1986.12.21 Polonez Warszawa - Wisła Kraków 3:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 26: Linia 26:
 +
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1986, nr 248 (19/21 XII) nr 12294===
 +
 +
NIEZWYKLE ważne próby sił czekają w tym tygodniu siatkarki Wisły. Krakowianki wystąpią w stolicy, gdzie ich przeciwniczkami będą drużyny AZS AWF i Poloneza. Trenerowi Lesławowi Kędrynie i działaczom „Białej gwiazdy” w obliczu tych potyczek udało się przechytrzyć Polski Związek Piłki Siatkowej.
 +
 +
Pięć zawodniczek Wisły, powołanych na konsultacje kadry juniorek do Cetniewa, nie stawiło się tam w wyznaczonym terminie w tym tygodniu, lecz... kilka dni wcześniej. Okazało się bowiem, że głównym celem wspomnianych konsultacji ma być przeprowadzenie badań wydolnościowych na zlecenie Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Dzięki interwencji Gwardyjskiego Pionu Sportowego PKOL wyraził zgodę, aby Magdalena Szryniawska, Elżbieta Wrona, Halina Lewandowska, Anna Guziewicz i Zdzisława Sendor poddały się badaniom wcześniej z grupą przedstawicie lek innej dyscypliny sportowej.
 +
 +
Dopełniły więc formalności i przez cały miniony okres były już do dyspozycji klubowego trenera.
 +
 +
Niestety, wszystko wskazuje na to, że krakowianki nie wystąpią w Warszawie w pełnym składzie.
 +
 +
Nadal silne bóle w barku odczuwa Lidia Krawczyk, mocno ograniczyła ćwiczenia i nie wiadomo czy jutro i pojutrze będzie wstanie grać.
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1986, nr 249 (22 XII) nr 12295===
 +
 +
W I lidze siatkarek kompromitująco słabo zagrała drużyna Wisły. która wystąpiła w Warszawie. Najpierw, w sobotę, krakowianki przegrały z AZS AWF 0:3 (3:15. 10:15, 6:15), natomiast wczoraj uległy Polonezowi także 0:3 (11:15, 6:15, 14:16). „Po prostu prowadzona przeze mnie drużyna jest słaba — skomentował te niepowodzenia wiślaczek trener Lesław Kędryna — na dodatek w Warszawie nie grała kontuzjowana Lidia Krawczyk, kiepsko wypadły rutynowane zawodniczki Anna Kosek i Wiesława Holocher. Akademiczki »załatwiły« nas ostrą zagrywką. Z kolei Polonez dysponuje znacznie lepszym od nas składem. Powróciła już do tej drużyny Monika Hryciuk. W obu spotkaniach dokonywałem zmian. Próbowałem różnych wariantów. Bez skutku. Wskutek fatalnego przyjęcia piłki, moje podopieczne nie były w stanie przeprowadzić skutecznych ataków.

Wersja z dnia 08:21, 1 lis 2019

1986.12.21, I liga, Warszawa,
Polonez Warszawa 3:0 Wisła Kraków
(15:11, 15:6, 16:14)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Polonez Warszawa
Wisła Kraków
'
Trenerzy: '
' Składy: '
(l) – libero

„Dziennik Polski” nr 296 anons, 297 relacja.


I liga, Runda zasadnicza


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1986, nr 248 (19/21 XII) nr 12294

NIEZWYKLE ważne próby sił czekają w tym tygodniu siatkarki Wisły. Krakowianki wystąpią w stolicy, gdzie ich przeciwniczkami będą drużyny AZS AWF i Poloneza. Trenerowi Lesławowi Kędrynie i działaczom „Białej gwiazdy” w obliczu tych potyczek udało się przechytrzyć Polski Związek Piłki Siatkowej.

Pięć zawodniczek Wisły, powołanych na konsultacje kadry juniorek do Cetniewa, nie stawiło się tam w wyznaczonym terminie w tym tygodniu, lecz... kilka dni wcześniej. Okazało się bowiem, że głównym celem wspomnianych konsultacji ma być przeprowadzenie badań wydolnościowych na zlecenie Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Dzięki interwencji Gwardyjskiego Pionu Sportowego PKOL wyraził zgodę, aby Magdalena Szryniawska, Elżbieta Wrona, Halina Lewandowska, Anna Guziewicz i Zdzisława Sendor poddały się badaniom wcześniej z grupą przedstawicie lek innej dyscypliny sportowej.

Dopełniły więc formalności i przez cały miniony okres były już do dyspozycji klubowego trenera.

Niestety, wszystko wskazuje na to, że krakowianki nie wystąpią w Warszawie w pełnym składzie.

Nadal silne bóle w barku odczuwa Lidia Krawczyk, mocno ograniczyła ćwiczenia i nie wiadomo czy jutro i pojutrze będzie wstanie grać.


Echo Krakowa. 1986, nr 249 (22 XII) nr 12295

W I lidze siatkarek kompromitująco słabo zagrała drużyna Wisły. która wystąpiła w Warszawie. Najpierw, w sobotę, krakowianki przegrały z AZS AWF 0:3 (3:15. 10:15, 6:15), natomiast wczoraj uległy Polonezowi także 0:3 (11:15, 6:15, 14:16). „Po prostu prowadzona przeze mnie drużyna jest słaba — skomentował te niepowodzenia wiślaczek trener Lesław Kędryna — na dodatek w Warszawie nie grała kontuzjowana Lidia Krawczyk, kiepsko wypadły rutynowane zawodniczki Anna Kosek i Wiesława Holocher. Akademiczki »załatwiły« nas ostrą zagrywką. Z kolei Polonez dysponuje znacznie lepszym od nas składem. Powróciła już do tej drużyny Monika Hryciuk. W obu spotkaniach dokonywałem zmian. Próbowałem różnych wariantów. Bez skutku. Wskutek fatalnego przyjęcia piłki, moje podopieczne nie były w stanie przeprowadzić skutecznych ataków.