1981.11.28 Wisła Kraków – Gwardia Wrocław 79:77
Z Historia Wisły
(Nie pokazano 3 wersji pośrednich.) | |||
Linia 10: | Linia 10: | ||
|herb gości = Wisła Kraków herb5.jpg | |herb gości = Wisła Kraków herb5.jpg | ||
|I kwarta = | |I kwarta = | ||
- | |II kwarta = | + | |II kwarta = 43:43 |
|III kwarta = | |III kwarta = | ||
|IV kwarta = | |IV kwarta = | ||
- | |widzów = | + | |widzów = komplet |
- | |sędziowie = | + | |sędziowie = Sołtysiak i Świderski z Poznania |
|komisarz = | |komisarz = | ||
|trener1 = | |trener1 = | ||
|trener2 = | |trener2 = | ||
- | |uwagi = | + | |uwagi = '''Wisła Kraków'''<br> [[Jacek Międzik]] 21, [[Zbigniew Kudłacz]] 17, [[Krzysztof Fikiel]] 13, [[Piotr Wielebnowski]] 12, [[Czesław Biliński]] 8, [[Janusz Seweryn]] 6, [[Andrzej Cybula]] 2<br>'''Trener:'''<br> [[Zbigniew Koźmiński]] <br><Br>'''Gwardia Wrocław:'''<Br> Boryca 27, Bińkowski 23, Rekun 13 |
}} | }} | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63534 s.6 | http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63534 s.6 | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1981, nr 232 (30 XI) nr 11067=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1981-11-30b.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | |||
+ | |||
+ | Dwa bardzo emocjonujące mecze oglądali kibice koszykówki w hali Wisły, W sobotę „Wawelskie smoki” dopiero w ostatnich sekundach przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę, natomiast w niedzielę wiślaczki — aktualne mistrzynie Polski przegrały po dogrywce z wicemistrzyniami z gdańskiej Spójni. | ||
+ | |||
+ | WISŁA-GWARDIA Wrocław 79:77 (43:43). Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Międzik 21, Kudłacz 17, Fikiel 13, Wielebnowski 12, dla Gwardii — Boryca 27, Bińkowski 23, Rekun 13. Sędziowali pp. Sołtysiak i Świderski z Poznania. Widzów komplet. Tak pełnego napięcia i emocji w. meczu koszykarzy dawno w Krakowie nie oglądaliśmy. Pojedynek dwóch gwardyjskich zespołów z Krakowa i Wrocławia dał widzom maksimum atrakcji. | ||
+ | |||
+ | Zaczęło się od wysokiej przewagi krakowian, którzy po 10 minetach prowadzili 33-19. | ||
+ | |||
+ | Ale okupione było to wieloma przewinieniami osobistymi. | ||
+ | |||
+ | Międzik miał 3 już w 7 min., Sewer, i 4 w 12 min., Fikiel również 4 w 16 min.. Musieli Więc" krakowianie nieco „odpuścić” w grze obronnej i rywale odrobili straty, wyszli na prowadzenie, potem wiślacy znów dogonili przeciwników. i pierwsza połowa zakończyła się remisowo. | ||
+ | |||
+ | W drugiej części przez cały czas trwała ogromnie zażarta, pasjonująca walka o zwycięstwo? Spadł za 5 osobistych Seweryn, a zastępujący go Cybula nie umiał sprostać zadaniu. Na 33 sek. przed końcem przy stanie 77:77 Cybula sfaulował Frołowa. Ten zdenerwowany, zmęczony przestrzelił oba rzuty. Kontratak gospodarzy zakończy się niecelnym rzutem Fikiela, piłkę dostał Frołów i znów popełnił błąd, tym razem źle dryblował. Do końca było już tylko 16 sek._ Akcja Wisły, niecelny rzut Kudłacza, ale piłkę zdobył Biliński i w momencie rzutu został sfaulowany. Do końca były już tylko 4 sekundy. Krakowianin pewnie jednak wykorzystał szansę, zdobył dwa punkty, przechylając szalę zwycięstwa na stronę gospodarzy. W zwycięskiej drużynie pierwszoplanowymi postaciami byli: Międzik, Kudłacz i Wielebnowski. Fikiel miał lepsze i gorsze momenty, znów poniżej oczekiwań zagrał Seweryn. Z rezerwowych niezły był występ Bilińskiego, natomiast zupełnie nieudany Cybuli, który musi jeszcze sporo pracować by stać się graczem pierwszoligowego formatu. W Gwardii rej wodzili Boryca i Binkowski, ale całej drużynie należą się słowa uznania za ogromną. ambicję i waleczność | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1981, nr 234 (30 XI) nr 10327=== | ||
+ | |||
+ | Zwycięstwo w ostatnich czterech sekundach | ||
+ | |||
+ | 38 sekund do końca meczu Wisła — Gwardia Wrocław, na tablicy remis 77:77. Cybula traci piłkę i fauluje przy tym Frolowa. Zawodnik Gwardii nic wykorzystuje dwóch osobistych, w kontrataku Fikiel nie trafia do kosza, piłkę przechwytuje Gwardia, ale sędziowie odgwizdują kroki Frołowowi. Ponownie przy piłce Wisła, rzuca Fikiel — znowu pudło, przy próbie dobitki faulowany jest jednak Biliński. 4 sekundy do końca meczu! Biliński trafia dwukrotnie do celu, wrocławianie wyprowadzają jeszcze piłkę, na kosz rzuca Rychlewicz, ale niecelnie. W tak dramatycznych okolicznościach wiślacy pokonali Gwardię Wrocław 79:77 (43:43). | ||
+ | |||
+ | Był to bardzo zacięty, szalenie emocjonujący mecz. Z poziomem było jednak różnie, efektowne, ciekawe akcje przeplatały się z prostymi błędami. | ||
+ | |||
+ | Na przykład w pierwszej połowie Wisła w ciągu 3 minut odskoczyła na odległość 14 pkt., by w ciągu następnych 3 minut stracić całą przewagę! Gwardia grała bojowo, odważnie, agresywnie w obronie, Wiślacy — z uwagi na to, że już w pierwszej połowie Fikiel, Seweryn, Międzik mieli po 4 osobiste — grali w obronie bardziej ostrożnie. W krakowskiej drużynie tym razem najlepiej wypadł Międzik (piękna seria rzutów z dystansu w drugiej połowie), dzielnie sekundował mu Kudłacz, w pierwszej połowie także Wielebnowski. Słabszy mecz rozegrali Fikiel i Seweryn. | ||
+ | |||
+ | Punkty dla Wisły: Międzik — 21, Kudłacz — 17, Fikiel — 13, Wielebnowski — 12, Seweryn — 6, Cybula — 2, najwięcej dla Gwardii: Boryca — 27, Bińkowski —.23. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
[[Kategoria: I liga 1981/1982 (koszykówka mężczyzn)]] | [[Kategoria: I liga 1981/1982 (koszykówka mężczyzn)]] | ||
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1981/1982 (koszykówka mężczyzn)]] | [[Kategoria: Wszystkie mecze 1981/1982 (koszykówka mężczyzn)]] | ||
[[Kategoria: Gwardia Wrocław (koszykówka)]] | [[Kategoria: Gwardia Wrocław (koszykówka)]] |
Aktualna wersja
Wisła Kraków | 79:77 | Gwardia Wrocław | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 43:43 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Relacje prasowe
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63534 s.6
Echo Krakowa. 1981, nr 232 (30 XI) nr 11067
Dwa bardzo emocjonujące mecze oglądali kibice koszykówki w hali Wisły, W sobotę „Wawelskie smoki” dopiero w ostatnich sekundach przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę, natomiast w niedzielę wiślaczki — aktualne mistrzynie Polski przegrały po dogrywce z wicemistrzyniami z gdańskiej Spójni.
WISŁA-GWARDIA Wrocław 79:77 (43:43). Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Międzik 21, Kudłacz 17, Fikiel 13, Wielebnowski 12, dla Gwardii — Boryca 27, Bińkowski 23, Rekun 13. Sędziowali pp. Sołtysiak i Świderski z Poznania. Widzów komplet. Tak pełnego napięcia i emocji w. meczu koszykarzy dawno w Krakowie nie oglądaliśmy. Pojedynek dwóch gwardyjskich zespołów z Krakowa i Wrocławia dał widzom maksimum atrakcji.
Zaczęło się od wysokiej przewagi krakowian, którzy po 10 minetach prowadzili 33-19.
Ale okupione było to wieloma przewinieniami osobistymi.
Międzik miał 3 już w 7 min., Sewer, i 4 w 12 min., Fikiel również 4 w 16 min.. Musieli Więc" krakowianie nieco „odpuścić” w grze obronnej i rywale odrobili straty, wyszli na prowadzenie, potem wiślacy znów dogonili przeciwników. i pierwsza połowa zakończyła się remisowo.
W drugiej części przez cały czas trwała ogromnie zażarta, pasjonująca walka o zwycięstwo? Spadł za 5 osobistych Seweryn, a zastępujący go Cybula nie umiał sprostać zadaniu. Na 33 sek. przed końcem przy stanie 77:77 Cybula sfaulował Frołowa. Ten zdenerwowany, zmęczony przestrzelił oba rzuty. Kontratak gospodarzy zakończy się niecelnym rzutem Fikiela, piłkę dostał Frołów i znów popełnił błąd, tym razem źle dryblował. Do końca było już tylko 16 sek._ Akcja Wisły, niecelny rzut Kudłacza, ale piłkę zdobył Biliński i w momencie rzutu został sfaulowany. Do końca były już tylko 4 sekundy. Krakowianin pewnie jednak wykorzystał szansę, zdobył dwa punkty, przechylając szalę zwycięstwa na stronę gospodarzy. W zwycięskiej drużynie pierwszoplanowymi postaciami byli: Międzik, Kudłacz i Wielebnowski. Fikiel miał lepsze i gorsze momenty, znów poniżej oczekiwań zagrał Seweryn. Z rezerwowych niezły był występ Bilińskiego, natomiast zupełnie nieudany Cybuli, który musi jeszcze sporo pracować by stać się graczem pierwszoligowego formatu. W Gwardii rej wodzili Boryca i Binkowski, ale całej drużynie należą się słowa uznania za ogromną. ambicję i waleczność
Gazeta Krakowska. 1981, nr 234 (30 XI) nr 10327
Zwycięstwo w ostatnich czterech sekundach
38 sekund do końca meczu Wisła — Gwardia Wrocław, na tablicy remis 77:77. Cybula traci piłkę i fauluje przy tym Frolowa. Zawodnik Gwardii nic wykorzystuje dwóch osobistych, w kontrataku Fikiel nie trafia do kosza, piłkę przechwytuje Gwardia, ale sędziowie odgwizdują kroki Frołowowi. Ponownie przy piłce Wisła, rzuca Fikiel — znowu pudło, przy próbie dobitki faulowany jest jednak Biliński. 4 sekundy do końca meczu! Biliński trafia dwukrotnie do celu, wrocławianie wyprowadzają jeszcze piłkę, na kosz rzuca Rychlewicz, ale niecelnie. W tak dramatycznych okolicznościach wiślacy pokonali Gwardię Wrocław 79:77 (43:43).
Był to bardzo zacięty, szalenie emocjonujący mecz. Z poziomem było jednak różnie, efektowne, ciekawe akcje przeplatały się z prostymi błędami.
Na przykład w pierwszej połowie Wisła w ciągu 3 minut odskoczyła na odległość 14 pkt., by w ciągu następnych 3 minut stracić całą przewagę! Gwardia grała bojowo, odważnie, agresywnie w obronie, Wiślacy — z uwagi na to, że już w pierwszej połowie Fikiel, Seweryn, Międzik mieli po 4 osobiste — grali w obronie bardziej ostrożnie. W krakowskiej drużynie tym razem najlepiej wypadł Międzik (piękna seria rzutów z dystansu w drugiej połowie), dzielnie sekundował mu Kudłacz, w pierwszej połowie także Wielebnowski. Słabszy mecz rozegrali Fikiel i Seweryn.
Punkty dla Wisły: Międzik — 21, Kudłacz — 17, Fikiel — 13, Wielebnowski — 12, Seweryn — 6, Cybula — 2, najwięcej dla Gwardii: Boryca — 27, Bińkowski —.23.