1983.12.18 ROW Rybnik - Wisła Kraków 36:55

Z Historia Wisły

1983.12.18, I Liga Koszykówki Kobiet, runda zasadnicza, 18. kolejka, Rybnik,
ROW Rybnik 36:55 Wisła Kraków
I:
II: 20:26
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
ROW Rybnik:
Malinowska 9 i Szulik 7
Wisła Kraków:
Lucyna Berniak-Januszkiewicz 18, Grażyna Seweryn 14
Trener:
Piotr Langosz


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1983, nr 246 (16/18 XII) nr 11529

OSTATNIE w tym roku mecze ligowe koszykówki rozegrane zostaną podczas nadchodzącego weekendu. Potem nastąpi blisko miesięczna przerwa i od 14 stycznia rozpoczną się decydujące boje o mistrzowskie tytuły i utrzymanie się Zespoły, które po najbliższej kolejce zajmą miejsce od 1 do 6 walczyć będą o mistrzowskie tytuły, natomiast pozostałe drużyny utworzą grupy, w których grać się będzie o pozostanie w ekstraklasie. Panie rozegrają tylko dwa turnieje pięciodniowe na neutralnych boiskach, zmieniono bowiem na polecenie GKKFiS pierwotnie ustalony plan — systemem dwóch rund „każdy z każdym”. Podyktowane to zostało ponoć koniecznością długotrwałego przygotowywania się kadry do eliminacji przedolimpijskich. Panowie grać będą zgodnie z planem wcześniej ustalonym, bowiem nie przewiduje się ich startu w przedolimpijskich eliminacjach.

W lidze kobiecej awans do szóstki mają już zapewniony Wisła, Ślęza, Włókniarz, Lech. Do pozostałych dwóch lokat pretendują teoretycznie cztery a praktycznie trzy drużyny: ROW, AZS Poznań. Spójnia i ŁKS. przy czym awans łodzianek wydaje się mało prawdopodobny. Musiałyby bowiem wygrać dwa wyjazdowe mecze: w Katowicach z AZS (co jest możliwe) i ze Ślęzą we Wrocławiu, co raczej przerasta możliwości ŁKS. Drużyna ta doznała w tym sezonie bardzo poważnego osłabienia kadrowego a ostatnio, na dodatek, as atutowy łodzianek — Bożena Sędzicka wzięła czasowy rozbrat ze sportem. rozpoczynając urlop macierzyński.

Wisła kończy rok meczem w Rybniku przeciwko beniaminkowi rozgrywek — ROW-owi. Zespół rybnicki spisuje się jak dotąd doskonale kto wie czy nie „załapie się” do pierwszej szóstki. Na swoim terenie jest groźny dla każdej drużyny. Czeka więc wiślaczki dość trudna przeprawa.

W pierwszej rundzie pokonały one ROW 89:58. teraz też będą faworytkami pojedynku, ale wygrana przyjdzie im zapewne znacznie trudniej niż w pierwszym spotkaniu U koszykarzy Lech. Wisła, Zagłębię, Górnik i Gwardia mają już zapewnione miejsca w finałowej grupie, natomiast o szóstą lokatę rywalizują Śląsk ze Stalą i Legią. Najbliższy awansu jest zespół wrocławski, który podejmuje Legię i Wybrzeże, Wisła wystąpi w Rzeszowie przeciwko outsiderowi tabeli — Resovii. Teoretycznie zwycięstwo powinno przypaść zespołowi krakowskiemu, lecz rzeszowiacy walczący z determinacją o utrzymanie się w ekstraklasie są na swoim terenie trudni do pokonania. A Wisła gra dość chimerycznie.


Echo Krakowa. 1983, nr 247 (19 XII) nr 11530

KOSZYKARKI Wisły pierwszą część rozgrywek kończyły w Rybniku meczem z beniaminkiem ekstraklasy ROW-em, wygrywając 55—36 (26—20). Zgodnie z przewidywaniami zespół gospodarzy stawił liderowi tabeli zacięty opór. Jak nas poinformował trener Wisły — PIOTR LANGOSZ, było to szczególnie widoczne w pierwszej połowie spotkania, gdy rybniczanki miały jeszcze dość sił i świeżości. Sytuację beniaminkowi ułatwiał fakt, iż Wisła grała w tym okresie bardzo nieskutecznie, nie trafiając do kosza nawet w najkorzystniejszych sytuacjach. Po przerwie, głównie dzięki dobrej grze krakowianek w obronie, Wisła zaczęła systematycznie zwiększać przewagę, wygrywając ostatecznie różnicą 19. punktów. W zwycięskim zespole na najwyższe oceny zasłużyły Januszkiewicz, bardzo skuteczna w obronie oraz Iwaniec i Seweryn. Zdecydowanie poniżej swych możliwości zagrała natomiast Jaskurzyńska. Dla wiślaczek najwięcej punktów uzyskały: Januszkiewicz 18 i Seweryn 14, dla ROW-u Malinowska 9 i Szulik 7. Po tej kolejce, podobnie jak w ekstraklasie mężczyzn, po prawie miesięcznej przerwie sześć najlepszych drużyn przystąpi do decydującej walki o prymat w krajowym baskecie. Cztery pozostałe będą natomiast walczyć o utrzymanie się w I lidze.


Gazeta Krakowska. 1983, nr 298 (19 XII) nr 10867

Wisła czy Ślęza mistrzem?

Koszykarki ekstraklasy zakończyły drugą rundę spotkań. Każda z drużyn rozegrała po 18 spotkań a następna faza rozgrywek o mistrzostwo Polski toczyć się będzie w grupach finałowych.

W finale „A” o miejsca 1—8 grać będą: Wisła, Ślęza Wrocław, Włókniarz Pabianice, Lech Poznań, AZS Poznań i Spójnia.

W finale „B” o miejsca 7—10 grać będą pozostałe cztery drużyny, tj.: ŁKS, ROW, AZS Katowice i Znicz Pruszków.

Koszykarki Wisły pokonały na wyjeździe ROW Rybnik 55:36 (26:20). Najwięcej punktów dla krakowianek zdobyły: Januszkiewicz 18, Seweryn 14, dla rybniczanek Malinowska 9.

O meczu mówi trener wiślaczek Piotr Langosz: Moje podopieczne zagrały dobre spotkanie, jednakże ocenę obniża słaba skuteczność. Rybniczanki próbowały, zwłaszcza w pierwszej części spotkania, nawiązać wyrównaną walkę, dzielnie się broniły. Po przerwie nasza przewaga była już wyraźna. Gdyby obydwie drużyny rzucały celniej, poziom meczu można by ocenić znacznie wyżej. Od 10 stycznia rozpoczyna się finałowa runda rozgrywek. W walce o tytuł mistrzowski liczyć się będą tylko dwa zespoły: Wisła i Ślęza. Będziemy chcieli utrzymać pierwsze miejsce w tabeli.

Ostatnia runda zostanie przeprowadzona w przyspieszonym tempie, w ciągu trzech tygodni przyjdzie nam rozegrać 10 spotkań. Mam nadzieję, że moje podopieczne wytrzymają kondycyjnie trudy rozgrywek. Zespół wzmocni w styczniu Starowicz, która po urlopie macierzyńskim wznowiła już treningi.


Dziennik Polski strona 8