1980.01.20 Wybrzeże Gdańsk - Wisła Kraków 86:72
Z Historia Wisły
![]() | Wybrzeże Gdańsk | 86:72 | Wisła Kraków | ![]() | ||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 34:35 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1980, nr 15 (19/20 I) nr 10570
KOLEJNA seria spotkań w ekstraklasie koszykarzy będzie dla zawodników zespołu WISŁY bardzo trudna. Przyjdzie im bowiem grać wyjazdowe mecze w Gdańsku z WYBRZEŻEM, które znajduje się na drugim miejscu w ligowej tabeli.
Świetny rozgrywający — B. Lecyk, wysocy środkowi i skrzydłowi — bracia Boguccy, Cegliński, Rosiński, Mikulski to gracze wiele umiejący, skuteczni, doświadczeni, koszykarze zaprawieni w ligowych bojach.
Pozbawieni swego do niedawna wyborowego strzelca — Edwarda Jurkiewicza, zaczęli stosować bardziej zróżnicowany, urozmaicony system gry i nie wychodzą na tym najgorzej (vide tabela), brak wielokrotnego „króla strzelców” polskiej ligi nie bardzo rzuca się w oczy.
Dla Wisły każdy punkt jest na wagę złota, każdy mecz przybliża koniec rozgrywek, a przecież krakowianie to „czerwona latarnia” tabeli, okupują bowiem ostatnią lokatę i są kandydatem numer jeden do spadku. Czy stać podopiecznych Z. Kassyka i J. Bętkowskiego (bo ten duet teraz prowadzi zespół) na wygranie w Gdańsku choćby jednego spotkania? Sądzę, że nie! Szczególnie teraz, w kontekście przykrej kontuzji Piotra Langosza, zawodnika będącego w tym sezonie pierwszoplanową postacią zespołu. Uraz kręgosłupa wykluczył Langosza z udziału w meczach, tak więc wiślacy wystąpią w Gdańsku dodatkowo osłabieni — personalnie, a zapewne i psychicznie, jako że Langosz swą rutyną i bojowością potrafił wielokroć podrywać kolegów do walki w trudnych chwilach. Co prawda w sporcie nigdy nie można prorokować z całą pewnością, jednak wygranie przez „Wawelskich smoków” choćby jednego pojedynku z Wybrzeżem byłoby dla mnie sensacją sezonu.
Echo Krakowa. 1980, nr 16 (21 I) nr 10571
EKSTRAKLASA koszykarzy sypnęła- niespodziankami, i to dużego kalibru. Do nich zaliczyć trzeba zwycięstwo w jednym meczu osłabionej Wisły nad Wybrzeżem w Gdańsku, Polonii także w jednym spotkaniu nad Zagłębiem w Sosnowcu oraz dwie wygrane Górnika Włb. nad Resovią.
Oto komplet rezultatów: Wybrzeże — Wisła 81-84 (40:42) — najwięcej punktów dla Wisły Kudłacz 26 i Międzik 20 oraz 86:72 (34:35) — najwięcej dla Wisły — Kudłacz 20 i Fikiel 14
Gazeta Południowa. 1980, nr 16 (21 I) nr 9827
Koszykarze Wisły walczyli w sobotę i niedzielę w Gdańsku z miejscowym Wybrzeżem. W pierwszym meczu krakowianie wygrali 84:81 (42:40), a najwięcej punktów dla nich zdobyli: Kudłacz — 26 i Międzik — 20.
Był to zacięty, ale słaby mecz.
Gospodarze na 30 sek. przed końcem przy stanie 82:81 dla Wisły wykonywał dwa rzuty osobiste, ale Pietrzyk rzucał niecelnie. Krakowianie zdobyli piłkę i tuż przed końcową syreną zdobyli dwa punkty, wygrywając mecz.
W niedzielę po pierwszej wyrównanej połowie gospodarze w drugiej części zagrali szybciej i lepiej i wygrali 86:72 (34:35).
Dla Wisły najwięcej punktów zdobyli: Kudłacz — 20, Fikiel — 14, Gardzina — 12