1987.01.03 ŁKS Łódź - Wisła Kraków 3:1

Z Historia Wisły

1987.01.03, I liga, Łódź,
ŁKS Łódź 3:1 Wisła Kraków
(15:9, 13:15, 15:10, 16:14)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
ŁKS Łódź
Wisła Kraków
'
Trenerzy: '
' Składy: '
(l) - libero

„Dziennik Polski” nr 3 relacja.

nr 3

I liga, Runda zasadnicza


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1987, nr 1 (2/3/4 I) nr 12301

Ostatnie sukcesy siatkarek Wisły, szczególnie wygrana z mistrzyniami Polski — Czarnymi Słupsk, pozwalają z większym optymizmem spojrzeć na najbliższą przyszłość drużyny, uwierzyć w to, że krakowianki obronią się przed degradacją z ekstraklasy. Wszystko rozstrzygnie się w turniejach. Zanim jednak dojdzie do decydującej fazy rozgrywek, odbędzie się jeszcze jutro i w niedzielę ostatnia seria tzw. spotkań eliminacyjnych. Wiślaczki wystąpią we Wrocławiu oraz w Łodzi i teoretycznie w próbach sił z Gwardią i ŁKS-em stoją na straconej pozycji. Ale nie wykluczamy kolejnej miłej niespodzianki


Echo Krakowa. 1987, nr 2 (5 I) nr 12302

NIE UDAŁA się siatkarkom Wisły wyprawa do Wrocławia i Łodzi na kolejne mecze o mistrzostwo I ligi. Przegrały dwukrotnie zdobywając tylko jednego seta w Łodzi. Sytuacja walczących o utrzymanie się w I lidze krakowianek jest bardzo trudna, ale aż pięć zespołów jest w tej chwili zagrożonych degradacją, więc należy walczyć dalej. Oto komplet rezultatów sobotnio-niedzielnej serii: Gwardia Wrocław — Wisła 3:0, ŁKS — Wisła 3:1


Gazeta Krakowska. 1987, nr 3 (5 I) nr 11797

Grypa osłabiła zespół Wisły

Wczoraj siatkarki ekstraklasy zakończyły pierwszą część rozgrywek. Teraz liga podzielona zostanie na dwie grupy.

Pierwszych pięć zespołów walczyć będzie w turniejach o tytuł mistrzowski, pozostałe także w turniejach o utrzymanie się w ekstraklasie. Do rozegrania pozostało wiele spotkań i wszystko jeszcze możliwe.

Po sensacyjnym zwycięstwie Wisły nad mistrzyniami Polski Czarnymi Słupsk przed kilkoma dniami, powstała nadzieja, że może także na wyjazdach krakowianki potrafią wygrywać. Niestety, nie spełniły się te marzenia. Tym razem wiślaczki musiały walczyć nie tylko z przeciwniczkami. ale także z grypą. Trzy podstawowe siatkarki: Kosek, Krawczyk i Szryniawska z powodu choroby nie mogły wyjść na boisko i krakowianki grały w mocno osłabionym składzie. Nic więc dziwnego, że mecz z Gwardią Wrocław oddały prawie bez walki, przegrywając 0:3 (0:15, 2:15, 11:15).

Znacznie bardziej wyrównany był wczorajszy mecz z ŁKS w Łodzi. Momentami krakowianki były nawet zespołem lepszym. Najbardziej zacięty był ostatni set. Łodzianki prowadziły 13:6, ale wiślaczki nie załamały się i wyrównały na 13:13. potem było 14:14. ŁKS wygrał z Wisłą dopiero za ósmym meczbolem 3:1 (15:9, 13.15, 15:10, 16:14).

WISŁA: Holocher, Palczewska, Dulińska, Gawryluk, Wrona, Lewandowska oraz Sendor. (g)