i porażka naszych piłkarzy

Lozanna: dwie bramki Terleckiego

W eliminacyjnym meczu piłkarskich Mistrzostw Europy (gr. IV) POLSKA pokonała wczoraj w Lozannie SZWAJCABIĘ 2:0 (1:0), obie bramki dla naszego zespołu Zdobył TEBLECKI w 34 i 63 minucie spotkania.

Polacy zdobyli wczoraj dwa bardzo cenne punkty w eliminacjach ME, podtrzymując tym samym szanse na ewentualne wygranie grupy. Trzeba jednak powiedzieć, że. zwycięstwo nie przyszło nam łatwo, Szwajcarzy rozegrali zupełnie dobry mecz, mieli okresami przewagę w polu, stworzyli sporo groźnych sytuacji podbramkowych. Zawodzili jednak strzałowe, w kilku przypadkach dobrze interweniował Kukla (naszemu bramkarzowi zdarzyło się jednak także kilka potknięć na szczęście nie wykorzystanych przez gospodarzy).

Od pierwszych minut tempo meczu jest duże, obserwujemy ciekawe akcje z jednej i drugiej strony. W 3 min. groźnie strzela Terlecki, w 13 min. „bomba” Bonka z ok. 25 m. muska poprzeczkę. Potem coraz częściej do głosu dochodzą gospodarze, bardzo dobrze gra i ich linia środkowa, w 17 min. Kukla wypuszcza piłkę z rąk, w 27 min. Szwajcarzy zamknęli Polaków w hokejowym zamku. W okresie przewagi Szwajcarów w 34 min. Polacy wywalczają róg, zamieszanie na polu karnym gospodarzy i Terlecki strzałem z bliska uzyskuje prowadzenie.

Nie załamuje to gospodarzy, którzy nadal ostro nacierają. W 37 min. niezbyt czysta interwencja Kukli (była chyba jedenastka dla gospodarzy) ratuje nas przed utratą bramki. W 45 min. ogromne zamieszanie, pod naszą bramką.

Po przerwie znowu Szwajcarzy są w ataku, mają 3 dogodne sytuacje, najlepszą w 50 min. marnuje Pfister. W 61 min. po rajdzie Bońka świetnej sytuacji nie wykorzystuje Lato, w 2 minuty później Terlecki decyduje sięnastrzałzok.22mipiłka wpada do siatki tuż obok słupka. Teraz Polacy grają spokojniej, Szwajcarzy nie rezygnują jednak do końca, oba zespoły miały jeszcze kilka dogodnych sytuacji podbramkowych.

Nasz zespól grał z dużą ambicją, dobrze wytrzymał mecz kondycyjnie, brak jednak było w zespole dyrygenta z prawdziwego zdarzenia w II linii. Boniek ma obok świetnych momentów okresy przestojów; dobry dzień miał Terlecki, nieźle prezentowała się jako całość obi ona.

POLSKA: Kukla — Dziuba, Janas, Wieczorek, Rudy — Majewski (od 88 min. Szymanowski), Boniek, Nawałka, Lato, Kmiecik (88 min. Mazur), Terlecki.

SZWAJCARIA: Burgener — Brechbuehl, Zappa, Luedi, Blzzini — Schnyder, Barberis, Andrey — Pfister, Sulser (70 min. Egli), Ponte.

Sędziował Anderco (Rumunia), widzów ok. 30 tys.



„Dziennik Polski” nr 206.