1980.10.12 Wisła Kraków – Gwardia Wrocław 89:78

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 22: Linia 22:
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63106 s.8]
[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63106 s.8]
 +
 +
===Echo Krakowa. 1980, nr 221 (13 X) nr 10776===
 +
[[Grafika:Echo 1980-10-13.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
PRZEZ DWA DNI OGLĄDALIŚMY W HALI PRZY UL. REYMONTA POJEDYNKI „WAWELSKICH SMOKÓW” Z LIGOWYM BENIAM1NKIEM — GWARDIĄ WROCŁAW. W OBU WYPADKACH MECZE PRZYNIOSŁY WYGRANĄ GOSPODARZOM, NIEMNIEJ W SOBOTĘ WROCŁAWIANIE NAPĘDZILI RUTYNOWANYM RYWALOM SPORO STRACHU, PRZEGRALI WPRAWDZIE, ALE PO ZAŻARTEJ WALCE, W KTÓREJ PRZY NIECO WIĘKSZYM SZCZĘŚCIU IM WŁAŚNIE MOGŁO PRZYPAŚĆ ZWYCIĘSTWO. MECZE BYŁY ZACIĘTE, INTERESUJĄCE I MYŚLĘ, ZE KIBICE NIE ŻAŁOWALI SWEJ WIZYTY W WIŚLACK1EJ HALI.
 +
 +
WISŁA — Gwardia 76:72 (40:37). Najwięcej punktów: dla Wisły — Kudłacz 1S, Międzik 14, Gardzina 13, dla Gwardii — Binkowski 31, Boryca 12. Sędziowali przeciętnie pp. Kościński i Kuczerawy z Warszawy.
 +
 +
Ligowy beniaminek był w sobotnim meczu bardzo trudnym przeciwnikiem dla „Wawelskich smoków”. Wrocławianie stosując urozmaiconą grę defensywną wybili krakowian z rytmu, a że gospodarze nie byli w dobrej dyspozycji rzutowej, gra się im nie kleiła., uzyskali zwycięstwo z najwyższym trudem, po ogromnie zaciętej, nerwowej walce.
 +
 +
W Wiśle dobre okresy mieli Kudłacz i Międzik, w Gwardii — najlepszy zawodnik meczu — Binkowski.
 +
 +
WISŁA — Gwardia 89:78 (45:30). Najwięcej punktów dla Wisły — Fikiel 33, Seweryn 22, Kudłacz 15, dla Gwardii — Binkowski 19, Boryca i Rychlewicz po 12.
 +
 +
Tym razem krakowianie byli dobrze usposobieni rzutowo, stąd grali dużo skuteczniej niż w sobotę i nie mieli większych kłopotów z uzyskaniem zwycięstwa. Oglądaliśmy wiele ładnych, szybkich akcji, celnych strzałów, w sumie widowisko (poza ostatnimi 5 min., w których wiślacy mocno spuścili z tonu) było bardzo atrakcyjne.
 +
 +
W Wiśle świetną pierwszą połowę mieli Kudłacz i Międzik, w drugiej brylowali Fikiel i Seweryn
 +
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
[[Kategoria: I liga 1980/1981 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: I liga 1980/1981 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1980/1981 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1980/1981 (koszykówka mężczyzn)]]
[[Kategoria: Gwardia Wrocław (koszykówka)]]
[[Kategoria: Gwardia Wrocław (koszykówka)]]

Wersja z dnia 11:48, 15 wrz 2019

1980.10.12, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 89:78 Gwardia Wrocław
I:
II: 45:39
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków
Zbigniew Kudłacz 15, Jacek Międzik 12, Adam Gardzina 2, Krzysztof Fikiel 33, Janusz Seweryn 22, Piotr Wielebnowski 3, Stanisław Zgłobicki 2

Gwardia Wrocław
Binkowski 22


Relacje prasowe

s.8

Echo Krakowa. 1980, nr 221 (13 X) nr 10776

PRZEZ DWA DNI OGLĄDALIŚMY W HALI PRZY UL. REYMONTA POJEDYNKI „WAWELSKICH SMOKÓW” Z LIGOWYM BENIAM1NKIEM — GWARDIĄ WROCŁAW. W OBU WYPADKACH MECZE PRZYNIOSŁY WYGRANĄ GOSPODARZOM, NIEMNIEJ W SOBOTĘ WROCŁAWIANIE NAPĘDZILI RUTYNOWANYM RYWALOM SPORO STRACHU, PRZEGRALI WPRAWDZIE, ALE PO ZAŻARTEJ WALCE, W KTÓREJ PRZY NIECO WIĘKSZYM SZCZĘŚCIU IM WŁAŚNIE MOGŁO PRZYPAŚĆ ZWYCIĘSTWO. MECZE BYŁY ZACIĘTE, INTERESUJĄCE I MYŚLĘ, ZE KIBICE NIE ŻAŁOWALI SWEJ WIZYTY W WIŚLACK1EJ HALI.

WISŁA — Gwardia 76:72 (40:37). Najwięcej punktów: dla Wisły — Kudłacz 1S, Międzik 14, Gardzina 13, dla Gwardii — Binkowski 31, Boryca 12. Sędziowali przeciętnie pp. Kościński i Kuczerawy z Warszawy.

Ligowy beniaminek był w sobotnim meczu bardzo trudnym przeciwnikiem dla „Wawelskich smoków”. Wrocławianie stosując urozmaiconą grę defensywną wybili krakowian z rytmu, a że gospodarze nie byli w dobrej dyspozycji rzutowej, gra się im nie kleiła., uzyskali zwycięstwo z najwyższym trudem, po ogromnie zaciętej, nerwowej walce.

W Wiśle dobre okresy mieli Kudłacz i Międzik, w Gwardii — najlepszy zawodnik meczu — Binkowski.

WISŁA — Gwardia 89:78 (45:30). Najwięcej punktów dla Wisły — Fikiel 33, Seweryn 22, Kudłacz 15, dla Gwardii — Binkowski 19, Boryca i Rychlewicz po 12.

Tym razem krakowianie byli dobrze usposobieni rzutowo, stąd grali dużo skuteczniej niż w sobotę i nie mieli większych kłopotów z uzyskaniem zwycięstwa. Oglądaliśmy wiele ładnych, szybkich akcji, celnych strzałów, w sumie widowisko (poza ostatnimi 5 min., w których wiślacy mocno spuścili z tonu) było bardzo atrakcyjne.

W Wiśle świetną pierwszą połowę mieli Kudłacz i Międzik, w drugiej brylowali Fikiel i Seweryn

Relacje prasowe