1987.07.22 Wisła Kraków (J) - Zagłębie Lubin (J) 3:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 19: Linia 19:
}}
}}
Półfinały w grupach 19-22.07. Turniej w Warszawie: Wisła – Włókniarz Pabianice 1:0 (1:0) Jałocha 39’; Wisła – Hutnik Warszawa 1:1 (0:0) Szewczyk 78’ k. – Cuch 7’ k.; 22.07. Wisła – Zagłębie Lubin 3:1 (2:1) Jałocha 25 i 65’, Szewczyk 36’ z rogu-Baziuk 4’. Marzec, Żak i Jałocha. Drugie miejsce tylko z powodu gorszego bilansu bramkowego.
Półfinały w grupach 19-22.07. Turniej w Warszawie: Wisła – Włókniarz Pabianice 1:0 (1:0) Jałocha 39’; Wisła – Hutnik Warszawa 1:1 (0:0) Szewczyk 78’ k. – Cuch 7’ k.; 22.07. Wisła – Zagłębie Lubin 3:1 (2:1) Jałocha 25 i 65’, Szewczyk 36’ z rogu-Baziuk 4’. Marzec, Żak i Jałocha. Drugie miejsce tylko z powodu gorszego bilansu bramkowego.
 +
==Relacje prasowe==
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1987, nr 141 (23 VII) nr 12441===
 +
 +
W ZAKONCZONYM wczoraj w Warszawie półfinałowym turnieju mistrzostw Polski juniorów w piłce nożnej dwie drużyny. miejscowego Hutnika i Wisły zgromadziły w trzech spotkaniach po 5 punktów, w bezpośrednim meczu padł remis i w tej sytuacji, w myśl regulaminu, o pierwszym miejscu decydowało losowanie, rzut monetą. Fortuna okazała się łaskawa dla hutników którzy wskazali na orzełka. co oznacza, że to właśnie oni wystąpią w finale, gdzie ich przeciwnikami będą piłkarze poznańskiego Lecha. Natomiast wiślacy w walce of „brąz” zmierzą się z Gwarkiem Zabrze. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Krakowie 29 lipca, rewanż — sierpnia. W uzupełnieniu podajmy jeszcze wyniki ostatnich spotkań. Hutnik pokonał Włókniarza Pabianice 5—0, natomiast Wisła, po dwóch bramkach Jałochy oraz golu Szewczyka, wygrała z Zagłębiem Lubin 3—1. Krakowianie rozegrali bardzo dobrą partię, a ponieważ rywale dostroili się. do ich poziomu, mecz był interesującym widowiskiem, obfitującym w strzały, parady i bramkarzy Toczył się przy tym w sportowej atmosferze bez fauli, złośliwych zagrań Niektóre ze zdobytych goli były godne sfilmowania, jak choćby bramka Szewczyka uzyskana bezpośrednio z rzutu rożnego.
 +
[[Kategoria: Juniorzy 1986/1987 (piłka nożna)]]
[[Kategoria: Juniorzy 1986/1987 (piłka nożna)]]
[[Kategoria: Zagłębie Lubin|J]]
[[Kategoria: Zagłębie Lubin|J]]

Wersja z dnia 13:11, 18 lis 2019

1987.07.22, Mistrzostwa Polski juniorów. Półfinały, Warszawa,
Wisła Kraków 3:1 Zagłębie Lubin
widzów:
sędzia:
Bramki

Marcin Jałocha 25'
Marcin Jałocha 65
Krzysztof Szewczyk 36’ z rogu
0:1
1:1
2:1
3:1
4'Baziuk



Wisła Kraków
Zagłębie Lubin

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Półfinały w grupach 19-22.07. Turniej w Warszawie: Wisła – Włókniarz Pabianice 1:0 (1:0) Jałocha 39’; Wisła – Hutnik Warszawa 1:1 (0:0) Szewczyk 78’ k. – Cuch 7’ k.; 22.07. Wisła – Zagłębie Lubin 3:1 (2:1) Jałocha 25 i 65’, Szewczyk 36’ z rogu-Baziuk 4’. Marzec, Żak i Jałocha. Drugie miejsce tylko z powodu gorszego bilansu bramkowego.

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1987, nr 141 (23 VII) nr 12441

W ZAKONCZONYM wczoraj w Warszawie półfinałowym turnieju mistrzostw Polski juniorów w piłce nożnej dwie drużyny. miejscowego Hutnika i Wisły zgromadziły w trzech spotkaniach po 5 punktów, w bezpośrednim meczu padł remis i w tej sytuacji, w myśl regulaminu, o pierwszym miejscu decydowało losowanie, rzut monetą. Fortuna okazała się łaskawa dla hutników którzy wskazali na orzełka. co oznacza, że to właśnie oni wystąpią w finale, gdzie ich przeciwnikami będą piłkarze poznańskiego Lecha. Natomiast wiślacy w walce of „brąz” zmierzą się z Gwarkiem Zabrze. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Krakowie 29 lipca, rewanż — sierpnia. W uzupełnieniu podajmy jeszcze wyniki ostatnich spotkań. Hutnik pokonał Włókniarza Pabianice 5—0, natomiast Wisła, po dwóch bramkach Jałochy oraz golu Szewczyka, wygrała z Zagłębiem Lubin 3—1. Krakowianie rozegrali bardzo dobrą partię, a ponieważ rywale dostroili się. do ich poziomu, mecz był interesującym widowiskiem, obfitującym w strzały, parady i bramkarzy Toczył się przy tym w sportowej atmosferze bez fauli, złośliwych zagrań Niektóre ze zdobytych goli były godne sfilmowania, jak choćby bramka Szewczyka uzyskana bezpośrednio z rzutu rożnego.