1982.08.29 Wisła Kraków II – Wawel Kraków 2:0
Z Historia Wisły
| Wisła Kraków | 2:0 (1:0) | Wawel Kraków | 
| ||||||
| widzów: | ||||||||||
| sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1982, nr 118 (27/29 VIII) nr 11194
NIE mają przerwy w rozgrywkach piłkarze III ligi. W najbliższą sobotę i niedzielę odbędzie się 4 kolejka. W Krakowie dojdzie do spotkanie rezerwy Wisły z Wawelem. Piłkarze „Białej gwiazdy” jak dotychczas, mają zerowe konto punktowe, nie zdołali też strzelić żadnej bramki. Zajmują ostatnie miejsce w tabeli i jeśli chcą marzyć o utrzymaniu się w lidze muszą zacząć zdobywać punkty. W meczu z Wawelem nie będzie jednak o nie łatwo. Wojskowi prezentują niezłą formę i stanowią trudnego przeciwnika
Echo Krakowa. 1982, nr 119 (30 VIII) nr 11195
CZWARTA kolejka spotkań III ligi piłkarskiej była szczęśliwa dla rezerwy Wisły. Beniaminek, okupujący do tej pory ostatnie miejsce z zerowym dorobkiem zdobył wczoraj pierwsze punkty.
Wygrał bowiem derbowy pojedynek z Wawelem. Nie powiodło się Garbarni w wyjazdowym meczu w Chorzowie, gdzie „brązowi” przegrali z AKS-em 0:2 (0:1).
WISŁA II -WAWEL 2:0 (1:0).
Bramki strzelił Nurkowski w 37 i 49 min. Sędziował H. Bajorek z Krakowa, widzów — ok. 500.
WISŁA II: Palczewski — Mikoś, Grucą, Zięcik, Szczech — Szopa (od ?5 min. Marchewka), Plewniak, Dzięgiel — Suwada (od 87 min Szafraniec), Świętek, Nurkowski.
WAWEL: Bulek — Bąska, Rączka, Laba, Jurek — Majcher, Cisło, Niemiec, Filosek (od 73 min. Raś) — Szczecina, Sajdak (od 81 min Trzaska).
Był to bardzo zacięty, jednocześnie ciekawy pojedynek. Piłkarze obu zespołów nie oszczędzali się, walczyli o każdą piłkę. Gospodarze mający na początku respekt przed bardziej doświadczonym rywalem z upływem czasu coraz śmielej atakowali bramkę Wawelu.
Po wzorcowej akcji w 37 min. przeprowadzonej przez Grucę.
Plewniaka i Mikosia, zakończonej rajdem tego ostatniego i świetnym dośrodkowaniem z linii Końcowej Nurkowski, z najbliższej odległości skierował piłkę do bramki gości.
Tuż na początku drugiej połowy, w 49 min. ten sam zawodnik ograł Rączkę (choć chyba przy okazji faulował, czego sędzia nie zauważył) i ponownie zmusił do kapitulacji golkipera wojskowych Bulka. Drużyna Wawelu chcąc zmienić niekorzystny dla siebie rezultat, rzuciła się wówczas do desperackiego ataku. Najdogodniejszą sytuację zmarnował Filosek w 62 min. „główkował” z paru metrów prosto w ręce bramkarza Wisły.
Gazeta Krakowska. 1982, nr 144 (30 VIII) nr 10480
Wisła II —Wawel 2:0 (1:0)
