1982.04.28 ŁKS Łódź - Wisła Kraków 66:54
Z Historia Wisły
(Nie pokazano jednej wersji pośredniej.) | |||
Linia 23: | Linia 23: | ||
[http://bc.wimbp.lodz.pl/dlibra/publication?id=55349&tab=3 nr 49] | [http://bc.wimbp.lodz.pl/dlibra/publication?id=55349&tab=3 nr 49] | ||
[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63603 '''"Dziennik Polski"''' strona 4] | [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63603 '''"Dziennik Polski"''' strona 4] | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1982, nr 33 (28 IV) nr 11109=== | ||
+ | |||
+ | Dziś i jutro koszykarki oraz koszykarze ekstraklasy kończą ligowe rozgrywki. Po długim trwającym blisko 8 miesięcy sezonie wyłonione zostaną mistrzowskie zespoły. Tak pasjonujących rozgrywek dawno w naszej lidze nie oglądaliśmy, stąd frekwencja na większości meczów była wysoka, zainteresowanie przebiegiem rywalizacji ogromne. W ekstraklasie pań, nieco mniej zagadek, na dobrą, sprawę ŁKS po wygraniu w minioną niedzielę ze Ślęzą we Wrocławiu, praktycznie zapewnił sobie prymat, czeka go bowiem dziś jeszcze tylko mecz u siebie z krakowską Wisłą, którego łodzianki są wielkimi faworytkami. Krakowiankom nie uda się najprawdopodobniej obronienie tytułu, musiałyby bowiem wygrać w Łodzi aż różnicą 22 punktów, co wydaje się nierealne, zważywszy, iż. wiślaczki grające praktycznie piątką — szóstką zawodniczek są już ogromnie zmęczone sezonem, a na dodatek kontuzjowane są dwie Haliny z pierwszej piątki — Kosińska i Iwaniec. Gdyby nawet lekarzom udało się „postawić je na nogi”, zaleczyć urazy, to i tak nie będą prezentowały swej normalnej klasy. A strata dwóch filarów zespołu, przy bardzo jeszcze słabych, niedoświadczonych rezerwowych koszykarkach, to za wiele, by móc poważnie liczyć się z możliwością uzyskania przez wiślaczki tak wysokiego punktowo zwycięstwa. Raczej należy oczekiwać, iż dziś w Łodzi triumfować, będą zawodniczki drużyny miejscowej i przypieczętują tym zwycięstwem swój mistrzowski tytuł. A Wiśle przypadnie trzecia lokata, niższa niż w latach ubiegłych, ale osiągnięta w pasjonującej walce do końca rozgrywek. Schodzą więc mistrzynie z tronu z podniesionym czołem, przegrały, bo odejście Biesiekierskiej i Wiązowskiej stworzyło lukę nie do wypełnienia przez ich młodsze, mniej doświadczone koleżanki. | ||
+ | |||
+ | W drugim dzisiejszym meczu grupy finałowej Włókniarz grać będzie ze Spójnią. To pojedynek bez większego znaczenia, bowiem gdańszczanki mają już pewną czwartą, a ich rywalki piątą lokatę. W grupie spadkowej, zdegradowana już Stal ze Stalowej Woli gra w Warszawie z Polonią, drugi spadkowicz natomiast zostanie wyłoniony w spotkaniu dwóch AZS-ów poznańskiego i katowickiego. Kto wygra zostanie w lidze, a ponieważ zawody odbędą się w Grodzie Przemysława trzeba się liczyć z degradacją katowiczanek. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1982, nr 34 (29 IV) nr 11110=== | ||
+ | |||
+ | PO wczorajszym zwycięstwie nad krakowską Wisłą 6G:54 (31:35) koszykarki Łódzkiego Klubu Sportowego zdobyły tytuł mistrzyń Polski. W tym decydującym meczu najwięcej punktów dla zwyciężczyń uzyskały Warmuzek 18 i Wołujewicz 17, dla pokonanych — Iwaniec i Januszkiewicz po 16. W drugim spotkaniu finału „A” Włókniarz Pabianice pokonał Spójnię 66:56. Kolejność na mecie sezonu: 1. ŁKS, 2. Ślęza, 3. WISŁA, 4. Spójnia, 5. Włókniarz. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1982, nr 59 (29 IV) nr 10395=== | ||
+ | [[Grafika:Gazeta Krakowska 1982-04-29b.jpg|thumb|right|200 px]] | ||
+ | |||
+ | Brązowy medal wiślaczek | ||
Aktualna wersja
ŁKS Łódź | 66:54 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 31:35 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
nr 49 "Dziennik Polski" strona 4
Echo Krakowa. 1982, nr 33 (28 IV) nr 11109
Dziś i jutro koszykarki oraz koszykarze ekstraklasy kończą ligowe rozgrywki. Po długim trwającym blisko 8 miesięcy sezonie wyłonione zostaną mistrzowskie zespoły. Tak pasjonujących rozgrywek dawno w naszej lidze nie oglądaliśmy, stąd frekwencja na większości meczów była wysoka, zainteresowanie przebiegiem rywalizacji ogromne. W ekstraklasie pań, nieco mniej zagadek, na dobrą, sprawę ŁKS po wygraniu w minioną niedzielę ze Ślęzą we Wrocławiu, praktycznie zapewnił sobie prymat, czeka go bowiem dziś jeszcze tylko mecz u siebie z krakowską Wisłą, którego łodzianki są wielkimi faworytkami. Krakowiankom nie uda się najprawdopodobniej obronienie tytułu, musiałyby bowiem wygrać w Łodzi aż różnicą 22 punktów, co wydaje się nierealne, zważywszy, iż. wiślaczki grające praktycznie piątką — szóstką zawodniczek są już ogromnie zmęczone sezonem, a na dodatek kontuzjowane są dwie Haliny z pierwszej piątki — Kosińska i Iwaniec. Gdyby nawet lekarzom udało się „postawić je na nogi”, zaleczyć urazy, to i tak nie będą prezentowały swej normalnej klasy. A strata dwóch filarów zespołu, przy bardzo jeszcze słabych, niedoświadczonych rezerwowych koszykarkach, to za wiele, by móc poważnie liczyć się z możliwością uzyskania przez wiślaczki tak wysokiego punktowo zwycięstwa. Raczej należy oczekiwać, iż dziś w Łodzi triumfować, będą zawodniczki drużyny miejscowej i przypieczętują tym zwycięstwem swój mistrzowski tytuł. A Wiśle przypadnie trzecia lokata, niższa niż w latach ubiegłych, ale osiągnięta w pasjonującej walce do końca rozgrywek. Schodzą więc mistrzynie z tronu z podniesionym czołem, przegrały, bo odejście Biesiekierskiej i Wiązowskiej stworzyło lukę nie do wypełnienia przez ich młodsze, mniej doświadczone koleżanki.
W drugim dzisiejszym meczu grupy finałowej Włókniarz grać będzie ze Spójnią. To pojedynek bez większego znaczenia, bowiem gdańszczanki mają już pewną czwartą, a ich rywalki piątą lokatę. W grupie spadkowej, zdegradowana już Stal ze Stalowej Woli gra w Warszawie z Polonią, drugi spadkowicz natomiast zostanie wyłoniony w spotkaniu dwóch AZS-ów poznańskiego i katowickiego. Kto wygra zostanie w lidze, a ponieważ zawody odbędą się w Grodzie Przemysława trzeba się liczyć z degradacją katowiczanek.
Echo Krakowa. 1982, nr 34 (29 IV) nr 11110
PO wczorajszym zwycięstwie nad krakowską Wisłą 6G:54 (31:35) koszykarki Łódzkiego Klubu Sportowego zdobyły tytuł mistrzyń Polski. W tym decydującym meczu najwięcej punktów dla zwyciężczyń uzyskały Warmuzek 18 i Wołujewicz 17, dla pokonanych — Iwaniec i Januszkiewicz po 16. W drugim spotkaniu finału „A” Włókniarz Pabianice pokonał Spójnię 66:56. Kolejność na mecie sezonu: 1. ŁKS, 2. Ślęza, 3. WISŁA, 4. Spójnia, 5. Włókniarz.
Gazeta Krakowska. 1982, nr 59 (29 IV) nr 10395
Brązowy medal wiślaczek