1979.11.18 Wisła Kraków – Stal Brzeg 75:65

Z Historia Wisły

, I Liga Koszykówki Kobiet, runda zasadnicza,, Kraków,
Wisła Kraków ' Stal Brzeg
I:
II: 35:30
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Lucyna Berniak-Januszkiewicz 26, Małgorzata Waga-Wiązowska 23, Halina Kaluta 10, Halina Wyka-Iwaniec 8, Grażyna Jaworska 6, Mariola Pawlak 2

Stal Brzeg
Beczkiewicz 20, Wąsik 18, Kowalska 11


„Dziennik Polski” nr 260.

Echo Krakowa. 1979, nr 258 (16/18 XI) nr 10523

ŚWIETNIE spisujący się duet krakowskich koszykarek Wisłę — Hutnik podejmować będzie w kolejnych spotkaniach o mistrzostwo ekstraklasy zespoły Stali Brzeg i AZS Katowice, stając do tych pojedynków w roli faworytek.

Rywalki krakowianek w tej serii gier to drużyny zajmujące niskie miejsca w tabeli. Katowiczanki to zespół beniaminka tej klasy rozgrywkowej, który w siedmiu dotychczasowych meczach uzyskał tylko jedną wygraną. Stal ma za sobą szereg sezonów w I lidze, ale zawsze jest to zespół środka tabeli, opierający swe sukcesy głównie na zwycięstwach odnoszonych na swoim terenie, przy dobrej dyspozycji strzeleckiej asa atutowego drużyny — Wąsikówny.

W meczach na obcych boiskach Stal już nie jest tak groźna.

Sądzimy więc, iż konto krakowskiego duetu powiększy się o komplet punktów. Wisła dzięki zrównaniu się ilością gier z ŁKS-em (gra tylko jeden mecz) wysforuje się tym samym samodzielnie na czoło tabeli, a Hutnik może przesunąć się w górę, przed Lecha, na trzecie miejsce, lub nawet na pozycję wicelidera, gdyby np. ŁKS potknął się i przegrał mecz z Włókniarzem Pabianice,


Echo Krakowa. 1979, nr 259 (19 XI) nr 10524

KOSZYKARKI ekstraklasy zakończyły pierwszą rundę rozgrywek. Na czele tabeli są obrończynie tytułu mistrzowskiego — WISŁA — które przegrały tylko jeden z dziewięciu rozegranych pojedynków. Hutnik też wysoko, choć po serii udanych występów, raczej nieoczekiwanie uległ Stali z Brzegu. Porażka ta to wynik z jednej strony słabszej postawy krakowianek, a z drugiej braku rutyny.

WISŁA AZS- KATOWICE 78:48 (42:21). Najwięcej punktów: dla Wisły — Januszkiewicz 20, Iwaniec 16, Kalata i Wiązowska po 14, dla AZS — Wojewódka 16, Jodłowska 13, Krakowianki nie miały najmniejszych kłopotów z uzyskaniem zwycięstwa nad niewątpliwie najsłabszą drużyną ligi. Akademiczki ustępowały rywalkom wzrostem, wyszkoleniem technicznym, talentem, dorównywały ambicją, a przewyższały. ofiarnością w walce o piłkę.

Ale te ich atuty nie były w stanie przeważyć szali.

WISŁA — STAL BRZEG 75:65 (35:30). Najwięcej punktów: dla Wisły — Januszkiewicz 26, Wiązowska 23, dla Stali — Beczkiewicz 20, Wąsik — 18.

Ten mecz stał na lepszym poziomie, był bardziej wyrównany i ciekawszy. Koszykarki Stali zagrały bardzo dobrze w defensywie. Były ruchliwe, agresywne, szybkie. Krakowianki miały więc sporo kłopotów z wypracowaniem sobie dogodnych do strzału pozycji. Gros punktów zdobywały z szybkich kontrataków, których inicjatorką w większości wypadków była najlepsza na boisku zawodniczka — Halina Iwaniec. Umiejętnie dyrygowała grą zespołu, dobrze broniła, wypracowywała koleżankom świetne pozycje do strzału. Reszta zespołu grała nieco słabiej, zdarzały się okresy chaosu, niepotrzebne straty piłki. Zupełnie niewidoczna była młoda Paw lak.