1985.01.20 Polonia Warszawa - Wisła Kraków 98:97
Z Historia Wisły
(Nie pokazano 2 wersji pośrednich.) | |||
Linia 18: | Linia 18: | ||
|trener1 = | |trener1 = | ||
|trener2 = | |trener2 = | ||
- | |uwagi = '''Polonia Warszawa'''<Br><br><br>'''Wisła Kraków'''<br> [[Jacek Międzik]] 26, [[Janusz Seweryn]] 14, [[Krzysztof Fikiel]] 35 | + | |uwagi = '''Polonia Warszawa'''<Br>Goldberg 24,<br><br>'''Wisła Kraków'''<br> [[Jacek Międzik]] 26, [[Janusz Seweryn]] 14, [[Krzysztof Fikiel]] 35 |
}} | }} | ||
„Dziennik Polski” nr 16 anons, 17 relacja. | „Dziennik Polski” nr 16 anons, 17 relacja. | ||
+ | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1985, nr 14 (21 I) nr 11808=== | ||
+ | |||
+ | W STOLICY spora niespodzianka, POLONIA pokonała WISŁĘ 98:97 (48:53). Najskuteczniejsi: u gospodarzy — Goldberg 24, u gości — Fikiel 35, Międzik 26 i Seweryn 20. | ||
+ | |||
+ | Jeszcze w 30 min. krakowianie prowadzili 74:60. Gdy jednak parkiet opuścili zmęczeni Międzik i Fikiel w poczynania „Smoków” wkradł się chaos. Dzięki agresywnej obronie i skutecznym kontratakom poloniści odrobili straty. W „końcówce” prowadząc różnicą 1 punktu gospodarze dwukrotnie zrezygnowali z wykonywania rzutów wolnych, przez blisko minutę przetrzymywali piłkę. | ||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1985, nr 17 (21 I) nr 11204=== | ||
+ | |||
+ | Zwycięstwo Hutnika, porażka „Smoków“ | ||
+ | |||
+ | Niespodziewanej porażki w Warszawie z miejscową Polonią doznali koszykarze Wisły. O komentarz po meczu poprosiliśmy trenera krakowian L. Mięttę, który powiedział: „Początkowo prowadzili gospodarze, ale później odrobiliśmy straty, zdobywając przewagę punktową. Wydawało się, że nie przegramy tego meczu, bowiem na 4 min. przed zakończeniem pojedynku prowadziliśmy 14 punktami. Koszykarze Polonii ruszyli wtedy do desperackich ataków. Wszystko im się udawało. W końcówce zdołali sześciokrotnie wykonać rzuty po 3 punkty. Była to więc trochę pechowa porażka, chociaż nie tylko zbiegiem okoliczności należy tłumaczyć naszą przegraną. Popełniliśmy, zwłaszcza w ostatnich minutach, zbyt dużo błędów w obronie. W sumie zagraliśmy niezły mecz, a na wyróżnienie zasłużyli Fikiel i Suda. Kudłacz odczuwał jeszcze bóle nogi i rzadko wychodził na parkiet”. | ||
+ | |||
+ | Wisła przegrała z Polonią 97:98 (53:48). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Fikiel 35, Międzik 26, Seweryn 20, dla warszawian: Goldberg 24., Różycki 19. | ||
+ | |||
Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004 | Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004 |
Aktualna wersja
Polonia Warszawa | 98:97 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 48:53 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
„Dziennik Polski” nr 16 anons, 17 relacja.
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1985, nr 14 (21 I) nr 11808
W STOLICY spora niespodzianka, POLONIA pokonała WISŁĘ 98:97 (48:53). Najskuteczniejsi: u gospodarzy — Goldberg 24, u gości — Fikiel 35, Międzik 26 i Seweryn 20.
Jeszcze w 30 min. krakowianie prowadzili 74:60. Gdy jednak parkiet opuścili zmęczeni Międzik i Fikiel w poczynania „Smoków” wkradł się chaos. Dzięki agresywnej obronie i skutecznym kontratakom poloniści odrobili straty. W „końcówce” prowadząc różnicą 1 punktu gospodarze dwukrotnie zrezygnowali z wykonywania rzutów wolnych, przez blisko minutę przetrzymywali piłkę.
Gazeta Krakowska. 1985, nr 17 (21 I) nr 11204
Zwycięstwo Hutnika, porażka „Smoków“
Niespodziewanej porażki w Warszawie z miejscową Polonią doznali koszykarze Wisły. O komentarz po meczu poprosiliśmy trenera krakowian L. Mięttę, który powiedział: „Początkowo prowadzili gospodarze, ale później odrobiliśmy straty, zdobywając przewagę punktową. Wydawało się, że nie przegramy tego meczu, bowiem na 4 min. przed zakończeniem pojedynku prowadziliśmy 14 punktami. Koszykarze Polonii ruszyli wtedy do desperackich ataków. Wszystko im się udawało. W końcówce zdołali sześciokrotnie wykonać rzuty po 3 punkty. Była to więc trochę pechowa porażka, chociaż nie tylko zbiegiem okoliczności należy tłumaczyć naszą przegraną. Popełniliśmy, zwłaszcza w ostatnich minutach, zbyt dużo błędów w obronie. W sumie zagraliśmy niezły mecz, a na wyróżnienie zasłużyli Fikiel i Suda. Kudłacz odczuwał jeszcze bóle nogi i rzadko wychodził na parkiet”.
Wisła przegrała z Polonią 97:98 (53:48). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Fikiel 35, Międzik 26, Seweryn 20, dla warszawian: Goldberg 24., Różycki 19.
Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004