1986.01.04 Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec 66:99

Z Historia Wisły

1986.01.04, Puchar Wyzwolenia, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 66:99 Zagłębie Sosnowiec
I:
II: 31:46
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:


Zagłębie Sosnowiec :



„Dziennik Polski” nr 1, 3.

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1986, nr 3 (6 I) nr 12049

DOROCZNY turniej koszykarzy o „Puchar wyzwolenia” Krakowa miał teoretycznie w tym roku dobrą obsadę: mistrz Polski — Zagłębie, wicemistrz Czechosłowacji — Chemosvit, pierwszoligowe zespoły krakowskie — Wisła i Hutnik. Można więc było oczekiwać wysokiego poziomu gier, wielu emocji.

W praktyce impreza była beznadziejnie nudna, jej sportowy poziom żenujący i nieodparcie nasuwało się pytanie — czemu i komu miało to służyć? Propagandzie koszykówki z pewnością nie Szkoleniowym planom także nie! Zespołom nie, bo im się grać nie chciało! Więc czemu wydano sporo pieniędzy na taki sportowy bubel? Wydaje się, iż wyłącznie dla tradycji, dla podtrzymania idei dorocznych turniejów wyzwolenia. Jeżeli jednak w przyszłości imprezy te mają być podobne tegorocznej, jeżeli w tak kiepski sposób chcemy czcić ważną rocznicę, to doprawdy trzeba się po­ ważnie zastanowić nad sensem organizowania „Pucharu wyzwolenia”.

Wszystkie zespoły wystąpiły w osłabionych składach. W Wiśle zabrakło K. Fikiela, który jest na turnieju warszawskim (w reprezentacji Polski) oraz chorych J.

Seweryna i A. Sudy. W Zagłębiu nie było M. Wardacha (kadra) i nie grał chory A. Żurawski, w Hutniku nie Występowali A. Matysiak (choroba) oraz M. Kabata i A. Baron (kadra), a w Chemosvicie trzech reprezentantów kraju, którzy pojechali z kadrą za granicę. Była w tej sytuacji okazja gry dla zawodników rezerwowych, była szansa, by pokazali co potrafią, udowodnili swe ekstraklasowe walory i aspiracje. Niestety i tego nie było widać, tzw. dublerzy grali niemrawo, mało skutecznie, bez polotu i" fantazji.

Trener Zagłębia — Tomasz Służałek narzekał, że gdyby wiedział iż poziom turnieju będzie taki, nigdy by do Krakowa nie przyjechał. Ale jego zawodnicy (choć wygrali wszystkie mecze) też nie pokazali swych mistrzowskich walorów, też im się. nie chciało grać. Wszyscy, z Zagłębiem włącznie, grali koszykówkę żałosną! Oto wyniki: Zagłębie — Chemosvit 91:79, Zagłębie — Wisła 99:66, Zagłębie — Hutnik 84:70, Wisła — Hutnik 73:88, Wisła — Chemosvit 90:89, Chemosvit — Hutnik 97:82 Kolejność: 1. Zagłębie, 2. Chemosvit, 3. Hutnik, 4. Wisła. Najlepszy zawodnik imprezy — Curtis Moore (Hutnik), najlepszy obrońca — Leszek Mielcarek (Hutnik), król strzelców — Zbigniew Kudłacz (Wisła) 92 pkt, piątka „all stars” C. Moore, J. Beranek (Chemosvit), Z. Kudłacz, J. Węglorz i


Gazeta Krakowska. 1986, nr 4 (6 I) nr 11495

W Krakowie zakończył się tradycyjny międzynarodowy turniej koszykówki mężczyzn zorganizowany dla uczczenia rocznicy wyzwolenia Krakowa spod okupacji hitlerowskiej. W turnieju startowały: Wisła, Hutnik, Zagłębie Sosnowiec i — aktualny wicemistrz Czechosłowacji — Chemosvit Svit. Zwycięzcą turnieju zostało Zagłębie z Sosnowca przed Chemosvitem, Hutnikiem i Wisłą. Królem strzelców został Zb. Kudłacz (Wisła) zdobywając 93 pkt, a najlepszym zawodnikiem turnieju uznano koszykarza Hutnika — Curtisa Moore a. Najlepsza piątka turnieju: Kudłacz, Węglorz, Szczubiał. Moore i Czechosłowak Beranek. A oto wyniki spotkań: Zagłębie L. Hutnik 84:70 (34:42), Wisła — Chemosvit 90:89 (46:45), Chemosvit — Zagłębie 79:91 (29:47), Wisła — Hutnik 73:88 (23:41), Wisła — Zagłębie 66:99 (31:46), Hutnik — Chemosvit 82:97 (33:49). Turniej stał na dobrym poziomie, a wiele spotkań było bardzo emocjonujących, (m)