1985.02.02 Wisła Kraków - Czarni Słupsk 3:2

Z Historia Wisły

1985.02.01, I liga, runda finałowa, Grupa "A", Bielsko Biała,
Wisła Kraków 3:2 Czarni Słupsk
(8:15, 15:2, 15:8, 14:16, 15:12)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
Czarni Słupsk
Stanisław Poburka
Trenerzy: '

Lidia Pozłutko
Barbara Fikiel
Lucyna Kwaśniewska
Jarosława Różańska
Wiesława Holocher
Alina Kisiel

oraz
Dorota Tracz
Dorota Gawryluk
Ewa Dulińska
Bożena Gawryluk

Składy: '
(l) – libero


„Dziennik Polski” nr 29 relacja.

Echo Krakowa. 1985, nr 24 (4 II) nr 11818

Dwa zwycięstwa siatkarek Wisły

Jerzy Matlak dobrze podpowiadał

(Obsługa własna)

SYTUACJA czołowych drużyn W ekstraklasie siatkarek nie uległa zmianie po pierwszym finałowym turnieju w Bielsku-Białej. Zespoły Czarnych, Wisły i ŁKS-u wygrały bowiem po 2 mecze, utrzymała się więc różnica punktów między nimi. Straciły jedynie, zawodniczki Stali, które mimo atutu własnego boiska musiały uznać wyższość rywalek ze Słupska, Krakowa i Łodzi.

Nas oczywiście najbardziej interesowała postawa broniących mistrzowskiego tytułu wiślaczek.

Zważywszy różnego rodzaju kłopoty — choroby, kontuzje, słaba frekwencję na treningach — w okresie przygotowań do tych zawodów. krakowianki nie wypadły najgorzej. Ocena mogłaby być wyższa, gdyby nie wpadka w piątkowym pojedynku z ŁKSem. Nie chodzi nawet o sama porażkę 2:3 (12:15. 15:2, 13:15, 15:6, 2:15), bo w końcu była to sportowa rywalizacja, ale o sposób w jaki zaprzepaściły szanse na zwycięstwo. W pierwszym secie wiślaczki prowadziły 11:7, natomiast w trzecim aż 12:4. I niestety w obu przypadkach oddały inicjatywę przeciwniczkom.

Czy zespół o ustalonej już renomie powinien do tego dopuścić? Chyba nie. W Wiśle słabiej niż zwykle spisywała się Jarosława Różańska. Łodzianki wiele punktów zdobyły po precyzyjnych zagrywkach. Miały poza tym mocne wsparcie ze strony selekcjonera reprezentacji. do niedawna swojego trenera — Jerzego Matlaka, który wykorzystując bierność sędziów przekazywał cenne uwagi w trakcie meczu.

Krakowianki pograły swoim opiekunom "na nerwach” także w sobotę, kiedy zmierzyły się z przodowniczkami tabeli Czarnymi. Ostatecznie Wisła odniosła zwycięstwo 3:2 (8:15, 15:2, 15:8, 14:16. 15:12), lecz i tym razem nie obeszło się bez przestojów (w IV secie od.9:6 do 9:12, w V od 14:6 do 14:12). Najlepsza na boisku — Jarosława Różańska, niewiele ustępowała jej Lucyna Kwaśniewska. W trzeciej partii żółta kartkę za niesportowe zachowanie otrzymała zawodniczka Czarnych Jolanta Szczygielska. Największe atuty krakowianek w tym spotkaniu — zagrywka, niezły blok, skuteczne ataki środkiem.

„Pięciosetówka” ze słupszczankami dała się mocno we znaki wiślaczkom, dlatego nie bez obaw przystępowały do wczorajszego meczu z gospodyniami turnieju.

Okazało się jednak. że siatkarki z Bielska miały jeszcze mniej sił. Na zryw zdobyły się tylko w pierwszej partii kiedy zniwelowały znaczna przewagę krakowianek (przegrywały już 4:9 i doprowadziły do stanu remisowego 10:10). a ustąpiły mistrzyniom dopiero po 6 setbolach! Końcowy wynik — 3:0 (15:13, 15:7, 15:7) dla Wisły.

Podczas turnieju w Bielsku-Białej podstawowa „szóstkę” krakowskiego zespołu tworzyły: Pozłutko. Kisiel, Fikiel, Holocher, Kwaśniewska, Różańska. We wszystkich meczach zmieniającą była Krawczyk. Ponadto wystąpiły również: Chrapek, Dulińska, Tracz, D. Gawryluk.

Rezultaty pozostałych spotkań! Czarni — Stal 3:0 (trochę emocji tylko w III secie, w którym nastąpiło przebudzenie Stali przy stanie 0:11 i „zrobiło się” 10:12), ŁKS — Stal 3:2 (w decydującej piątej partii bielszczanki prowadziły 14:11. nie wykorzystały 4 meczboli i... przegrały seta 15:17).

Czarni — ŁKS 3:2 (przodowniczki tabeli zachowały więcej świeżości, a przegrywały w setach1:2).

JERZY SASORSKI