1983.12.19 Resovia Rzeszów - Wisła Kraków 86:109

Z Historia Wisły

1983.12.19, I liga, Rzeszów,
Resovia Rzeszów 86:109 Wisła Kraków
I:
II: 38:50
III:
IV:
Sędziowie: Żukowski i Kołoszewski Komisarz: Widzów:
Resovia
Puc 28, Zając 17, Augustyn 13, Zyskowski 8, Kosój 8, Kucab 6, Koszela 4, Tomaszewski 2
Trener:


Wisła Kraków
Zbigniew Kudłacz 34, Janusz Seweryn 21, Krzysztof Fikiel 18, Mirosław Bogucki 17, Andrzej Szaflik 5, Jacek Międzik 5, Andrzej Suda 9
Trener:
Ludwik Miętta-Mikołajewicz


Relacje prasowe

Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004

Echo Krakowa. 1983, nr 247 (19 XII) nr 11530

W OSTATNIM tegorocznym meczu. kończącym pierwszą część rozgrywek w ekstraklasie koszykarzy. Wisła gościła w Rzeszowie. gdzie zmierzyła się z tamtejszą Resovią. Krakowianie po bardzo dobrym i niezwykle widowiskowym meczu odnieśli efektowne zwycięstwo 109—86 (50—38). Był to bodaj najlepszy mecz w tym sezonie, jaki oglądała rzeszowska publiczność. Po pierwszych minutach, które należały do gospodarzy, dzięki skutecznej grze Puca, na którego początkowo wiślacy nie potrafili znaleźć recepty, w miarę upływu czasu krakowianie zaczęli dochodzić coraz częściej do głosu. Po zdobyciu prowadzenia inicjatywa przeszła całkowicie w ich ręce. Było to efektem bardzo dobrej gry krakowian w obronie. Pierwsze skrzypce w zwycięskim zespole grali Kudłacz i Bogucki. Dzielnie sekundował im Seweryn. W Resovii na najwyższa ocenę zasłużył Puc.

Gazeta Krakowska. 1983, nr 298 (19 XII) nr 10867

„Smoki” wygrały w Rzeszowie

Lech Poznań, Zagłębie Sosnowiec, Wisła Kraków, Górnik Wałbrzych, Gwardia Warszawa i Śląsk Wrocław — oto drużyny, które zakwalifikowały się do finału „A” rozgrywek o mistrzostwo polskich koszykarzy.

W sobotę koszykarze Wisły pokonali w Rzeszowie Resovię 109:86 (50:38). Najwięcej punktów dla krakowian zdobyli: Kudłacz 34, Seweryn 21, Fikiel 18, Bogucki 17, dla rzeszowian Puc 28.

O opinię na temat tego spotkania poprosiliśmy trenera „Wawelskich Smoków” Ludwika Mięttę, który powiedział: Tylko początek meczu był wyrównany, graliśmy bowiem słabiej w obronie, nie mogąc upilnować najlepszego Strzelca Resovii Puca. Od 10 min. zdobyliśmy już przewagę, która po przerwie była bardzo wyraźna.

Prowadziliśmy nawet różnicą 30 pkt. W moim zespole najlepiej zagrali Kudłacz i Bogucki. Koszykarze Wisły awansowali więc do finałowej szóstki. W sumie jestem zadowolony z postawy drużyny w pierwszej fazie rozgrywek, chociaż ocenę obniżają nieco dwie niepotrzebne porażki z Zagłębiem u siebie i z Wybrzeżem na wyjeździe. Wydaje mi się, że Lech ma zdecydowanie najlepszą drużynę i jest głównym kandydatem do tytułu mistrzowskiego. Nie będziemy chyba w stanie mu zagrozić, ale nie rezygnujemy z walki o jeden z pozostałych medali.