1987.03.15 Wisła Kraków - Zagłębie Sosnowiec 99:90

Z Historia Wisły

1987.03.15, I liga, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 99:90 Zagłębie Sosnowiec
I:
II: 44:48
III:
IV:
Sędziowie: R. Prange i R. Koralewski z Poznania Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków
Tadeusz Rozwora 24, Janusz Seweryn i Marek Sobczyński po 21

Zagłębie Sosnowiec
Szczubiał 31, Klimek i Wardach po 18.


„Dziennik Polski” nr 63 relacja.

Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1987, nr 51 (13/14/15 III) nr 12351

W NAJBLIŻSZĄ sobotę i ewentualnie w niedzielę koszykarze Wisły mają ostatnią szansę na choćby częściowe zrehabilitowanie się za wcześniejsze niepowodzenia. Będą podejmować we własnej hali sosnowieckie Zagłębie, z którym tydzień wcześniej przegrali, ale jeśli oba mecze rozstrzygną na własną korzyść zajmą w rozgrywkach 5. miejsce. Pytanie tylko czy „Wawelskie smoki” potrafią się jeszcze zmobilizować do tych mających wyłącznie prestiżowy charakter spotkań, rzucić na szalę wszystkie siły i ambicję. Jak nas poinformował trener wiślaków Andrzej Seweryn pod znakiem zapytania w potyczkach z Zagłębiem stoi występ Janusza Seweryna, odczuwającego jeszcze skutki niedawnej kontuzji, który ostatnio prawie nie trenował, korzystając z zabiegów rehabilitacyjnych. Reszta zawodników jest zdrowa i jak mówi szkoleniowiec Wisły, będzie walczyć o zwycięstwo. Z jakim skutkiem, już wkrótce się okaże.


Echo Krakowa. 1987, nr 52 (16 III) nr 12352

RYWALIZACJA koszykarek trwa nadal, zakończyli natomiast swoje I-ligowe boje koszykarze.

Mistrzem Polski został wrocławski Śląsk, który w decydujących potyczkach trzykrotnie pokonał lokalnych przeciwników — gwardzistów. „Wawelskie smoki” uplasowały się ostatecznie na 5. pozycji dzięki dwóm wygranym we własnej hali z sosnowieckim Zagłębiem.

WISŁA — ZAGŁĘBIE 99:90 (44:48). Najskuteczniejsi: u gospodarzy — Rozwora 24, Seweryn i Sobczyński po 21, u gości — Szczubiał 30, Klimek i Wardach po 18. Sędziowali R. Prange i R. Koralewski z Poznania.

Kiepski występ „centra” wiślaków Krzysztofa Fikiela. Nie dość, że nie trafiał do kosza, to jeszcze wdawał się w dyskusje z arbitrami. W efekcie w 14 min. „zarobił” przewinienie techniczne za krytykowanie orzeczeń sędziowskich. Stosunkowo szybko bo W 25 min. opuścił parkiet, po popełnieniu 5. faula. Zdaniem trenera sosnowiczan Tomasza Służałka to tylko pomogło „Smokom” odnieść zwycięstwo. Rolę egzekutora w ekipie gospodarzy przejął bowiem dobrze dysponowany w sobotę Tadeusz Rozwora. Ale wygraną zapewnili sobie krakowianie dopiero w „końcówce” spotkania, kiedy czterema rzutami, premiowanymi 3 punktami, popisał się Janusz Seweryn (ostatni na 55 sek. przed ostatnim gwizdkiem sędziów przy stanie 92:90). Tym sposobem wiślacy odrobili straty poniesione tydzień wcześniej W Sosnowcu, dlatego doszło w niedzielę do trzeciego, decydującego meczu. (sas)

WISŁA — ZAGŁĘBIE 101:74 (49:41). Najwięcej punktów uzyskali: dla zwycięzców — Bogucki i Fikiel po 20, Seweryn 16, dla pokonanych — Rajkowski 14 i Olszewski 10.

Mniej desperacji w poczynaniach graczy obu drużyn. Zawodziły także urządzenia. Np w 5 min. zgasła połowa reflektorów w hali, lecz grę kontynuowano.

Zresztą awarię błyskawicznie usunięto.

Znacznie więcej perypetii było natomiast z tablicą wyników Spiker kilka razy musiał korygować błędny rezultat. Przewaga punktowa wiślaków była, jednak wyraźna, stąd uniknięto nieporozumień.

Obaj trenerzy dokonywali częstych zmian, mieliśmy więc okazję porównać wartość zaplecza obu ekip. Nieco lepiej prezentowali się rezerwowi z Sosnowca, ale chcielibyśmy odnotować Sympatyczny pierwszoligowy debiut młodego koszykarza Wisły Jana Kani. To właśnie on zdobył dla gospodarzy setny punkt, w sumie dwa razy celnie rzucił do kosza rywali.


Gazeta Krakowska. 1987, nr 63 (16 III) nr 11857

Krakowska Wisła walczyła o piąte miejsce z Zagłębiem Sosnowiec. Po porażce w Sosnowcu wiślacy pokonali w sobotę rywala 99:90 (44:48).

Najwięcej punktów dla krakowian zdobyli: Rozwora 24, Sobczyński j Seweryn po 21.

Mecz był zacięty, ale stał na słabym poziomie. Raz jedna raz druga drużyna obejmo­ wała prowadzenie i losy spotkania ważyły się do ostatniej minuty. W 38 min., krakowianie prowadzili tylko dwoma punktami, ale zdołali utrzymać przewagę. W drużynie gospodarzy słabiej zagrali Kudłacz i Fikiel. najlepiej Rozwora.

We wczorajszym dodatkowym meczu Wisła pokonała Zagłębie 101:74 (49:41). Najwięcej punktów dla krakowian zdobyli: Bogucki i Fikiel po 20. Pewne zwycięstwo krakowian, którzy mieli wyraźną przewagę zwłaszcza w drugiej połowie spotkania.

Mecz o 7. miejsce: Stal Bobrek — Zastał 70:68 (41:39).