1986.12.07 Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 125:102
Z Historia Wisły
Linia 21: | Linia 21: | ||
}} | }} | ||
„Dziennik Polski” nr 284. 7.12 Wisła – Sląsk 125:103 . | „Dziennik Polski” nr 284. 7.12 Wisła – Sląsk 125:103 . | ||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1986, nr 286 (8 XII) nr 11777=== | ||
+ | |||
+ | To były prawdziwe „Smoki"! | ||
+ | |||
+ | To był udany weekend krakowskich koszykarzy. Wawelskie „Smoki” zagrały z werwą, polotem, a co najważniejsze bardzo skutecznie i wyraźnie wygrały z dwoma czołowymi drużynami ligi — Gwardią i Śląskiem, zdobywając w dwóch meczach aż 241 pkt! Dzielnie walczył Hutnik, który zanotował cenne zwycięstwo nad Gwardią. | ||
+ | |||
+ | WISŁA — GWARDIA Wr. 116:100 (58:46). Punkty dla Wisły: Kudłacz 29, Seweryn 29, Fikiel 25, Sobczyński 15, Bogucki 12, Szaflik 6, najwięcej dla gości: Binkowski 33, Olesiewicz 25. | ||
+ | |||
+ | Obie drużyny dały popis strzelecki. Gwardia zdobyła w Krakowie aż 100 pkt., w tym 12 razy celnie rzucała za 3 pkt. (głównie Olesiewicz i Zyszkowski), a mimo to nie sprostała .Smokom”. Był to szybki, emocjonujący mecz, w którym z wyjątkiem pierwszych minut (7:0 dla gości) stale prowadzili krakowianie, ale wrocławianie ambitnie starali, się nadrobić straty. | ||
+ | |||
+ | W 36 min. gospodarze prowadzili tylko 7 pkt. ale mieli bardzo udaną końcówkę. W świetnej formie strzeleckiej byli Kudłacz, Seweryn. Fikiel, ze strony gości Bińkowski. | ||
+ | |||
+ | WISŁA -r-ŚLĄSK 125:102 (60:57). Punkty dla Wisły: Fikiel 38. Seweryn 23. Kudłacz 20, Sobczyński 15, Bogucki 15, Szaflik 12, najwięcej dla gości: Zelig 28, Kiełbik 26. Kobylański 21. | ||
+ | |||
+ | „Smoki” zagrały jeszcze lepiej niż w sobotę i po chwilami koncertowej grze pokonały groźny zespół z Wrocławia. I połowa była szalenie emocjonująca i wyrównana, żaden z zespołów nie mógł uzyskać wyraźnej przewagi. Na początku drugiej odsłony krakowianie po rzutach Kudłacza i Seweryna (kapitalna seria za 3 pkt.) odskoczyli na 12 pkt. | ||
+ | |||
+ | w 25 min. Już do końca meczu krakowianie grali szybko, pomysłowo, imponowali celnością rzutów. Raz po raz wypełniona do ostatniego miejsca hala przy ul. Reymonta rozbrzmiewała burzliwymi oklaskam!. | ||
+ | |||
+ | To były prawdziwe „Smoki”. | ||
+ | |||
+ | Gdyby jeszcze wiślacy poprawili grę w obronie. Znowu świetny mecz rozegrał Kudłacz (polecamy go trenerowi kadry Kucharowi), Fikiel imponował skutecznością. Seweryn z Sobczyńskim tworzą bardzo dobry duet rozgrywających. | ||
+ | |||
+ | |||
Wersja z dnia 12:07, 12 sie 2020
Wisła Kraków | 125:102 | Śląsk Wrocław | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 60:57 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
„Dziennik Polski” nr 284. 7.12 Wisła – Sląsk 125:103 .
Gazeta Krakowska. 1986, nr 286 (8 XII) nr 11777
To były prawdziwe „Smoki"!
To był udany weekend krakowskich koszykarzy. Wawelskie „Smoki” zagrały z werwą, polotem, a co najważniejsze bardzo skutecznie i wyraźnie wygrały z dwoma czołowymi drużynami ligi — Gwardią i Śląskiem, zdobywając w dwóch meczach aż 241 pkt! Dzielnie walczył Hutnik, który zanotował cenne zwycięstwo nad Gwardią.
WISŁA — GWARDIA Wr. 116:100 (58:46). Punkty dla Wisły: Kudłacz 29, Seweryn 29, Fikiel 25, Sobczyński 15, Bogucki 12, Szaflik 6, najwięcej dla gości: Binkowski 33, Olesiewicz 25.
Obie drużyny dały popis strzelecki. Gwardia zdobyła w Krakowie aż 100 pkt., w tym 12 razy celnie rzucała za 3 pkt. (głównie Olesiewicz i Zyszkowski), a mimo to nie sprostała .Smokom”. Był to szybki, emocjonujący mecz, w którym z wyjątkiem pierwszych minut (7:0 dla gości) stale prowadzili krakowianie, ale wrocławianie ambitnie starali, się nadrobić straty.
W 36 min. gospodarze prowadzili tylko 7 pkt. ale mieli bardzo udaną końcówkę. W świetnej formie strzeleckiej byli Kudłacz, Seweryn. Fikiel, ze strony gości Bińkowski.
WISŁA -r-ŚLĄSK 125:102 (60:57). Punkty dla Wisły: Fikiel 38. Seweryn 23. Kudłacz 20, Sobczyński 15, Bogucki 15, Szaflik 12, najwięcej dla gości: Zelig 28, Kiełbik 26. Kobylański 21.
„Smoki” zagrały jeszcze lepiej niż w sobotę i po chwilami koncertowej grze pokonały groźny zespół z Wrocławia. I połowa była szalenie emocjonująca i wyrównana, żaden z zespołów nie mógł uzyskać wyraźnej przewagi. Na początku drugiej odsłony krakowianie po rzutach Kudłacza i Seweryna (kapitalna seria za 3 pkt.) odskoczyli na 12 pkt.
w 25 min. Już do końca meczu krakowianie grali szybko, pomysłowo, imponowali celnością rzutów. Raz po raz wypełniona do ostatniego miejsca hala przy ul. Reymonta rozbrzmiewała burzliwymi oklaskam!.
To były prawdziwe „Smoki”.
Gdyby jeszcze wiślacy poprawili grę w obronie. Znowu świetny mecz rozegrał Kudłacz (polecamy go trenerowi kadry Kucharowi), Fikiel imponował skutecznością. Seweryn z Sobczyńskim tworzą bardzo dobry duet rozgrywających.
Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004