1984.10.27 Gwardia Wrocław - Wisła Kraków 3:2

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (12:21, 26 cze 2020) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano 5 wersji pośrednich.)
Linia 1: Linia 1:
 +
{{Mecz siatkowka
 +
| data = 1984.10.27
 +
| nazwa rozgrywek = I liga
 +
| hala(miasto) = Wrocław
 +
| godzina = 11:00
 +
| herb gospodarzy = Wisła Kraków herb5.jpg
 +
| herb gości = Wisła Kraków herb10.jpg
 +
| gospodarze = Gwardia Wrocław
 +
| wynik = 3:2
 +
| goście = Wisła Kraków
 +
| sety = 15:10; 5:15; 5:15; 15:8; 15:7
 +
| widzów =
 +
| sędzia1 =
 +
| sędzia2 =
 +
| komisarz =
 +
| trener gospodarze =
 +
| trener goście =
 +
| skład gospodarze =
 +
| skład goście =
 +
| statystyki = (l) – libero
 +
}}
 +
[[Grafika:Echo 1984-10-25.JPG|300px]]
[[Grafika:Echo 1984-10-25.JPG|300px]]
 +
[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/publication?id=95175&tab=3 nr 255 5]
 +
[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/publication?id=95175&tab=3 nr 256 8]
 +
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1984, nr 214 (29 X) nr 11752===
 +
 +
SIATKARKI rozpoczęły ligowe rozgrywki. Sensacją pierwszej kolejki była przegrana Wisły z Gwardią we Wrocławiu 2:3. Mistrzynie wystąpiły bez chorej Różańskiej, a na dodatek w pierwszym secie kontuzja wyeliminowała z gry Kwaśniewską-Pawlak, którą musiano odwieźć do szpitala. W piątym secie krakowianki prowadziły 7:1, ale przyszło nagłe załamanie zespołu i Gwardia wygrała tę decydującą partię 15:7. i W niedzielę wiślaczki zwyciężyły gładko w Sosnowcu tamtejszy Płomień 3:0
 +
 +
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1984, nr 259 (29 X) nr 11136===
 +
 +
Falstart wiślaczek
 +
 +
Od nieoczekiwanej porażki we Wrocławiu z Gwardią rozpoczęły siatkarki Wisły start w ekstraklasie. Mistrzynie Polski (grały bez chorej Różańskiej, w I secie poważnej kontuzji doznała Pawlak) przegrały z Gwardią 2:3 (10:15, 15:5, 15:5, 8:15, 7:15). Krakowianki prowadziły już w setach 2:1, w decydującym 5 secie wiślaczki były początkowo górą (prowadziły 7:1), ale potem 14 pod rząd punktów wywalczyła Gwardia i wygrała cały mecz.
 +
 +
Wczoraj w Sosnowcu sensacji już nie było, Wisła pewnie pokonała Płomień 3:0 (15:12, 15:11, 15:6). Pierwsze 2 sety zacięte, w trzecim załamany Płomień walczył już bez wiary. W Wiśle w obu meczach najlepiej grały Kwaśniewska i Fikiel
 +
 +
[[Kategoria: I liga 1984/1985 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: I liga 1984/1985 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1984/1985 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1984/1985 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: Gwardia Wrocław (siatkówka)]]
[[Kategoria: Gwardia Wrocław (siatkówka)]]

Aktualna wersja

1984.10.27, I liga, Wrocław, 11:00
Gwardia Wrocław 3:2 Wisła Kraków
(15:10; 5:15; 5:15; 15:8; 15:7)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Gwardia Wrocław
Wisła Kraków
'
Trenerzy: '
' Składy: '
(l) – libero


nr 255 5 nr 256 8

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1984, nr 214 (29 X) nr 11752

SIATKARKI rozpoczęły ligowe rozgrywki. Sensacją pierwszej kolejki była przegrana Wisły z Gwardią we Wrocławiu 2:3. Mistrzynie wystąpiły bez chorej Różańskiej, a na dodatek w pierwszym secie kontuzja wyeliminowała z gry Kwaśniewską-Pawlak, którą musiano odwieźć do szpitala. W piątym secie krakowianki prowadziły 7:1, ale przyszło nagłe załamanie zespołu i Gwardia wygrała tę decydującą partię 15:7. i W niedzielę wiślaczki zwyciężyły gładko w Sosnowcu tamtejszy Płomień 3:0


Gazeta Krakowska. 1984, nr 259 (29 X) nr 11136

Falstart wiślaczek

Od nieoczekiwanej porażki we Wrocławiu z Gwardią rozpoczęły siatkarki Wisły start w ekstraklasie. Mistrzynie Polski (grały bez chorej Różańskiej, w I secie poważnej kontuzji doznała Pawlak) przegrały z Gwardią 2:3 (10:15, 15:5, 15:5, 8:15, 7:15). Krakowianki prowadziły już w setach 2:1, w decydującym 5 secie wiślaczki były początkowo górą (prowadziły 7:1), ale potem 14 pod rząd punktów wywalczyła Gwardia i wygrała cały mecz.

Wczoraj w Sosnowcu sensacji już nie było, Wisła pewnie pokonała Płomień 3:0 (15:12, 15:11, 15:6). Pierwsze 2 sety zacięte, w trzecim załamany Płomień walczył już bez wiary. W Wiśle w obu meczach najlepiej grały Kwaśniewska i Fikiel