1987.11.14 Wisła Kraków - Stal Bielsko-Biała 0:3

Z Historia Wisły

1987.11.14, I liga, runda zasadnicza, Kraków, 18:00
Wisła Kraków 0:3 Stal Bielsko-Biała
(7:15, 11:15, 9:15)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
Stal Bielsko-Biała
'
Trenerzy: '
Magdalena Szryniawska
Elżbieta Wrona
Anna Kosek
Wiesława Holocher
Urszula Kasperzec
Lidia Krawczyk
Irena Palczewska
oraz Dorota Gawryluk
Halina Lewandowska
Składy: '
(l) – libero


„Dziennik Polski” nr 266 anons, 267 relacja.


Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1987, nr 222 (13/15 XI) nr 12522

Przed miesiącem w turnieju o „Srebrną siatkę” wiślaczki przegrały ze Stalą Bielsko 1:3. Teraz dojdzie do rewanżu, ale już w ramach ligowych rozgrywek. I ponownie zdecydowanymi faworytkami będą siatkarki z Bielska wzmocnione w tym sezonie eks-krakowianką, a zarazem najdroższą zawodniczką ekstraklasy Jarosława Różańską i Urszulą Zawadzką z tarnobrzeskiej Siarki. Bielszczanki należą obok Czarnych Słupsk do najpoważniejszych kandydatek do tytułu mistrzowskiego


Echo Krakowa. 1987, nr 223 (16 XI) nr 12523

CHOC siatkarki Wisły wygrały na początku sezonu 3 mecze, nikt się raczej nie spodziewał, że w spotkaniach z wicemistrzyniami Polski, zawodniczkami Stali Bielsko, zdobędą punkty. Sobotnia potyczka trwała co prawda ponad godzinę, ale zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem faworyzowanych bielszczanek Prognozy się sprawdziły. Wczoraj spora grupa kibiców Stali oczekiwała więc powtórki. Na próżno. Rutynowana drużyna gości zlekceważyła chyba krakowianki i drogo za to zapłaciła, przegrywając do zera!

WISŁA -STAL 0:3 (7:15, 11:15 9:15). Sędziowali: Alicja Marecka-Suwała i Zbigniew Sypień (Wrocław) W zespole gospodyń wystąpiły: Holocher, Szryniawska Kasperzec, Wrona, Kosek, Palczewska oraz Skibicka, Krawczyk Gawryluk i Lewandowska. Poprawna gra bielszczanek wystarczyła do pokonania apatycznych wiślaczek W najbardziej zaciętym II secie krakowianki zepsuły aż 6 zagrywek. Takich błędów nie popełniały siatkarki Stali, w dodatku dobrą formę zaprezentowała eks-wiślaczka, Jarosława Różańska.

WISŁA — STAL 3:0 (15:12, 15:10, 15:6) W podstawowej „6” krakowianek grała tym razem Krawczyk (zamiast Palczewskiej), na zmiany wchodziła Skibicka.

9 asów serwisowych, poprawny blok oraz skuteczne ataki Anny Kosek i Lidii Krawczyk, to główne źródła sukcesu podopiecznych Lesława Kędryny. Nie da się jednak ukryć że bielszczanki ułatwiły wiślaczkom odniesienie zwycięstwa. Nawet tak doświadczone zawodniczki jak: Jarosława Różańska. Bożena Waloch i Barbara Bąska posyłały piłkę na aut. Przełomowy moment spotkania nastąpił w pierwszych minutach drugiej partii. Ze stanu 0:5 wiślaczki „wyciągnęły” na 6:5.

Poziom wczorajszego meczu, podobnie jak i sobotniej próby sił, budził niestety zastrzeżenia. Dopiero w końcowych fragmentach, w III secie, gdy obie drużyny walczyły z determinacją byliśmy świadkami ciekawego widowiska.


Gazeta Krakowska. 1987, nr 268 (16 XI) nr 12062

Pokonały wicemistrzynie

Siatkarki Wisły Kraków podejmowały wicemistrzynie Polski BKS Stal Bielsko-Biała] i odniosły spory sukces, wygrywając spotkanie rewanżowe.

W sobotę zwyciężyła Stal 3:0 (15:7, 15:11, 15:9). Bielszczanki były zespołem lepszym, bardzo dobrze grały w obronie, a ich ataki były precyzyjne. Tylko w drugim secie krakowiankom udało się nawiązać wyrównaną walkę, prowadziły 6:4 i 9:8, ale nie ustrzegły się błędów, zepsuły aż siedem zagrywek i w końcówce wicemistrzynie nie dały szans wiślaczkom. W ostatniej części meczu Wisła przegrywała 2:10, zdołała co prawda częściowo odrobić straty, było już tylko 11:9 dla Stali, jednak na więcej nie było stać krakowianek.

Stal rozegrała dobry mecz i wygrała w pełni zasłużenie.

WISŁA: Holocher, Palczewska, Kosek, Wrona, Kasperzec Szryniawska oraz Skibicka, Krawczyk, Gawryluk i Lewandowska.

Natomiast wczoraj wicemistrzynie wyszły na parkiet zbyt pewne zwycięstwa i zbytnio rozluźnione, grały dużo słabiej niż w sobotę, co w pełni wykorzystała Wisła, wygrywając 3:0 (15:12, 15:10, 15:6). Niecałej godziny potrzebowały gospodynie, by pokonać faworyzowany zespół Stali. Pierwszy set był wyrównany i zacięty, dopiero w końcówce uwidoczniła się przewaga wiślaczek. W drugiej części meczu Stal prowadziła już 5:0, ale po serii udanych zagrywek Kosek krakowianki odrobiły straty, objęły prowadzenie, którego nie oddały już do końca. Ostatni set łatwo wygrała Wisła.

WISŁA: Holocher, Kosek, Szryniawska, Kasperzec, Krawczyk, Wrona oraz Skibicka.

(T. G.)