1983.01.30 Radomka Radom - Wisła Kraków 3:2
Z Historia Wisły
Linia 23: | Linia 23: | ||
==="Dziennik Polski" z 1983.=== | ==="Dziennik Polski" z 1983.=== | ||
[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=71465 strona 6] | [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=71465 strona 6] | ||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1983, nr 21 (31 I) nr 11304=== | ||
+ | |||
+ | PRZYKRĄ niespodziankę sprawiły siatkarki Wisły. Po zwycięstwach, przed tygodniem, nad Spójnią i Czarnymi wydawało się, że forma zespołu zwyżkuje a wyjazdowe mecze z Radomką i Zawiszą Sulechów, drużynami z końca tabeli zakończą się łatwymi wygranymi krakowianek. Niestety prognozy te nie sprawdziły się, podopieczne Lesława Kędryny doznały bowiem dwóch porażek. W piątek uległy Zawiszy 1—3 (16—14, 10—15, 10—15, 8—15). Siatkarkom „Białej gwiazdy” udało się wygrać tylko pierwszego seta, później oddały inicjatywę rywalkom. W niedzielę w Radomiu doszło do jeszcze większej sensacji. Przedostatnia w tabeli Radomka pokonała 3—2 (15—10, 6—15, 15—12, 6—15, 15—5) mającą aspiracje wejścia do pierwszej czwórki Wisłę. Był to najlepszy w tym sezonie występ radomianek co jednak nie może usprawiedliwiać siatkarek krakowskich. Spotkanie było niezwykle zacięte, ciekawe i stojące na dość dobrym poziomie. W zwycięskiej drużynie wyróżniły się Zielińska i Nowakowska natomiast wśród pokonanych tradycyjnie najlepsza była Jarosława Różańska. | ||
+ | |||
[[Kategoria: I liga 1982/1983 (siatkówka kobiet)]] | [[Kategoria: I liga 1982/1983 (siatkówka kobiet)]] | ||
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1982/1983 (siatkówka kobiet)]] | [[Kategoria: Wszystkie mecze 1982/1983 (siatkówka kobiet)]] | ||
[[Kategoria: Radomka Radom (siatkówka)]] | [[Kategoria: Radomka Radom (siatkówka)]] |
Wersja z dnia 12:33, 30 wrz 2019
Radomka Radom | 3:1 | Wisła Kraków | |||||||||||
(15:10, 6:15, 15:12, 6:15, 15:5) | |||||||||||||
ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) - libero |
Relacje prasowe
"Dziennik Polski" z 1983.
Echo Krakowa. 1983, nr 21 (31 I) nr 11304
PRZYKRĄ niespodziankę sprawiły siatkarki Wisły. Po zwycięstwach, przed tygodniem, nad Spójnią i Czarnymi wydawało się, że forma zespołu zwyżkuje a wyjazdowe mecze z Radomką i Zawiszą Sulechów, drużynami z końca tabeli zakończą się łatwymi wygranymi krakowianek. Niestety prognozy te nie sprawdziły się, podopieczne Lesława Kędryny doznały bowiem dwóch porażek. W piątek uległy Zawiszy 1—3 (16—14, 10—15, 10—15, 8—15). Siatkarkom „Białej gwiazdy” udało się wygrać tylko pierwszego seta, później oddały inicjatywę rywalkom. W niedzielę w Radomiu doszło do jeszcze większej sensacji. Przedostatnia w tabeli Radomka pokonała 3—2 (15—10, 6—15, 15—12, 6—15, 15—5) mającą aspiracje wejścia do pierwszej czwórki Wisłę. Był to najlepszy w tym sezonie występ radomianek co jednak nie może usprawiedliwiać siatkarek krakowskich. Spotkanie było niezwykle zacięte, ciekawe i stojące na dość dobrym poziomie. W zwycięskiej drużynie wyróżniły się Zielińska i Nowakowska natomiast wśród pokonanych tradycyjnie najlepsza była Jarosława Różańska.