1980.03.22 Spójnia Gdańsk - Wisła Kraków 3:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 20: Linia 20:
| statystyki = (l) - libero
| statystyki = (l) - libero
}}
}}
 +
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
 +
 +
===Echo Krakowa. 1980, nr 67 (24 III) nr 10622===
 +
[[Grafika:Echo 1980-03-24a.jpg|thumb|right|200 px]]
 +
 +
SIATKARKI Wisły nie popisały się w tej serii ligowych rozgrywek przegrywając dwa wyjazdowe spotkania, O ile spodziewaliśmy się porażki w Słupsku z Czarnymi, (wicemistrzynie Polski) o tyle liczyliśmy na wygraną krakowianek w Gdańsku ze Spójnią. Tymczasem podopieczne trenera L. Kędryny rozegrały słabiutkie spotkanie i uległy gdańszczankom w trzech setach 0:3 (5:15. 8:15, 11:15) na dobrą sprawę ani przez chwilę nie zagrażając poważniej rywalkom. Wydaje się, iż wiślącz.ki mając już " zapewnione miejsce w pierwszej czwórce nie przyłożyły się do tych meczów, stąd m. in. tak na ze Spójnią.
 +
[[Grafika:Dziennik Polski 1980-03-24s.JPG|400px]]
[[Grafika:Dziennik Polski 1980-03-24s.JPG|400px]]
[http://bibliotekacyfrowa.eu/dlibra/publication?id=38058&tab=3 nr 67]
[http://bibliotekacyfrowa.eu/dlibra/publication?id=38058&tab=3 nr 67]

Wersja z dnia 06:53, 15 wrz 2019

1980.03.22, I liga, Gdańsk,
Spójnia Gdańsk 3:0 Wisła Kraków
(15:5, 15:8, 15:11)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Spójnia Gdańsk
Wisła Kraków
'
Trenerzy: '
M. Gilla
Bogusławska
Zdrojewska
Sadowska
Bujanowska
Kamińska
oraz na zmiany Kownacka
Kłoczko
Składy: Wiesława Chaberska
Dorota Gajda
Lidia Pypno
Lucyna Frątczak-Pawlak
Urszula Pach
Lucyna Kwaśniewska
oraz
Monika Kopecka
J. Gruczyńska
(l) - libero


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1980, nr 67 (24 III) nr 10622

SIATKARKI Wisły nie popisały się w tej serii ligowych rozgrywek przegrywając dwa wyjazdowe spotkania, O ile spodziewaliśmy się porażki w Słupsku z Czarnymi, (wicemistrzynie Polski) o tyle liczyliśmy na wygraną krakowianek w Gdańsku ze Spójnią. Tymczasem podopieczne trenera L. Kędryny rozegrały słabiutkie spotkanie i uległy gdańszczankom w trzech setach 0:3 (5:15. 8:15, 11:15) na dobrą sprawę ani przez chwilę nie zagrażając poważniej rywalkom. Wydaje się, iż wiślącz.ki mając już " zapewnione miejsce w pierwszej czwórce nie przyłożyły się do tych meczów, stąd m. in. tak na ze Spójnią.

nr 67