1985.01.27 ŁKS Łódź - Wisła Kraków 75:74
Z Historia Wisły
Linia 26: | Linia 26: | ||
[http://bc.wimbp.lodz.pl/dlibra/publication?id=56159&tab=3 nr 23] | [http://bc.wimbp.lodz.pl/dlibra/publication?id=56159&tab=3 nr 23] | ||
+ | |||
+ | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1985, nr 18 (25/27 I) nr 11812 | ||
+ | |||
+ | PRZED koszykarkami Wisły teoretycznie najtrudniejsze zadanie w drugiej rundzie rozgrywek ligowych. Pojedynek z ŁKS-em w Łodzi, przeciwnikiem zaliczanym do ścisłego grona faworytów rozgrywek trwającego obecnie sezonu". Z innymi drużynami z tego grona — Ślęzą, AZS Poznań, Lechem wiślaczki, grać będą u siebie. Zespół krakowski pojechał do Polskiego Manchesteru” w bardzo bojowych nastrojach, koszykarki chcą dobrą grą, zwycięstwami. jak najszybciej zatrzeć w pamięci kibiców ostatnie nieporozumienia w klubie, które głośnym echem rozeszły się po kraju. | ||
+ | |||
+ | Pojechały wiślaczki pod opieką nowego trenera — Zdzisława Kassyka, którego kierownictwo Wisły w pewnym sensie przymusiło do podjęcia się tej roli. Kassyk to doświadczony szkoleniowiec. mający za sobą (po zakończeniu ligowej kariery w Wiśle i w Sparcie) sporo lat pracy z koszykarską młodzieżą, w tym wieloletnie prowadzenie reprezentacji Polski juniorów. Tyle, że nie miał on do tej pory do czynienia z koszykówką kobiecą. Ale w klubie nie. | ||
+ | |||
+ | było nikogo innego kto mógłby się, tak z dnia na dzień. Dodać tej roli. Więc został Kassyk trenerem zespołu, który ma wywalczyć mistrzostwo Polski. Czeka go ogromnie trudne zadanie. | ||
+ | |||
+ | Inauguruje swą działalność od wyjazdowego meczu z łodziankami, które są co prawda dopiero na 4 miejscu w tabeli, ale ze stratą zaledwie jednego punktu do prowadzącego duetu Ślęzą — Wisła i poważnie myślą o wysforowaniu się na czoło rozgrywek. | ||
+ | |||
+ | Atut własnej sali jest tu poważnym handicapem, a wysoka forma Całej. Janowicz i Janowskiej wzmacnia nadzieję kibiców łódzkich na wygraną z Wisłą. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1985, nr 19 (28 I) nr 11813=== | ||
+ | [[Grafika:Echo 1985-01-28a.jpg|thumb|right|200px]] | ||
+ | Nie udała koszykarkom Wisły wyprawa do Łodzi. Przegrały z LKS-em 64:75 (40:40), tylko do przerwy stawiając czoła zespołowi gospodarzy, w którego szeregach rej wodziły powracająca do wysokiej formy po urlopie macierzyńskim Bożena Sędzicka i Ludmiła Janowska. Krakowianki w drugiej części spotkania zatraciły skuteczność, nieco opadły z sił i uzyskały zaledwie 24 punkty. | ||
[[Kategoria: I Liga 1984/1985 (koszykówka kobiet)]] | [[Kategoria: I Liga 1984/1985 (koszykówka kobiet)]] | ||
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1984/1985 (koszykówka kobiet)]] | [[Kategoria: Wszystkie mecze 1984/1985 (koszykówka kobiet)]] | ||
[[Kategoria: ŁKS Łódź (koszykówka)]] | [[Kategoria: ŁKS Łódź (koszykówka)]] |
Wersja z dnia 11:09, 12 paź 2019
ŁKS Łódź | 75:74 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 40:40 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
„Dziennik Polski” nr 23 relacja.
Relacje prasowe
===Echo Krakowa. 1985, nr 18 (25/27 I) nr 11812
PRZED koszykarkami Wisły teoretycznie najtrudniejsze zadanie w drugiej rundzie rozgrywek ligowych. Pojedynek z ŁKS-em w Łodzi, przeciwnikiem zaliczanym do ścisłego grona faworytów rozgrywek trwającego obecnie sezonu". Z innymi drużynami z tego grona — Ślęzą, AZS Poznań, Lechem wiślaczki, grać będą u siebie. Zespół krakowski pojechał do Polskiego Manchesteru” w bardzo bojowych nastrojach, koszykarki chcą dobrą grą, zwycięstwami. jak najszybciej zatrzeć w pamięci kibiców ostatnie nieporozumienia w klubie, które głośnym echem rozeszły się po kraju.
Pojechały wiślaczki pod opieką nowego trenera — Zdzisława Kassyka, którego kierownictwo Wisły w pewnym sensie przymusiło do podjęcia się tej roli. Kassyk to doświadczony szkoleniowiec. mający za sobą (po zakończeniu ligowej kariery w Wiśle i w Sparcie) sporo lat pracy z koszykarską młodzieżą, w tym wieloletnie prowadzenie reprezentacji Polski juniorów. Tyle, że nie miał on do tej pory do czynienia z koszykówką kobiecą. Ale w klubie nie.
było nikogo innego kto mógłby się, tak z dnia na dzień. Dodać tej roli. Więc został Kassyk trenerem zespołu, który ma wywalczyć mistrzostwo Polski. Czeka go ogromnie trudne zadanie.
Inauguruje swą działalność od wyjazdowego meczu z łodziankami, które są co prawda dopiero na 4 miejscu w tabeli, ale ze stratą zaledwie jednego punktu do prowadzącego duetu Ślęzą — Wisła i poważnie myślą o wysforowaniu się na czoło rozgrywek.
Atut własnej sali jest tu poważnym handicapem, a wysoka forma Całej. Janowicz i Janowskiej wzmacnia nadzieję kibiców łódzkich na wygraną z Wisłą.
Echo Krakowa. 1985, nr 19 (28 I) nr 11813
Nie udała koszykarkom Wisły wyprawa do Łodzi. Przegrały z LKS-em 64:75 (40:40), tylko do przerwy stawiając czoła zespołowi gospodarzy, w którego szeregach rej wodziły powracająca do wysokiej formy po urlopie macierzyńskim Bożena Sędzicka i Ludmiła Janowska. Krakowianki w drugiej części spotkania zatraciły skuteczność, nieco opadły z sił i uzyskały zaledwie 24 punkty.