1983.11.19 Aspro Wrocław - Wisła Kraków 77:107

Z Historia Wisły

1983.11.19, I liga, Wrocław,
Aspro Wrocław 77:107 Wisła Kraków
I:
II: 44:46
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Gwardia Wrocław
Binkowski 19, Regun 18, Doliński 16

Wisła Kraków
Krzysztof Fikiel 35, Janusz Seweryn 32, Zbigniew Kudłacz 20



Echo Krakowa. 1983, nr 227 (21 XI) nr 11510

CHYBA nawet najwięksi optymiści nie liczyli na dwa zwycięstwa koszykarzy krakowskiej Wisły w wyjazdowych meczach we Wrocławiu i Wałbrzychu. Zespół „Wawelskich smoków”, prowadzony przez Ludwika Mięttę znakomicie jednak wystartował do II rundy rozgrywek.

W sobotę krakowianie rozgromili we Wrocławiu Gwardię aż 107:77 (46:44). Świetną formę zaprezentowała szczególnie trójka wiślaków — Krzysztof Fikiel, Zbigniew Kudłacz i Janusz Seweryn. Właśnie ci gracze byli najskuteczniejsi w zwycięskiej drużynie. Fikiel zdobył 35 pkt., Seweryn — 32, a Kudłacz 20. Czołowi zawodnicy Gwardii — Bińkowski, Doliński i Boryca — wypadli bardzo blado na tle przeciwników. Bińkowski uzyskał tylko 19 pkt, choć i tak najwięcej w swojej ekipie. Pod dyktando Wisły przebiegał także wczorajszy pojedynek z Górnikiem w Wałbrzychu.

Gospodarze ponieśli pierwszą w tym sezonie porażkę na swoim boisku. „Wawelskie smoki” zwyciężyły 102:89 (54:39). Najwięcej punktów zdobyli: dla krakowian — Bogucki i Fikiel po 23, dla wałbrzyszan — Kiełbik i Młynarski po 22. Losy spotkania zostały rozstrzygnięte praktycznie już w pierwszej połowie. Dość powiedzieć, że w pierwszym kwadransie as górników Młynarski skał zaledwie 2 punkty.

Gazeta Krakowska. 1983, nr 274 (21 XI) nr 10843

Wałbrzych zdobyty! Arcymiłą niespodziankę sprawili swoim sympatykom koszykarze Wisły. W niedzielę grali w Wałbrzychu z Górnikiem, z którym do tej pory nigdy nie wygrali. Tym razem pod wodzą trenera Ludwika Miętty wałbrzyska twierdza została zdobyta! Krakowianie nieoczekiwanie gładko pokonali aktualnego wicemistrza kraju 102:89 (54:39).

Zaskoczenie było pełne, spodziewano się wygranej gospodarzy (w sobotę przecież rozgromili Resovię), a tymczasem I połowa należała zdecydowanie do „Wawelskich Smoków”, które grały bardzo uważnie w obronie i celnie trafiały do kosza. Zdenerwowani górnicy popełniali proste błędy wykorzystane przez krakowian. Cała drużyna krakowska zasłużyła na duże słowa uznania, najcelniej rzucali w tym meczu M. Bogucki i Fikiel po 23, dla Górnika: Kiełbik 22 i Młynarski 22. W sobotę Wisłą demonstrując dobrą formę łatwo wygrała we Wrocławiu z Gwardią aż 107:77 (46:44). Gospodarze tylko do przerwy nawiązywali równorzędną walkę, potem na parkiecie dominowali Wiślacy. Niemal bezbłędnie rzucali Fikiel — 35 pkt.

i J. Seweryn 32, Kudłacz 20, dla Gwardii najwięcej Bińkowski 19.


Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004

  • 19-20.11. strona 6 Gwardia Wr-Wisła 77:107, Górnik Wałbrzych-Wisła 89:102.