1986.10.09 Wisła Kraków - Dynamo Moskwa 1:3

Z Historia Wisły

1986.10.08, mecz z okazji 80-lecia Wisły, Kraków, Stadion Wisły, 16:00, środka
Wisła Kraków 1:3 (0:2) Dynamo Moskwa
widzów: 3.000
sędzia: A. Suchanek z Krakowa
Bramki



Kazimierz Moskal 78'
0:1
0:2
0:3
1:3
26' Wasiljew
34' Borodiuk
57' Borodiuk

Wisła Kraków
4-4-2
Robert Gaszyński
Marek Motyka
Zenon Małek
Dariusz Wójtowicz
Jacek Mróz
Leszek Lipka
Zbigniew Klaja Grafika:Zmiana.PNG (46' Artur Bożek)
Janusz Krupiński
Jacek Bzukała Grafika:Zmiana.PNG (70' Salomon)
Kazimierz Moskal
Marek Świerczewski Grafika:Zmiana.PNG (60' Władysław Starościak)

trener: Stanisław Cygan
Dynamo Moskwa
4-4-2
Uwarow
Lesow Grafika:Zmiana.PNG (67' Gołownia)
Demidow
Kazanow
Bakłanow
Wasiljew Grafika:Zmiana.PNG (67' Molodcow)
Pazdiakow
Silkin
Karatajew
Borodiuk Grafika:Zmiana.PNG (67' Kobielew)
Stukaszow Grafika:Zmiana.PNG (81' Gagłajew)

trener: Wasilewicz Mołofiejew

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

„Dziennik Polski” nr 233 i 234 anons, 235 relacja.

Bilet meczowy
Bilet meczowy

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1986, nr 145 (29 VII) nr 12191

TRWA finalizowanie przyjazdu do Krakowa na jubileusz Wisły I-ligowej drużyny piłkarskiej moskiewskiego Dynama. Jeśli Gwardyjski Pion Sportowy, który prowadzi pertraktacje w tej sprawie, załatwi wszystkie formalności. 8 października br. zobaczymy jedenastkę ze stolicy ZSRR na stadionie, przy ul. Reymonta, gdzie zmierzy się z zespołem gospodarzy


Echo Krakowa. 1986, nr 196 (8 X) nr 12242

PECHOWY był dla bramkarza Wisły, Jerzego Zajdy poniedziałkowy trening. Podczas i zajęć zerwał torebkę stawu skokowego, z mocno opuchniętą nogą opuszczał boisko. Jego udział w dzisiejszym atrakcyjnym meczu z moskiewskim Dynamem jest wykluczony, i Pozostali gracze „Białej gwiazdy” są na szczęście w pełnej dyspozycji, zapowiada się więc ciekawa konfrontacja umiejętności z piłkarzami zespołu zajmującego obecnie 4. miejsce w radzieckiej ekstraklasie. Początek pojedynku o godz. 16.


Echo Krakowa. 1986, nr 197 (9 X) nr 12243

Gratulacje dla następców Lwa Jaszyna

TELEGRAFICZNIE WISŁA — DYNAMO Moskwa 1:3 (0:2). Bramki zdobyli: dla gospodarzy — Moskal (78 min.), dla gości — Borodiuk 2 (34 i 57 min.), Wasiliew (26 min.). Sędziował Aleksander Suchanek z Krakowa.

WISŁA: Gaszyński — Motyka, Małek, Wojtowicz, Mróz — Lipka, Szukała (70 min. Salamon), Krupiński, Klaja (46 min. Bożek) — Moskal, Świerczewski (60 min. Starościak).

DYNAMO: Uwarow — Łasiew (67 min. Mołodcow), Demidow, Kożanow, Siłkin — Wasiliew (67 min. Gałownia), Bułanow, Pozdniakow, Karatajew — Stukaszow (80 min. Gagłajew), Borodiuk (67 min. Kobielew).

Gdy w poniedziałek, tuż po przyjeździe ekipy Dynama Moskwa do Krakowa, rozmawiałem z trenerem Eduardem Małofiejewem, powiedział, iż marzy o tym, by prowadzona przez niego drużyna nawiązała do bogatych tradycji klubu.. Przypomnijmy więc, że zespół ze stolicy ZSRR, który uświetnił jubileusz 80-lecia Wisły, to m. in. 11-krotny mistrz .kraju i finalista Pucharu Zdobywców Pucharów w 1972 roku. W jego barwach występował znakomity bramkarz Lew Jaszyn.

Obecnie, pod okiem świetnego fachowca, jakim jest na pewno E. Małofiejew, zmienia swoje oblicze. Został przede wszystkim poważnie odmłodzony, ale z tęgo, co zaprezentował wczoraj krakowskim kibicom jasno wynika, że ma duże szanse na odnoszenie sukcesów. Choć zabrakło w jego szeregach trzech czołowych zawodników, powołanych do reprezentacji olimpijskich: Prądnikowa, Kołowanowa i Dobrowolskiego, pokazał nowoczesny futbol. Wyszkolenie techniczne graczy szło w parze z przygotowaniem kondycyjnym i szybkościowym. Duże tempo i rozmach akcji ofensywnych, ruchliwość wszystkich bez wyjątku piłkarzy, to musiało się podobać. Nic też dziwnego. że goście dość szybko uzyskali prowadzenie. Stukaszow dokładnie podał do nadbiegającego Wasiliewa i Gaszyński był bezradny. Stukaszow miał także współudział w zdobyciu drugiej bramki. Faulowany przez Wojtowicza w okolicach pola karnego, zdołał jeszcze przekazać piłkę wychodzącemu na „czystą” pozycję Borodiukowi. Nie ten jednak gol podobał się najbardziej, lecz następny, uzyskany już po przerwie. Borodiuk ruszył z piłką spod własnej bramki, stopniowo rozwijał szybkość, minął kilku wiślaków. Na nic zdały się ich interwencje próby nieprzepisowego zatrzymania rywala, który kilkudziesięciometrowy rajd zakończył celnym strzałem.

Krakowianom udało się zmniejszyć rozmiary porażki, ale dopiero wtedy, gdy z boiska zeszło trzech czołowych piłkarzy Dynama. Zryw Motyki, sprytne wypuszczenie w „uliczkę” Moskala i akcja gospodarzy w 78 min. zakończyła się wreszcie powodzeniem. Nie da się jednak ukryć, iż mimo niezłej w sumie postawy, gracze „Białej gwiazdy”, osłabieni brakiem kontuzjowanych Zajdy i Markowskiego, wyraźnie ustępowali 4. drużynie radzieckiej ekstraklasy.


Gazeta Krakowska. 1986, nr 233 (6 X) nr 11724

Środa godz. 16: Wisła-Dynamo Moskwa W środę o godz. 16 na stadionie przy ul. Reymonta w Krakowie rozegrane zostanie piłkarskie towarzyskie spotkanie międzynarodowe Wisła — Dynamo Moskwa. Mecz ten będzie jedną z imprez zorganizowanych z okazji jubileuszu 80-lecia GTS Wisła.

Kilka informacji o piłkarzach Dynama. W ekstraklasie radzieckiej występują od 1936 roku, jedenaście razy zdobywali tytuł mistrzowski, po raz ostatni w 1976 roku. W zespole tym występował przez wiele lat legendarny, już bramkarz Lew Jaszyn, rozegrał on w barwach Dynama 326 spotkań ligowych.

Trenerem drużyny jest aktualnie Wasilewicz Małofiejew, który do maja tego roku prowadził także reprezentację piłkarską ZSRR. W. Małofiejew sam występował na boisku, grał w reprezentacji, uczestnik mistrzostw świata w 1966 roku. Jako trener prowadził poprzednio Dynamo Brest i Dynamo Mińsk, z którym to zespołem zdobył w 1982 roku mistrzostwo ZSRR.

Dziś piłkarze Dynama Moskwa przyjeżdżają do Krakowa.


Gazeta Krakowska. 1986, nr 236 (9 X) nr 11727

Główny sportowy akcent jubileuszu Wisły

Efektowna gra gości z Moskwy

Wisła — Dynamo 1:3

(OBSŁ. WŁ.) Głównym akcentem sportowym Jubileuszu 80-lecia „Białej Gwiazdy” był wczorajszy mecz piłkarzy Wiały z radziecką drużyną Dynamo Moskwa. Goście, którzy w lidze zajmują aktualnie 4.

miejsce, pokazali mimo padającego deszczu i śliskiej murawy, efektowny i skuteczny futbol, wygrywając z zespołem gospodarzy 3:1 (2:0). Bramki zdobyli dla Dynama: Borodiuk w 38. i 58. minucie oraz Wasiliew w 27. min., a dla Wisły Moskal w 78. min Drużyna moskiewska prowadzona przez byłego trenera reprezentacji ZSRR Małofiejewa — pokazała się w Krakowie jako szybko i nowocześnie grający zespół. Dobrze wyszkoleni technicznie dynamowcy grali dużo skrzydłami, często z pierwszej piłki, ich akcje prowadzone były na dużej szybkości. Szczególnie w pierwszej połowie goście pokazali wiele udanych i efektownych zagrań. Pierwszoplanową postacią w ich drużynie był świetnie rozgrywający piłki Stukaszow; podobali się też Wasiliew i szybki skrzydłowy Borodiuk. Pewnie grała obrona, a bramkarz Uwarow kilkakrotnie pokazał, iż dobrze zna swoje rzemiosło.

Wisła, która przystąpiła do tego meczu bez kontuzjowanych: bramkarza Zajdy (na skutek urazu stawu skokowego jest wykluczony z treningów na ok. 10 dni) i obrońcy Markowskiego — poczynała sobie dość odważnie i momentami starała się nawiązać walkę z prezentującym wyższą klasę przeciwnikiem. Gospodarze też przeprowadzili kilka szybkich, pomysłowych akcji.

Już na początku meczu groźnie strzelali Krupiński i Bzukała, a w 19 min., po idealnej centrze Lipki, Świerczewski strzelił w wybiegającego bramkarza Uwarowa. Pozycje mieli też goście, 3-krotnie Gaszyński bronił ostre strzały zawodników radzieckich, ale w 27 min. musiał skapitulować, kiedy po szybkiej akcji Wasiliew strzelił celnie do siatki. W 38 min. efektowną akcją popisał się Stukaszow, podał piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Borodiuka i było 2:0.

W 51 min. znowu bliski zdobycia gola był Świerczewski, ale jego strzał z kilku metrów w ostatniej chwili zablokowali obrońcy gości. W 58 min. oglądaliśmy najbardziej efektowną akcję spotkania — Borodiuk przejął piłkę jeszcze na własnej połowie, przedryblował następnie kilku zawodników Wisły i pokonał Gaszyńskiego. Wisła ambitnie dążyła -do strzelenia honorowego gola. W 78 min. udało się to Moskalowi, który po rajdzie Motyki przytomnie zachował się pod bramką Uwarowa i zmniejszył rozmiary porażki na 1:3.

W sumie oglądaliśmy żywy i interesujący pojedynek, w którym wyższość Dynama nie podlegała dyskusji. Ale nie zapominajmy, że drużyna ta już z powodzeniem startowała w europejskich pucharach, w 1972 r. przegrała finał PZP z Glasgow Rangers, a w 1985 r., też w PZP, odpadła dopiero w półfinale z Rapidem Wiedeń.

WISŁA: Gaszyński, — Motyka, Wójtowicz, Małek, Mróz — Lipka, Klaja (46 min. Bożek), Bzukała (70 min. Salamon), Krupiński — Moskal, Świerczewski (60 min. Starościak).

DYNAMO: Uwarow — Lasów (67 min. Mołodcow), Pozdniakow, Demidow, Silkin — Koźanow, Bokłanow, Wasiliew (67 min. Gołownia), Stukaszow (81 min. Gogłajew), Koratajew, Borodiuk (67 min. Kobielow).

Sędziował A. Suchanek z Krakowa, widzów ok. 5 tys., (ans)