1986.03.22 Olimpia Elbląg - Wisła Kraków 1:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (06:32, 24 lip 2020) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano 3 wersji pośrednich.)
Linia 4: Linia 4:
| stadion(miasto) = Elbląg, Stadion Olimpii
| stadion(miasto) = Elbląg, Stadion Olimpii
| godzina =
| godzina =
-
| herb gospodarzy =
+
| herb gospodarzy = Olimpia Elbląg herb.jpg
-
| herb gości =
+
| herb gości = Wisła Kraków herb10.jpg
| gospodarze = [[Olimpia Elbląg]]
| gospodarze = [[Olimpia Elbląg]]
| wynik = 1:0 (0:0)
| wynik = 1:0 (0:0)
Linia 18: Linia 18:
| statystyki =
| statystyki =
}}
}}
 +
 +
„Dziennik Polski” nr 69 anons, 70 relacja.
 +
[[Grafika:Tempo 1986-03-24.JPG|150 px]]
[[Grafika:Tempo 1986-03-24.JPG|150 px]]
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1986, nr 57 (21/23 III) nr 12103===
 +
 +
Realne szanse na znalezienie się w gronie I-ligowców mają natomiast piłkarze Wisły. Krakowianie udanie zainaugurowali wiosenną rundę gier, aplikując Górnikowi Knurów 4 gole, a obecnie udają się do Elbląga na trudny mecz z tamtejszą Olimpią. Rywale wiślaków znajdują się w grupie zespołów zagrożonych spadkiem i z pewnością z determinacją będą walczyć o każdy punkt. Jak poinformował nas trener Lucjan Franczak w Elblągu Wisła wystąpi już z Janem Jałochą, ale bez kontuzjowanego w meczu z Górnikiem Michała Wróbla (naderwanie ścięgna) oraz znajdujących się w trakcie rehabilitacji: Janusza Krupińskiego i Jacka Bzukały
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1986, nr 58 (24 III) nr 12104===
 +
 +
OLIMPIA Elbląg - WISŁA 1:0 (0:0) Bramkę strzelił w 37 min., z rzutu karnego, Piotr Piernicki. Sędziował J. Kubiak ze Szczecina Piłkarze Wisły mocno protestowali przeciwko podyktowaniu przez sędziego rzutu karnego na niespełna przed trzy minuty końcem meczu i może w tych pretensjach było nawet nieco słuszności Ale drużyna mająca ambicję awansu do ekstraklasy nie może z takimi rywalami jak elbląska Olimpia grać na remis. Gdyby krakowianie wykorzystali dogodne do strzału oka zje, prowadziliby na tyle wysoko, iż gol stracony z karnego zwycięstwa nie mógłby im odebrać. Więc główne pretensje trzeba mieć do siebie
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1986, nr 69 (22/23 III) nr 11560===
 +
 +
W II lidze (gr. II) prowadzące w tabeli zespoły Polonii Bytom i Wisły grają na wyjazdach. Wiślacy w niedzielę wystąpią w Elblągu przeciwko Olimpii, która w pierwszym meczu rundy wiosennej gładko przegrała w Stalowej Woli 0:3. Krakowianie już wczoraj udali się do Elbląga, nadal nie wystąpią kontuzjowani Krupiński, Bzukała, na kontuzję narzeka Wróbel, być może zagra już Jałocha.
 +
 +
Wyprzedzająca Wisłę o jeden punkt Polonia gra już w sobotę (godz. 15.45) w Tarnowie z Unią.
 +
 +
Tarnowianie nieźle rozpoczęli rundę wiosenną remisując w Łodzi ze Startem 1:1. Czyżby miały sprawdzić się zapowiedzi, iż Unia jest dobrze przygotowana do sezonu i mimo trudnej sytuacji nie rezygnuje z II ligi. Sobotni mecz w Tarnowie wyjaśni zapewne wiele
 +
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1986, nr 70 (24 III) nr 11561===
 +
 +
Porażka Wisły w Elblągu
 +
 +
Niespodziewanej porażki z beniaminkiem II ligi — Olimpią Elbląg doznali w wyjazdowym meczu piłkarze krakowskiej Wisły. Przegrali oni 0:1 (0:0), tracąc bramkę w 87 min. z rzutu karnego egzekwowanego przez Piotra Piernickiego. Żółta kartka: Ciszka.
 +
 +
Po efektownym zwycięstwie nad Górnikiem Knurów 4:0 wydawało się, że drużyna Wisły jest skonsolidowana i przystąpi do zdecydowanego szturmu na I ligę. Nic jednak z tych rzeczy, w Elblągu stroną przeważającą byli gospodarze i oni stworzyli więcej dogodnych sytuacji podbramkowych. Jednakże do 87 min. utrzymywał się rezultat bezbramkowy i wtedy to sędzia J. Kubiak ze Szczecina podyktował jedenastkę za dotknięcie piłki ręką przez Jarosława Giszkę. Karnego pewnie wykorzystał wspomniany Piernicki, przesądzając o wygranej swojego zespołu. Piłkarze Wisły sprawili swoją postawą duży zawód, nie zagrali bowiem na poziomie wymaganym od kandydata do I ligi. WISŁA: Gaszyński — Motyka, Giszka, Małek, Markowski — Lipka, Jałocha, Banaszkiewicz (od 70 min. Klaja) — Starościak (ód 46 min. Siudek), Smagacz, Moskal
 +
[[Kategoria:II Liga 1985/1986 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:II Liga 1985/1986 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1985/1986 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1985/1986 (piłka nożna)]]
[[Kategoria:Olimpia Elbląg]]
[[Kategoria:Olimpia Elbląg]]

Aktualna wersja

1986.03.22, II Liga, 17. kolejka, Elbląg, Stadion Olimpii,
Olimpia Elbląg 1:0 (0:0) Wisła Kraków
widzów: 2.500-3.000
sędzia: J. Kubiak ze Szczecina
Bramki
Piernicki (k) 87' 1:0
Olimpia Elbląg
4-3-3
Podolczak
Bianga
Kanabaj
Buczkowski
Swajda
Rajkiewicz Grafika:Zmiana.PNG (84' Kaczorek)
Szostak Grafika:Zmiana.PNG (75' Fijarczyk)
Piernicki
Radowski
Gawlik
Spychalski

trener:
Wisła Kraków
4-4-2
Robert Gaszyński
Marek Motyka
Jarosław Giszka Grafika:Zk.jpg
Zenon Małek
Robert Markowski
Leszek Lipka
Jan Jałocha
Marek Banaszkiewicz grafika: Zmiana.PNG (70’ Zbigniew Klaja)
Władysław Starościak grafika: Zmiana.PNG (46’ Włodzimierz Siudek)
Maciej Smagacz
Kazimierz Moskal

trener: Lucjan Franczak

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


„Dziennik Polski” nr 69 anons, 70 relacja.

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1986, nr 57 (21/23 III) nr 12103

Realne szanse na znalezienie się w gronie I-ligowców mają natomiast piłkarze Wisły. Krakowianie udanie zainaugurowali wiosenną rundę gier, aplikując Górnikowi Knurów 4 gole, a obecnie udają się do Elbląga na trudny mecz z tamtejszą Olimpią. Rywale wiślaków znajdują się w grupie zespołów zagrożonych spadkiem i z pewnością z determinacją będą walczyć o każdy punkt. Jak poinformował nas trener Lucjan Franczak w Elblągu Wisła wystąpi już z Janem Jałochą, ale bez kontuzjowanego w meczu z Górnikiem Michała Wróbla (naderwanie ścięgna) oraz znajdujących się w trakcie rehabilitacji: Janusza Krupińskiego i Jacka Bzukały


Echo Krakowa. 1986, nr 58 (24 III) nr 12104

OLIMPIA Elbląg - WISŁA 1:0 (0:0) Bramkę strzelił w 37 min., z rzutu karnego, Piotr Piernicki. Sędziował J. Kubiak ze Szczecina Piłkarze Wisły mocno protestowali przeciwko podyktowaniu przez sędziego rzutu karnego na niespełna przed trzy minuty końcem meczu i może w tych pretensjach było nawet nieco słuszności Ale drużyna mająca ambicję awansu do ekstraklasy nie może z takimi rywalami jak elbląska Olimpia grać na remis. Gdyby krakowianie wykorzystali dogodne do strzału oka zje, prowadziliby na tyle wysoko, iż gol stracony z karnego zwycięstwa nie mógłby im odebrać. Więc główne pretensje trzeba mieć do siebie

Gazeta Krakowska. 1986, nr 69 (22/23 III) nr 11560

W II lidze (gr. II) prowadzące w tabeli zespoły Polonii Bytom i Wisły grają na wyjazdach. Wiślacy w niedzielę wystąpią w Elblągu przeciwko Olimpii, która w pierwszym meczu rundy wiosennej gładko przegrała w Stalowej Woli 0:3. Krakowianie już wczoraj udali się do Elbląga, nadal nie wystąpią kontuzjowani Krupiński, Bzukała, na kontuzję narzeka Wróbel, być może zagra już Jałocha.

Wyprzedzająca Wisłę o jeden punkt Polonia gra już w sobotę (godz. 15.45) w Tarnowie z Unią.

Tarnowianie nieźle rozpoczęli rundę wiosenną remisując w Łodzi ze Startem 1:1. Czyżby miały sprawdzić się zapowiedzi, iż Unia jest dobrze przygotowana do sezonu i mimo trudnej sytuacji nie rezygnuje z II ligi. Sobotni mecz w Tarnowie wyjaśni zapewne wiele


Gazeta Krakowska. 1986, nr 70 (24 III) nr 11561

Porażka Wisły w Elblągu

Niespodziewanej porażki z beniaminkiem II ligi — Olimpią Elbląg doznali w wyjazdowym meczu piłkarze krakowskiej Wisły. Przegrali oni 0:1 (0:0), tracąc bramkę w 87 min. z rzutu karnego egzekwowanego przez Piotra Piernickiego. Żółta kartka: Ciszka.

Po efektownym zwycięstwie nad Górnikiem Knurów 4:0 wydawało się, że drużyna Wisły jest skonsolidowana i przystąpi do zdecydowanego szturmu na I ligę. Nic jednak z tych rzeczy, w Elblągu stroną przeważającą byli gospodarze i oni stworzyli więcej dogodnych sytuacji podbramkowych. Jednakże do 87 min. utrzymywał się rezultat bezbramkowy i wtedy to sędzia J. Kubiak ze Szczecina podyktował jedenastkę za dotknięcie piłki ręką przez Jarosława Giszkę. Karnego pewnie wykorzystał wspomniany Piernicki, przesądzając o wygranej swojego zespołu. Piłkarze Wisły sprawili swoją postawą duży zawód, nie zagrali bowiem na poziomie wymaganym od kandydata do I ligi. WISŁA: Gaszyński — Motyka, Giszka, Małek, Markowski — Lipka, Jałocha, Banaszkiewicz (od 70 min. Klaja) — Starościak (ód 46 min. Siudek), Smagacz, Moskal