1981.11.29 Wisła Kraków - Zawisza Sulechów 3:0

Z Historia Wisły

1981.11.29, I liga, Kraków,
Wisła Kraków 3:0 Zawisza Sulechów (siatkówka)
(15:5, 15:1, 15:4)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
Zawisza Sulechów (siatkówka)
'
Trenerzy: '
Urszula Pach
Wiesława Holocher
Lucyna Kwaśniewska
Barbara Fikiel
Alina Kisiel
Dorota Gajda
oraz na zmiany
Lidia Krawczyk
Lucyna Frątczak-Pawlak
Składy: '
(l) – libero

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1981, nr 232 (30 XI) nr 11067


W PEŁNI zrehabilitowały się siatkarki Wisły za porażkę w Bielsku z BKS Stal w inauguracyjnym meczu nowego sezonu ekstraklasy. Odniosły bowiem w sobotę i w niedzielę zwycięstwa nad Czarnymi Słupsk i Zawiszą Sulechów, tracąc tylko 1 seta.

W obu spotkaniach podstawową szóstkę krakowskiego zespołu tworzyły: Fikiel, Kisiel, Holocher, Kwaśniewska, Gajda i Pach. w pojedynku z Czarnymi na zmiany wchodziły Frątczak i Krawczyk, wczoraj natomiast tylko Frątczak.

WISŁA — CZARNI 3:1 (.15:7, 15:7,10:15. 15:9) Gdy po 37 min. gry wiślaczki prowadziły w setach 2,0 wydawało się, że tym razem, odniosą gładkie zwycięstwo Skuteczne ataki, poparte dobrym blokiem sprawiły, że siatkarki Czarnych momentami były bezradne. W trzeciej partii nastąpiła jednak dekoncentracja podopiecznych L. Kędryny. po błędach w przyjęciu zagrywki przez wiślaczki drużyna ze Słupska uzyskała 7 punktów przewagi (11:4) i to praktycznie zdecydowało, że seta wygrał zespół gości. Także czwarty set zaczął się niefortunnie dla Wisły (1:5): lecz dzięki dobrym zagrywkom Fikiel i Pach krakowianki szybko zniwelowały przewagę Czarnych a petem systematycznie przechylały szalę na swoją korzyść. Szczególnie mocno i skutecznie atakowała w tym okresie gry, Kwaśniewska należąca wraz z Holocher i Kisiel do wyróżniających się zawodniczek w szeregach zwyciężczyń.

WISŁA — ZAWISZA (15:5, 15:1, 15:4). Wicemistrzynie kraju wytknęły wszystkie braki beniaminkowi I ligi.

.Sporo punktów zdobyły bezpośrednio po zagrywkach (Kwaśniewska/ Holocher) skutecznymi atakami popisywały się Fikiel, Kwaśniewska. Holocher Oprócz nich dobrze grała Kisiel, choć właściwie trudno dokonać jakiejś rzetelnej oceny postawy wiślaczek.

bo nie miały tym razem godnego siebie rywala.

Tuż czas trwania tego pojedynku — 40 minut — mówi niemal wszystko. (js).