1983.11.05 Lech Poznań - Wisła Kraków 67:109

Z Historia Wisły

1983.11.05, I Liga Koszykówki Kobiet, runda zasadnicza, 7. kolejka, Poznań,
Lech Poznań 67:109 Wisła Kraków
I:
II: 29:59
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Lech Poznań:
Barańska 23, Reutt 13, Linka 12
Wisła Kraków:
Lucyna Berniak-Januszkiewicz 20, Grażyna Seweryn 20, Anna Jaskurzyńska 20, Tamara Czelakowska 17


Spis treści

Relacje prasowe

Dziennik Polski strona 8

Echo Krakowa. 1983, nr 216 (4/6 XI) nr 11499

PIĘĆ zwycięstw w sześciu meczach daje koszykarkom Wisły, Jak na razie, prowadzenie w ligowej tabeli. Nadchodząca kolejka spotkań, podczas której krakowianki wystąpią w Poznaniu przeciwko Lechowi i AZS-owi będzie poważnym Jeżeli zdołają wyjść zwycięsko z tych spotkań, będzie to bardzo obiecujący prognostyk na dalsze rozgrywki, potwierdzi bowiem klasę podopiecznych Piotra Langosza i pozwoli mocniej uwierzyć w to o czym wiele mówiło się w przedsezonowych rozważaniach, że krakowianki to kandydat numer jeden do mistrzowskiego tytułu.

Dlaczego akurat Poznań ma być głównym sprawdzianem siły i klasy Wisły? Dlatego, że duet z Grodu Przemysława spisuje się1 w rozgrywkach doskonale, a szczególnie koszykarki Lecha, które zapatrzone w przykład swych klubowych kolegów — koszykarzy i piłkarzy też chcą sięgnąć po mistrzostwo Polski.

Lech ma na swym koncie już wygrane z broniącym tytułu ŁKS-em, — z pabianickim Włókniarzem, z ..: AZS Poznań i jedną przegraną, ze Stężą we Wrocławiu. Irena Linka, nestorka zespołu, jest go najskuteczniejszą zawodniczką, a świetne jej uzupełnienie stanowią Kłyszyńska, Reut, Tylkowska, Stężycka.

Poznanianki to zespół o wysokiej przeciętnej wzrostu, dysponujący dobrą obroną i niezłym rzutem z półdystansu. A więc drużyna bardzo trudna do „ogrania”.

Wisła mimo prowadzenia w tabeli, prezentuje nie najlepszą formę. Jeżeli nie można mieć większych zastrzeżeń do gry krakowianek w obronie, to ich siła ofensywna jest bardzo mała, oparta w głównej mierze na rzucie z półdystansu Sewerynowej i Iwaniec. Wydaje mi się, iż w pojedynku z Lechem krakowianki zostaną pokonane. Natomiast z poznańskimi akademiczkami mogą wygrać, pod warunkiem bardzo pilnego baczenia na poczynania Elżbiety Gumowskiej-Grześczyk. To as atutowy tej drużyny, świetna zawodniczka, szybka, dynamiczna, waleczna i o wielkiej skuteczności rzutu do kosza. Dość przypomnieć, że przed dwoma tygodniami, w pojedynku ze Ślęzą we Wrocławiu Grześczyk uzyskała 44 pkt! Efekt w rozgrywkach pań niezmiernie rzadki, zwłaszcza w pojedynku dwóch równych klasą zespołów.

Z zaciekawieniem będziemy więc oczekiwali na doniesienia z Poznania, bo choć rozgrywki koszykarek dopiero się rozpoczęły, to jednak, te spotkania mają już obecnie bardzo duży ciężar gatunkowy i kto wie czy ich wyniki nie będą decydujące dla przyszłych losów mistrzowskiego tytułu


Echo Krakowa. 1983, nr 217 (7 XI) nr 11500

Z NIEPOKOJEM oczekiwaliśmy wieści z Poznania, gdzie Wisła grała bardzo trudne mecze z Lechem i AZS-em. Krakowianki potwierdziły swoje aspiracje do tytułu mistrzowskiego, odnosząc dwa cenne zwycięstwa i umacniając się na pierwszym miejscu w tabeli

LECH — WISŁA 67—109 (29—59). Dla poznanianek najwięcej punktów zdobyły: Barańska 23, Reutt 13, Linka 12, dla krakowianek: Januszkiewicz, Jaskurzyńska i Seweryn po 20. Czelakowska 17. Sobotni pojedynek Lecha i Wisły był bardzo dobrym występem krakowianek. Podopieczne trenera Piotra Langosza w świetnym stylu rozprawiły się z poznaniankami, imponując skutecznością strzelecką Wysokie zwycięstwo wiślaczek to efekt nie tylko ich dobrej gry, lecz również błędów w obronie popełnionych przez poznanianki.

AZS — WISŁA 73—88 (33—49).

Dla pokonanych najwięcej punktów zdobyły: Grześczyk 21, Kamińska 16 i Kubiak 11. dla zwyciężczyń: Seweryn 33, Jaskurzyńska 18 i Januszkiewicz 17.

Również w meczu z AZS-em wiślaczki zaprezentowały wysoką formę odnosząc w pełni zasłużone zwycięstwo. W zespole krakowskim pierwsze skrzypce grała Grażyna Seweryn, zdobywczyni 33 punktów.

Tak więc wiślaczki udowodniły iż przedsezonowe prognozy, w których typowano je do mistrzowskiego tytułu były w pełni uzasadnione. Do zakończenia pierwszej rundy pozostała koszykarkom tylko jedna kolejka gier, a w niej spotkanie Wisły z rybnickim ROW-em, beniaminkiem groźnym, walecznym, ale przecież raczej bez szans w walce z Wisłą Tak więc zakończą krakowianki rundę z jedną tylko porażka i ogromnymi szansami utrzymania przodownictwa w tabeli przez długi czas, Oby do końca ligi! Jak jednak nie potoczą się losy zespołu, podopiecznym Piotra Langosza za świetne zwycięstwa w Poznaniu należą się słowa szczerego uznania


Gazeta Krakowska. 1983, nr 262 (7 XI) nr 10831

Rekordowe zwycięstwo koszykarek Wisły

Rozegrano kolejne mecze ekstraklasy koszykarek. Z zainteresowaniem oczekiwano wyjazdowych meczów lidera tabeli — Wisły Kraków w Poznaniu. Koszykarki Wisły zdobyły na trudnym terenie komplet punktów, wygrywając wysoko z wiceliderem — Lechem, a w niedzielę z AZS Poznań. Lech, mimo porażki, utrzymał się na drugim miejscu w tabeli, ale ma już stratę do Wisły — 3 pkt. Kolejne miejsca, z tym samym dorobkiem punktowym co Lech, zajmują ROW i Ślęza. ROW odniósł tylko jedno zwycięstwo w Poznaniu nad AZS (ale dopiero po dogrywce), natomiast w niedzielę przegrał z Lechem.

Ślęza Wrocław natomiast łatwo wygrała ze Zniczem oraz pokonała Spójnię Gdańsk. Drużyna Znicza pod dwóch porażkach spadła na ostatnie miejsce w tabeli, a na podkreślenie zasługują dwa pierwsze zwycięstwa AZS Katowice, który opuścił ostatnie miejsce w tabeli.

Pewną niespodzianką jest zwycięstwo Włókniarza nad mistrzem Polski — ŁKS.

Lech Poznań przegrał z Wisłą Kraków 67:109 (29:59). Najwięcej punktów zdobyły dla Lecha: Barańska — 23, Reutt — 13, Linka — 12, a dla Wisły: Januszkiewicz, Jaskurzyńska, Seweryn — po 20 oraz Czelakowska — 17.

Koszykarki Wisły rozegrały bardzo dobry mecz i celnie trafiały z każdej pozycji. Poznanianki słabo grały w obronie.

Wczoraj Wisła pokonała AZS Poznań 88:73 (39:33). Najwięcej punktów zdobyły dla AZS: Grzeszczyk — 21, Kamińska — 16 i Kubiak — 11, dla Wisły: Seweryn — 33, Jaskurzyńska — 18 i Januszkiewicz — 17 Spotkanie miało żywy i interesujący przebieg, obfitowało w wiele dobrych akcji obu zespołów. Zasłużone zwycięstwo Wisły