1985.02.09 Wisła Kraków - Czarni Słupsk 1:3

Z Historia Wisły

1985.02.09, I liga, Łódź, 15:00
Wisła Kraków 3:1 Czarni Słupsk
(11:15, 15:12, 4:15, 10:15)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
Czarni Słupsk
'
Trenerzy: '
Wiesława Holocher
Lucyna Kwaśniewska
Barbara Fikiel
Alina Kisiel
Składy: '
(l) – libero



Echo Krakowa. 1985, nr 29 (9 II) nr 11823

Smutna siatkówka krakowianek

(Od naszego wysłannika i Łodzi)

KIEPSKO spisały się siatkarki krakowskiej Wisły w drugim finałowym turnieju ekstraklasy, który odbył się w Łodzi. Przegrane s gospodyniami, zawodniczkami ŁKS-u w piątek a nazajutrz z Czarnymi Słupsk sprawiły, że broniące mistrzowskiego tytułu wiślaczki spadły na trzecie miejsce w tabeli, z nikłymi, jedynie teoretycznymi szansami na powtórzenie ubiegłorocznego sukcesu.

Już dawno nie widzieliśmy tak słabo grających krakowianek Szczególnie przykre wrażenia pozostały po spotkaniu 7 łodziankami. Oczywiście mogliśmy się liczyć z porażką ale nie w takim stylu. To była już kompromitacja, której nie mógł zatrzeć zwycięski drugi set. Wisła przegrała 1:3 (6:15, 15:8, 3:15. 4:15). Trzeba przy tym pamiętać, że ŁKS wystąpił nie tylko bez zawieszonej Erbel-Rozpiórskiej. kontuzjowanej Rychter. ale także bez chorej Bińkowskiej, Łodzianki choć znacznie ustępowały krakowiankom warunkami fizycznymi, całkiem dobrze ustawiały blok, zupełnie wyłączyły z gry Kwaśniewską. A że Różańska, może z wyjątkiem drugiego seta spisywała się równie słabo, atak Wisły prawie nie istniał. Dla dopełnienia obrazu wypada jeszcze dodać. że całkowitą swobodę pozostawiły zawodniczki "Białej gwiazdy” Urszuli Wilk, która mocnymi zbiciami raz po raz zdobywała punkty dla swojej drużyny.

Szybko prysły też nadzieje na zwycięstwo Wisły w pojedynku z Czarnymi. Spory wpływ na końcowy wynik miał na pewno I set. Przy stanie 11:11 serią ataków w aut „popisały się” Różańska i Holocher, wcześniej krakowianki popełniły dużo błędów w przyjęciu. Jak się okazało i w tym pojedynku szczytem możliwości, prezentujących w sumie archaiczny styl gry wiślaczek, było wygranie jednego seta. Końcowy rezultat 3:1 dla Czarnych (15:11, 12:15, 15:4, 15:10).

W ostatniej czwartej partii siatkarki z Krakowa „wyciągnęły” ze stanu 5:13 na 10:13.

Wczoraj obrończynie mistrzowskiego tytułu odniosły wreszcie zwycięstwo, ale czy wynik 3:1 (15:8. 6:15, 15:6, 15:12) z najsłabsza w gronie finalistek drużyna Stali Bielsko może być powodem do dumy? W „końcówce” meczu bielszczanki dały się wiślaczkom we znaki. Odrobiły 6- punktową stratę i w decydującym secie doprowadziły do stanu remisowego 12:12.

W łódzkim turnieju najlepsza formę zademonstrowały gospodynie. Odniosły komplet zwycięstw, pokonały Wisłę 3:1, a Stał Bielsko i Czarnych* po 3:0. Ponadto zespół Czarnych wygrał ze Stalą 3:1.


Gazeta Krakowska. 1985, nr 35 (11 II) nr 11222

Tylko jedno zwycięstwo mistrzyń Polski

Przez 3 dni w Łodzi trwał drugi turniej finału „A” siatkarek. Niestety nie najlepiej wiodło «się w nim obrończyniom tytułu mistrzowskiego Wiśle Kraków. Jak już informowaliśmy w pierwszym meczu w piątek Wisła przegrała z ŁKS 1:3 (—6, 8, —3, —4). W sobotę krakowianki ponownie w. tym samym stosunku przegrały z Czarnymi Słupsk. Czarni — Wisła 3:1 (11, —12, 4, 10). Dwa pierwsze sety były zacięte i dostarczyły emocji licznie zebranej publiczności. Później jednak Wisła wyraźnie opadła z sił, gładko przegrywając trzeciego seta do 4 i ostatniego do 10. Mecz trwał godzinę i 21 minut. W ostatnim meczu krakowianki odniosły jedyne zwycięstwo w tym turnieju pokonując Stal Bielsko 3:1 (8, -8, 6, 12).