1986.04.09 AZS Poznań - Wisła Kraków 83:71

Z Historia Wisły

1986.04.09, I Liga Koszykówki Kobiet, o miejsce 5., Poznań,
AZS Poznań 83:71 Wisła Kraków
I:
II: 39:38
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
AZS Poznań:
Komorowska 27, Kamińska 17, Grześczyk 14

Wisła Kraków:
Anna Jaskurzyńska 24, Elżbieta Cała 12, Katarzyna Grabacka i Grażyna Seweryn po 10


„Dziennik Polski” nr 83

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1986, nr 69 (9 IV) nr 12115

KOSZYKARKI ekstraklasy kończą w tym tygodniu sezon.

Już dziś pierwsze pojedynki trzeciego rzutu play off a w sobotę i w niedzielę (ewentualnie) ostatnie gry, które ustalą kolejność drużyn w tym sezonie, wyłonią mistrzowską drużynę.

Wiślaczki po ostatnich dwóch wygranych w Krakowie z pabianickim Włókniarzem przystępują teraz do walki decydującej o piątym miejscu z zespołem poznańskiego AZS-u. Układ gier jest korzystny dla krakowianek, pierwszy pojedynek odbędzie się w stolicy Wielkopolski, rewanż w Krakowie a przy jednakowym dorobku: po jednej wygranej, również w Krakowie odbędzie się trzeci, decydujący mecz.

Spotkania akademiczek i wiślaczek są od szeregu sezonów bardzo wyrównane, zacięte i przynoszą dość zaskakujące rezultaty. Dwa lata temu krakowianki zwyciężyły przy ul. Reymonta jednym punktem przy dość wydatnej pomocy sędziów.

W mijającym sezonie pierwsze spotkanie w Poznaniu przyniosło zwycięstwo Wiśle 89:81, głównie dzięki kapitalnej grze Marty Starowicz, która uzyskała 26 punktów. Rewanż, na Reymonta, dał wygraną... akademiczkom. Po dogrywce. Różnicą jednego punktu. Przy czym wspaniałą serią trzech rzutów za 3 punkty popisała się Elżbieta Grześczyk i ona, w głównej mierze, przyczyniła się do sukcesu poznanianek.

Czeka więc krakowianki niełatwe zadanie. Tym trudniejsze, że zespół jest rozbity psychicznie faktem, iż nie walczy o mistrzowski tytuł, jak tyle, tyle lat z rzędu, ale zaledwie o piąte miejsce. Stąd, mimo ambicji, mimo poświęcenia, gra się nie klei, ma Wisła okresy dobre, ale także i wręcz tragiczne, w których zawodniczki popełniają całe serie błędów. Są ponadto krakowianki bardzo zmęczone. Praktycznie cały sezon grały jedną piątką, bo rezerwy mają nad wyraz kiepskie. W sumie sytuacja niewesoła, choć — teoretycznie — faworytkami pojedynków o piątą lokatę w lidze mimo wszystko są wiślaczki.


Echo Krakowa. 1986, nr 70 (10 IV) nr 12116

KOSZYKARKI WISŁY, które walczą o 5. miejsce w rozgrywkach ekstraklasy zmierzyły się wczoraj w Poznaniu z drużyną AZS-u. Po niezbyt ciekawym meczu krakowianki przegrały 71:83 (38:39). Naj¬ więcej punktów zdobyły: dla wiślaczek — Jaskurzyńska 27, Cała 12. Grabacka i Seweryn po 10, dla akademiczek — Komorowska 27, Kamińska 17 i Grześczyk 14. Zwyciężczynie zaprezentowały nie tylko lepsza dyspozycję strzelecką, ale i były też skuteczniejsze w walce pod tablicami.


Gazeta Krakowska. 1986, nr 84 (10 IV) = nr 11575

Wisła grająca o miejsce 5—6 przegrała w Poznaniu z AZS 71:83 (38:39), najwięcej punktów dla AZS Komorowska 27, dla Wisły: Jaskurzyńska 27, Cała 12. Grabacka i Seweryn po 12