1980.10.25 Wisła Kraków – Wybrzeże Gdańsk 95:72

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 14: Linia 14:
|IV kwarta =
|IV kwarta =
|widzów =
|widzów =
-
|sędziowie =
+
|sędziowie = Krasoń z Poznania i Zelaszkiewicz z Kłodzka
|komisarz =
|komisarz =
|trener1 =
|trener1 =
|trener2 =
|trener2 =
-
|uwagi = '''Wisła Kraków'''<br>[[Zbigniew Kudłacz]] 23, [[Adam Gardzina]] 6, [[Jacek Międzik]] 20, [[Krzysztof Fikiel]] 24, [[Piotr Wielebnowski]] 14, [[Marek Żochowski]] 6, [[Janusz Seweryn]] 0, [[Jacek Górny]] 2 <Br><Br>'''Wybrzeże Gdańsk'''<Br> Z. Bogucki 21
+
|uwagi = '''Wisła Kraków'''<br>[[Zbigniew Kudłacz]] 23, [[Adam Gardzina]] 6, [[Jacek Międzik]] 20, [[Krzysztof Fikiel]] 24, [[Piotr Wielebnowski]] 14, [[Marek Żochowski]] 6, [[Janusz Seweryn]] 0, [[Jacek Górny]] 2 <Br><Br>'''Wybrzeże Gdańsk'''<Br> Z. Bogucki 21 i Rosiński 16
}}
}}
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
Linia 32: Linia 32:
-
WISŁA — Wybrzeże 95:72 (51:30),. Najwięcej punktów: dla Wisły — Fikiel 24, Kudłacz 23, Międzik/ 20, Wielebnowski 14, dla Wybrzeża — Z. Bogucki 21 i Rosiński 16. Sędziowali bardzo słabo (w Obydwóch spotkaniach) pp. Krasoń z Poznania i Zelaszkiewicz z Kłodzka.
+
WISŁA — Wybrzeże 95:72 (51:30),. Najwięcej punktów: dla Wisły — Fikiel 24, Kudłacz 23, Międzik 20, Wielebnowski 14, dla Wybrzeża — Z. Bogucki 21 i Rosiński 16. Sędziowali bardzo słabo (w Obydwóch spotkaniach) pp. Krasoń z Poznania i Zelaszkiewicz z Kłodzka.
Wiślacy rozpoczęli mecz w wielkim stylu, znakomite akcje Międzika i Kudłacza a także pozostałych zawodników pierwszej piątki, sprawiły, że gdańszczanie zupełnie zostali wybici z konceptu. Z każdą minutą rosła przewaga punktowa krakowian i w drugiej połowie trener J.
Wiślacy rozpoczęli mecz w wielkim stylu, znakomite akcje Międzika i Kudłacza a także pozostałych zawodników pierwszej piątki, sprawiły, że gdańszczanie zupełnie zostali wybici z konceptu. Z każdą minutą rosła przewaga punktowa krakowian i w drugiej połowie trener J.

Wersja z dnia 14:22, 6 lis 2019

1980.10.25, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 95:72 Wybrzeże Gdańsk
I:
II: 51:30
III:
IV:
Sędziowie: Krasoń z Poznania i Zelaszkiewicz z Kłodzka Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków
Zbigniew Kudłacz 23, Adam Gardzina 6, Jacek Międzik 20, Krzysztof Fikiel 24, Piotr Wielebnowski 14, Marek Żochowski 6, Janusz Seweryn 0, Jacek Górny 2

Wybrzeże Gdańsk
Z. Bogucki 21 i Rosiński 16


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1980, nr 231 (24/26 X) nr 10786

Wiślacy grają różnie, raz lepiej, raz gorzej w zależności od dyspozycji rzutowej graczy. Jeśli rzut „siedzi” wówczas mogą wygrać z każdym krajowym rywalem, gdy natomiast celność oka i ręki jest nie za dobra, tracą krakowianie przynajmniej połowę swej wartości i stanowią wówczas dość łatwy łup dla rywali. Ponieważ forma podopiecznych J. Mikułowskiego nie jest ustabilizowana uzyskują krakowianie wiele zaskakujących rezultatów. Jak będzie w pojedynkach z Wybrzeżem? Liczymy na co najmniej jedną wygraną krakowian, mając jednak cichą nadzieję. iż zdołają uzyskać komplet punktów.

Echo Krakowa. 1980, nr 232 (27 X) nr 10787

KIBICE koszykówki mogli w czasie minionego weekendu obejrzeć turniej koszykarek o „Puchar Lajkonika”, dwa mecze pierwszoligowe Wisły z Wybrzeżem, a ponadto jeszcze sześć spotkań II ligi. Krótkie relacje z imprez zaczynamy od pucharowych zmagań koszykarek.


WISŁA — Wybrzeże 95:72 (51:30),. Najwięcej punktów: dla Wisły — Fikiel 24, Kudłacz 23, Międzik 20, Wielebnowski 14, dla Wybrzeża — Z. Bogucki 21 i Rosiński 16. Sędziowali bardzo słabo (w Obydwóch spotkaniach) pp. Krasoń z Poznania i Zelaszkiewicz z Kłodzka.

Wiślacy rozpoczęli mecz w wielkim stylu, znakomite akcje Międzika i Kudłacza a także pozostałych zawodników pierwszej piątki, sprawiły, że gdańszczanie zupełnie zostali wybici z konceptu. Z każdą minutą rosła przewaga punktowa krakowian i w drugiej połowie trener J.

Mikułowski wprowadził do gry rezerwową piątkę Palmę pierwszeństwa trzeba przyznać w tym meczu Zbigniewowi Kudłaczowi, który nie tylko znakomicie grał pod koszem rywali ale też dzielnie i z powodzeniem walczył w defensywie. Tuż za nim był chwilami wprost szalejący na boisku Jacek Międzik, zawodnik wobec akcji którego gdańszczanie byli chwilami zupełnie bezradni.

WISŁA — Wybrzeże 86:82 (39:51). Najwięcej punktów: dla Wisły — Fikiel 27. Międzik 26, Kudłacz 15, dla Wybrzeża — Rosiński 18 i M. Bogucki 16.

Przedziwny to był mecz. Wisła zaczęła w fatalnym stylu, wolno, chaotycznie, bez celnego rzutu i na dodatek wszystkiego bez chorego J. Seweryna. Gdańszczanie więc dyktowali przebieg wydarzeń na boisku i już w 9 min. gry uzyskali 21!!! pkt przewagi (32:11) Wydawało się, iż nastąpi pogrom „Smoków”.

Na szczęście dla gospodarzy obudził się z letargu Międzik i w 16 min. oddał pierwszy celny rzut do kosza (do tej pory sześciokrotnie spudłował) Zaczął się okres świetnej gry wiślaka.

który trafiał raz po raz nawet z dalekiego dystansu. Gdańszczanie zaczęli się denerwować, w ich poczynania wkradł się chaos, a krakowianie porwani do walki przez Międzika błyskawicznie poczęli odrabiać straty i już w 26 min. po celnym rzucie Fikiela objęli prowadzenie 57:55. Wygrali, zasłużenie, po emocjonującym pojedynku, ale tych pierwszych fatalnych 15 min. kibice długo im nie zapomną


s.8