1985.06.08 Górnik Zabrze - Wisła Kraków 1:0

Z Historia Wisły

1985.06.08, I Liga, 27. kolejka, Zabrze, Stadion Górnika,
Górnik Zabrze 1:0 (0:0) Wisła Kraków
widzów: 8.000
sędzia: W. Bródka z Gdańska
Bramki
Marek Majka 49' 1:0
Górnik Zabrze
4-4-2
Józef Wandzik
Bogdan Gunia
Werner Leśnik
Joachim Klemenz
Marian Zalastowicz grafika: Zmiana.PNG (60' Piotrowicz)
Marek Majka
Waldemar Matysik
Ryszard Komornicki
Marek Kostrzewa
Andrzej Pałasz
Ryszard Cyroń

trener: Hubert Kostka
Wisła Kraków
4-4-2
Jerzy Zajda
Jarosław Giszka
Janusz Nawrocki
Wojciech Gorgoń
Jan Jałocha
Leszek Lipka
Andrzej Targosz
Artur Bożek grafika: Zmiana.PNG (80’ Kazimierz Moskal)
Krzysztof Szopa grafika: Zmiana.PNG (76’ Jacek Mróz)
Zbigniew Klaja
Michał Wróbel

trener: Stanisław Chemicz

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

„Dziennik Polski” nr 132 anons, 133 – relacja.

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1985, nr 111 (10 VI) nr 11905

Porażka Wisły w Zabrzu

GÓRNIK Zabrze — WISŁA 1—0 (0—0). Bramkę zdobył: Majka w 49 min. Sędziował: W. Bródka z Gdańska WISŁA: Zajda — Giszka, Nawrocki, Gorgoń, Jałocha — Bożek (od 80 min. Moskal), Lipka, Targosz, Szopa (od 75 min. Mróz) — Klaja, Wróbel.

Po ostatnim kompromitującym występie i porażce z Motorem 0—3 oraz wobec katastrofalnej sytuacji, w jakiej znaleźli się I ligowi piłkarze Wisły, Prezydium Zarządu sięgnęło po radykalne rozwiązania. Pięciu zawodników: M. Banaszkiewicza, K, Budkę, A.

Iwana, J. Krupińskiego i W. Starościaka postanowiono przesunąć do zespołu rezerwowego, a obowiązki I trenera od Oresta Lenczyka przejął jego dotychczasowy asystent dr Stanisław Chemicz.

W tej sytuacji, z nowym szkoleniowcem i w mocno przemeblowanym składzie, Wisła nie miała wielkich szans, by wyjść zwycięsko z pojedynku z Górnikiem czy choćby zremisować ten mecz. Zabrzanie mieli przez całe spotkanie sporą przewagę, nie wykorzystali jednak kilku do godnych sytuacji strzeleckich. Od wyższej porażki krakowian uratowała m. in.

poprzeczka po 28 min., a w32 strzale Majki w min. po uderzeniu głową Leśnika, Lipka wybił piłkę zmierzającą do pustej bramki.

Wisła nie miała zbyt wielu okazji do zdobycia gola, a najlepszą zmarnował Klaja w 71 min. posyłając piłkę nad poprzeczką. Po tej porażce Wisła ma minimalne szanse na prolongatę I-ligowego bytu.


Gazeta Krakowska. 1985, nr 133 (10 VI) nr 11320

Górnik Zabrze po zwycięstwie nad Wisłą Kraków znów wrócił na fotel lidera ekstraklasy piłkarskiej. Zabranie mają jeden punkt przewagi nad Widzewem Łódź i Legią Warszawa, które podzieliły się punktami podczas pojedynku w stolicy. Nie będzie się chyba liczył jut Lech Poznań, który ma trzy punkty straty do lidera.

Nie jest jeszcze wyjaśniona sprawa kto obok krakowskiej Wisły spadnie do drugiej ligi. Pogoń, która zajmuje 15 pozycję wygrała mecz wyjazdowy z Bałtykiem w Gdyni. Pogoń, Bałtyk, Lechia, Radomiak to zespoły z których wyłoni się drugi spadkowicz.

Ślęzą we Wrocławiu 1:1 kto wie czy to potknięcie nie będzie dla bytomian równoznaczne ze stratą awansu do ekstraklasy. Na czoło tabeli wysunęło się Zagłębie Lubin po zwycięstwie 2:0 nad Piastem. Gliwice.

Motor Lublin — Radomiak 2:1 (2:1). Bramki zdobyli dla Motoru—Iwanicki—2 (w 7 i 23 min.), a dla Radomiaka — Sajewicz (23 min.).

W grupie pierwszej II ligi piłkarskiej doszło do zmiany lidera. Dotychczasowy — Szombierki Bytom, przegrał z broniącą się przed spadkiem W grupie drugiej II ligi piłkarze Stali Mielec mają tylko krok do ekstraklasy. W niedzielę pokonali oni gładko Polonię Warszawa i mają 3 pkt. przewagi nad Hutnikiem Kraków i Igloopolem. Obydwie te drużyny zdobyły również komplet punktów. Ale pogoń za liderem wydaje się być spóźniona.

Cracovia, Polonia Warszawa i Avia Świdnik opuszczają już ekstraklasę. Czwarty spadkowicz wyłoniony zostanie niebawem.


Porażka Wisły w Zabrzu

Górnik Zabrze w meczu o mistrzostwo I ligi pokonał Wisłę Kraków 1:0 (0:0). Jodyną bramkę meczu zdobył Majka w 49 min. Spotkanie oglądało 8 tysięcy. Sędziował Włodzimierz Bródka, Gdańsk.

Spotkanie rozegrane zostało w trudnych warunkach podczas ciągle padającego deszczu. Drużyny wystąpiły w nowych zestawieniach. Górnik grał bez Dankowskiego, Zgutczyńskiego i Cebrata. Wisła wystąpiła poważnie odmłodzona z debiutantami: Arturem Bożkiem i Krzysztofem Szopą, których zmienili Leszek Mróz i Janusz Moskal.

Wydawało się, że gospodarze odniosą łatwe zwycięstwo, tymczasem na jedyną bramkę meczu trzeba było czekać aż do 49 min. Zabrzanie mieli okresami dużą przewagę i w pierwszej części spotkania, nie wykorzystali jednak trzech sytuacji. Raz Cyroń ograł obrońców Wisły i będąc sam na sam z bramkarzem gości, Zajdą strzelił obok słupka. W 2 min. później Majka minął obrońcę i trafił piłką w poprzeczkę, a w 32 min. w zamieszaniu podbramkowym stoper Górnika Leśnik głową strzelił silnie do bramki, ale znajdujący się na linii bramkowej Lipka głową wybił piłkę w pole. Wisła też miała szanse. Bramkarz.

Górnika Wandzik znalazł się przed polem karnym gdy do piłki doszli Wróbel i Klaja, ale nie zdołali jej skierować do pustej bramki. Potom Lipka strzelił silnie obok słupka.

W drugiej części spotkania przewaga Górnika była znaczna, Wiślacy w 71 min. byli bliscy wyrównania. Lipka celnie dośrodkował na pole karne, a znajdujący się tam Klaja głową strzelił minimalnie nad poprzeczką.

W Wiśle dobrze zagrali Jałocha i Nawrocki, Lipka oraz Gorgon. Zwycięstwo Górnika zasłużone. (r. m.) WISŁA: Zajda, Bożek (od 80 min. Moskal), Nawrocki, Gorgoń, Jałocha, Lipka, Giszka, Targosz, Szopa (od 76 min. Mróz), Klaja, Wróbel.


Tak to się zaczęło: 35 lat od debiutu Kazimierza Moskala w barwach Białej Gwiazdy

Jest końcówka sezonu 1984/1985. Wisła Kraków udaje się do Zabrza, by na stadionie przy ulicy Roosevelta rozegrać ligowe spotkanie przeciwko tamtejszemu Górnikowi. W 80. minucie na murawie zabrzańskiego stadionu melduje się osiemnastoletni Kazimierz Moskal, notując tym samym swój debiut w koszulce z białą gwiazdą na piersi.


08.06.2020r.

Jakub Sumera


W sezonie 1984/1985 Wisła Kraków toczyła zacięty bój o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. 8 czerwca 1985 roku gracze spod Wawelu udali się do Zabrza, gdzie przyszło im się zmierzyć z walczącym o tytuł mistrzowski Górnikiem. Przed tym pojedynkiem obowiązki pierwszego trenera Wisły objął Stanisław Chemicz, który zastąpił na tym stanowisku Oresta Lenczyka. Nowy opiekun Wiślaków w wyjściowej jedenastce umieścił takich piłkarzy, jak: Wojciech Gorgoń, Jan Jałocha czy Leszek Lipka.

Spotkanie toczyło się w trudnych warunkach atmosferycznych, a ulewny deszcz stanowił spory problem zarówno dla jednej, jak i drugiej drużyny. Krakowianie starali się sprawić niespodziankę i od pierwszych minut mocno postawili się Górnikowi, który był niewątpliwym faworytem tego pojedynku. Ofensywne zapędy graczy spod Wawelu skutecznie oddalał jednak dobrze dysponowany Józef Wandzik. Później do głosu doszli zabrzanie, którzy konsekwentnie zaczęli wyprowadzać niebezpieczne akcje. Bliski szczęścia był między innymi Werner Leśniak, lecz jego strzał w ostatniej chwili został zablokowany przez Leszka Lipkę. Jeszcze przed przerwą krakowianie potrafili zagrozić bramce gospodarzy, jednak strzał Jana Jałochy powędrował obok słupka bramki Górników, a obie jedenastki udały się do szatni przy bezbramkowym remisie.

Po zmianie stron gospodarze przeszli do ofensywy, co stosunkowo szybko, bo już cztery minuty po wznowieniu gry, przyniosło zamierzony efekt. Piłkę z rzutu wolnego w pole karne krakowian dogrywał Marian Zalastowicz, co spowodowało spore zamieszanie, w którym najlepiej odnalazł się Marek Majka i z najbliższej odległości skierował futbolówkę do siatki, pokonując Jerzego Zajdę. Wiślacy upatrywali swoich okazji w kontratakach, ale defensywa zabrzan skutecznie odpierała ich ataki. Trener Stanisław Chemicz poszukiwał rozwiązań, które mogłyby pomóc w zdobyciu wyrównującej bramki. W 80. minucie zdecydował się na zmianę, skutkiem czego boisko opuścił Artur Bożek, a swoją szansę otrzymał Kazimierz Moskal, dla którego było to premierowe spotkanie w wiślackich barwach. Krakowianie nie zdołali jednak odwrócić losów tego spotkania, które zakończyło się nieznaczną porażką 0:1.

Górnik Zabrze - Wisła Kraków 1:0 (0:0)

1-0 Marek Majka 49’

Górnik Zabrze: Wandzik - Gunia, Leśniak, Klemenz, Zalastowicz (60’ Piotrowicz) - Majka, Matysik, Komornicki, Kostrzewa - Pałasz, Cyroń

Wisła Kraków: Zajda - Giszka, Nawrocki, Gorgoń, Jałocha - Lipka, Targosz, Bożek (80’ Moskal), Szopa (76’ Mróz) - Klaja, Wróbel


Źródło: wisla.krakow.pl