1979.10.23 Wisła Kraków - RC Lens 2:3

Z Historia Wisły

1979.10.23, Towarzyski mecz z okazji pożegnania Henryka Maculewicza, przechodzącego z Wisły do Lens., Kraków, Stadion Wisły,
Wisła Kraków 2:3 (2:0) Lens
widzów: ok. 5-8 tys.
sędzia: Edward Norek z Krakowa.
Bramki
Michał Wróbel 16'
Henryk Maculewicz 22' g.



1:0
2:0
2:1
2:2
2:3


Robert Sab
Daniel Leclercq
69' François M'Pele
Wisła Kraków
4-3-3
Stanisław Gonet grafika:zmiana.PNG (46' Robert Gaszyński)
Henryk Szymanowski
Henryk Maculewicz grafika:zmiana.PNG (46' Jan Jałocha)
Krzysztof Budka
Marek Motyka
Leszek Lipka grafika:zmiana.PNG (46' Andrzej Targosz)
Zdzisław Kapka
Janusz Krupiński grafika:zmiana.PNG (81' Kazimierz Gazda)
Michał Wróbel
Kazimierz Kmiecik
Andrzej Iwan

Trener: Lucjan Franczak
Lens
4-3-3
Francis Hédoire
Michel Joly
Daniel Alberto grafika:zmiana.PNG (46' Henryk Maculewicz)
Didier Sénac
Gilles Gallou
Robert Sab
Yves Ehrlacher grafika:zmiana.PNG (79' Philippe Vercruysse)
Daniel Leclercq
François M'Pele
Pascal Françoise grafika:zmiana.PNG (46' Moncef Djebali)
Pierre Lechantre grafika:zmiana.PNG (61' Guy Lacombe)

Trener: Arnold Sowinski

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

„Dziennik Polski” nr 240.


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1979, nr 238 (23 X) nr 10503

DZISIAJ na stadionie Wisły odbędzie się pożegnalny mecz w barwach „Białej gwiazdy b. reprezentanta Polski i wieloletniego gracza krakowskiego zespołu HENRYKA MACUL.EWICZA. Przeciwnikiem jedenastki z Reymonta będzie RACING CLUB DE LENS, w którym Maculewicz występuje od początku tegorocznego sezonu.

Echo Krakowa. 1979, nr 239 (24 X) nr 10504

Pożegnalny występ Henryko Maculewicza

TOWARZYSKIM meczem Wisła — RC Lens pożegnała krakowska publiczność swego czołowego do niedawna obrońcę — Henryka Maculewicza. Mecz, który sędziował p. Norek z Krakowa (tysięczne spotkanie w karierze sędziowskiej) zakończył się porażką „Białej gwiazdy” 2:3 (2:0). Bramki zdobyli: dla gospodarzy — Wróbel w 16 min. oraz Maculewicz w 23 min., a dla gości — Sab w 51 min., Leclerq w 59 min. oraz M Pele w 69. min. Widzów ok. 5 tys.

WISŁA wystąpiła w składzie: Gonet (od 46 min. Gaszyński) — Szymanowski, Maculewicz (od 46 min. Jałocha), Budka, Motyka — lupka (od 45 min. Targosz), Kapka, Krupiński (od 81 min. Gazda) — Kmiecik, Iwan, Wróbel.

Wychowanek BKS Bolesławiec, od 1969 roku w Garbarni, od 1971 r. w Wiśle, a od 1979 r w RC Lens—oto w największym skrócie droga piłkarska H. Maculewicza.

23-krotny reprezentant Polski, w wieku 29 lat, za zgodą władz PZPN podpisał, 2-letni zawodowy kontrakt z I ligową drużyną francuską Racing Club de Lens. Wczorajszy mecz był pożegnalnym występem Maculewicza w Wiśle. Jak zwykle w takich okazjach pierwszą połowę główny aktor spotkania rozegrał w barwach macierzystej drużyny, drugą zaś część w swym nowym zespole. Wcześniej zawodnika serdecznie pożegnali przedstawiciele klubu na czele z prezesem płk Z. Jabłońskim, władz piłkarskich i kibiców.

Wisła grając z Maculewiczem wygrała I połowę 2:0 (jedną z bramek — głową — zdobył sam Maculewicz), w II części — już bez swego obrońcy „Biała gwiazda” przegrała aż 0:3 i w efekcie cały mecz 2:3. Niewielkim tylko pocieszeniem może być fakt, iż pierwszą bramkę zdobyli goście mimo wyraźnego zagrania ręką piłkarza Lens. Sędzia p. Norek nie zauważył jednak tego faktu, a obrońcy krakowscy nie próbowali nawet interweniować. Zdarzenie to jednak nie zepsuło widowiska, które mimo iż nie stało na najwyższym poziomie mogło się podobać. Najbardziej rzecz jasna, raziła niefrasobliwość poczynań zawodników obu drużyn, brak typowej dla pojedynków o jakąś stawkę, zaciętości, Przykrym zgrzytem byłą także naganna postawa w I połowie meczu kibiców z sektora X, za okrzyki jakie wznosili pod adresem porządkowych wartałoby młodocianym wyrostkom nie tylko zabronić raz na zawsze wstępu na stadion Wisły, ale także porządnie wyłoić skórę.

Mecz z RC Lens uniemożliwił Wiśle rozegranie spotkania 1/8 Pucharu Polski z Lechem w Poznaniu. Na prośbę „Białej gwiazdy” spotkanie to przesunięto 7 XI. Dziś jednak odbędą pozostałe pojedynki 1/8 PP.



Gazeta Południowa. 1979, nr 227 (9 X) nr 9746

Jak już podawaliśmy Henryk Maculewicz występuje od pewnego czasu w I-ligowym zespolą francuskim Lens. Zespół ten wybiera się do Polski aby 23 października rozegrać mecz towarzyski z krakowską Wisłą. Maculewicz rozegra swój pożegnalny pojedynek w obydwu zespołach. Najpierw w Wiśle a II połowę w Lens. Pojedynek rozpocznie się o godz. 17.15.

Tak więc żegnać będziemy Maculewicza, jednego z najlepszych piłkarzy Krakowa, reprezentanta Polski, wzorowego sportowca, który umiał pogodził sport z nauką. Jego zalety charakteru powinny być wzorem dla wielu młodych wiślaków przed którymi otwiera się sportowa kariera.


Gazeta Południowa. 1979, nr 239 (23 X) nr 9758

Dzisiaj o godz. 17 piłkarze Wisły podejmują na swym stadionie francuską drużynę RCL Lens. Będzie to zarazem pożegnanie przez zespół krakowski Henryka Maculewicza, który obecnie gra we Francji, właśnie w tej drużynie. RCL Lens zajmuje obecnie 11 miejsce w liczącej 20 drużyn tabeli ligi francuskiej. Przy czym ostatnio może się pochwalić trzema wartościowymi zwycięstwami — nad słynnym St. Etienne 4:3, nad mistrzem Francji Strassbourg 1:0 i nad Angers 2:0. Dobra postawa piłkarzy Lens w ostatnim okresie jest wynikiem prawidłowej polityki zakupów przed sezonem, Oprócz Maculewicza zespół zasiliło jeszcze 5 graczy, w tym obrońca Argentyńczyk Alberto. Dzisiejszy mecz zapowiada się więc ciekawie.



Gazeta Południowa. 1979, nr 240 (24 X) nr 5959

W pożegnalnym meczu

5:0 dla... Maculewicza Przez szereg sezonów występował w jedenastce Wisły HENRYK MACULEWICZ, rozegrał 296 spotkań ligowych i pucharowych, strzelił dla Wisły 11 bramek (a był przecież obrońcą), ponadto 23 razy wystąpił w pierwszej reprezentacji Polski, Wczoraj krakowscy kibice po raz ostatni zobaczyli w akcji tego świetnego obrońcę, a okazją ku temu był towarzyski międzynarodowy mecz Wisły z francuską drużyną RC Lens, w której od nowego sezonu występuje Henryk Maculewicz. Pojedynek wygrali Francuzi 3:2 (0:2). Maculewicz grał do przerwy w drużynie Wisły i tę połowę gospodarze wygrali 2:0. Po przerwie wystąpił w swojej nowej drużynie i drugie 45 minut zakończyło się zwycięstwem Francuzów 3:0, czyli — jak ktoś trafnie zauważył — mecz zakończył się zwycięstwem Maculewicza.-. 5:0! Sam mecz, mimo iż padło w nim aż 5 bramek — nie dostarczył zbyt dużych emocji. Wiślacy bardzo szybko objęli prowadzenie 2:0, najpierw w 16 min. Wróbel uzyskał prowadzenie, a w 20 min. po centrze Kmiecika, bohater wieczoru — Maculewicz strzelił głową celnie do siatki.

Z upływem czasu wiślacy zaczęli grać trochę nonszalancko, nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji, Tuż po przerwie Francuzi szybko doprowadzili do stanu 2:2, ale była w tym przede wszystkim zasługa... sędziego Norka (obchodził wczoraj jubileusz, po raz tysięczny sędziował mecz),” który w 51 min. nie dostrzegł ewidentnego zagrania ręką przez zawodnika francuskiego i Sab strzelił pierwszego gola, a w dwie minuty później Leclercq (też chyba z pozycji spalonej) uzyskał wyrównanie. W 69 min. M Pele po samotnym rajdzie strzelił zwycięskiego gola. Do końca meczu przewagę miała Wisła (grała w najsilniejszym składzie tylko bez kontuzjowanego Kawałki) ale jej napastnikom zabrakło precyzji i zdecydowania pod bramką rywala.

Po meczu H, Maculewicz po­ wiedział: „Dziękuję wszystkim, kierownictwu Wisły, kibicom, delegacjom różnych klubów za tą przemiłą uroczystość. Cieszę się, że Wisła i Lens nawiązały serdeczne kontakty, w styczniu przyszłego roku piłkarze Wisły mają przyjechać do Francji na trening”.


Retro zdjęcie: pożegnanie Henryka Maculewicza

Czy udało Wam się rozpoznać bohatera dzisiejszej zagadki? Retro zdjęcie przedstawia Henryka Maculewicza, a fotografię wykonano przy okazji jego pożegnalnego meczu w barwach Wisły.


24.04.2020r.

HistoriaWisly.pl

HistoriaWisly.pl


Henryk Maculewicz urodził się w 1950 roku na Dolnym Śląsku, we wsi Grudza. Piłkarską karierę rozpoczynał w BKSie Bolesławiec, zaś w 1970 roku trafił do Krakowa, do drużyny Garbarni. Przenosiny pod Wawel związane były ze studiami na Akademii Górniczo-Hutniczej. Henrykowi jednak nauka nie przeszkadzała w treningach i na tyle dobrze prezentował się na boisku, że przyciągnął uwagę sztabu Wisły Kraków. Po roku pobytu w Garbarni dołączył więc do zespołu Białej Gwiazdy.

W pierwszym sezonie w Wiśle Maculewicz rozegrał tylko kilka spotkań, ale począwszy od rozgrywek 1972/73 stał się podstawowym zawodnikiem drużyny. Przydomki, których się dorobił, dobrze oddają charakter Maculewicza: „Beton” nawiązywał do twardej, nieustępliwej gry stopera. „Koń” z kolei związany był z potężnym uderzeniem - pochodzi wprost od kolokwialnego spostrzeżenia kibiców, że obrońca Wisły „ma kopyto” - jego strzały z dystansu i z rzutów wolnych siały postrach wśród bramkarzy rywali.

Z Białą Gwiazdą Maculewicz zdobył Mistrzostwo Polski w 1978 roku, rozegrał też pamiętne spotkania w europejskich pucharach, jak potyczki z Celtikiem Glasgow, RWD Molenbeek, Club Brugge, Zbrojovką Brno czy Malmö. W drugiej połowie lat 70-tych Maculewicz był też etatowym reprezentantem Polski. Z Orłem Białym na piersi rozegrał 23 mecze, w tym 6 na Mistrzostwach Świata 1978 w Argentynie.

W 1979 roku - po rozegraniu 236 spotkań w barwach Wisły i po długich staraniach - Henryk Maculewicz uzyskał zgodę na wyjazd zagraniczny. W tamtych czasach przed polskimi piłkarzami było w tym względzie wiele obostrzeń - przykładowo transfer był wykluczony przed osiągnięciem pewnego wieku. W przypadku Maculewicza zgodę wyraził PZPN i 1 lipca 1979 roku obrońca Wisły podpisał dwuletni kontrakt z francuskim Racing Club de Lens. Dla stopera wybór tego klubu był istotny nie tylko w świetle kariery sportowej - Maculewicz był absolwentem metalurgii, a region Pas-de-Calais we Francji słynie z górnictwa. Lens umożliwiło swojemu piłkarzowi prowadzenie badań w laboratorium przeróbki węgla kamiennego i „Koń” cieszył się z możliwości rozwoju także w obszarze naukowym.

Maculewicza pożegnano w Krakowie ze szczególnymi honorami. Kilka tygodni po jego przeprowadzce do Francji drużyna Lens zawitała do Krakowa na mecz towarzyski. Był to uroczysty, ostatni występ nieustępliwego obrońcy w barwach Wisły. Przed spotkaniem Maculewiczowi serdeczne podziękowania złożyli działacze Wisły - właśnie ten moment uchwycono na dzisiejszym retro zdjęciu, wykonanym 23 października 1979 roku.

Maculewicz pierwszą połowę spotkania Wisła-Lens rozegrał w barwach Białej Gwiazdy i po 45 minutach krakowianie prowadzili 2:0 (jedną z bramek zdobył osobiście bohater tego dnia). W drugich 45 minutach „Koń” zagrał w barwach swojego nowego klubu i jest wymownym fakt, że Wisła nie potrafiła już sforsować francuskiej defensywy, sama zaś straciła trzy bramki.

Maculewicz w Lens grał przez trzy lata, później występował jeszcze w Paris FC i w Nanterre, a po zakończeniu zawodowej gry w piłkę pragnął poświęcić się pracy trenera. W Gabonie szkolił zespół CSB Batevall Libreville, spotkał go jednak tragiczny wypadek - został potrącony przez ciężarówkę miejscowej żandarmerii wojskowej i przez długi czas walczył o życie i zdrowie. Po tych wydarzeniach Maculewicz powrócił do Krakowa.

Tak się składa, że dzisiaj Henryk Maculewicz obchodzi urodziny - znakomitemu zawodnikowi składamy zatem przy tej okazji najserdeczniejsze życzenia zdrowia, radości i spełnienia marzeń!


Źródło: wisla.krakow.pl



Podziękowania od Snopkowskiego

Podziękowania od Snopkowskiego