1987.11.27 Wisła Kraków - Legia Warszawa 101:97

Z Historia Wisły

1987.11.27, I liga koszykówki mężczyzn, Kraków, hala Wisły, 16:00
Wisła Kraków 101:97 Legia Warszawa
I:
II: 45:48
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków
Krzysztof Fikiel 32, Marek Sobczyński i Mirosław Bogucki po 2

Legia Warszawa
Pawlak 27, Puc 16


„Dziennik Polski” nr 276 anons, 278 relacja.


Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1987, nr 233 (30 XI) nr 12533

POJEDYNEK koszykarzy Wisły z warszawską Legią stał na bardzo słabym poziomie. Serie błędów tak jednej jak i drugiej drużyny, ospała gra, niecelne rzuty. Widowisko bardzo przeciętnej klasy.

Po meczu wygranym przez krakowian 101:97 były zawodnik Legii, wielokrotny reprezentant Polski, obecnie działacz koszykówki — Andrzej Pstrokoński, stwierdził bez ogródek, że ten mecz wygrali... sędziowie, zabierając jego drużynie wskutek swych mylnych, krzywdzących decyzji co najmniej dziesięć punktów.

Popularny przed laty „Pstroka” był mocno rozgoryczony trudno mu się dziwić. Miał bowiem rację! Panowie Mocek i Hołoga z Poznania prowadzili zawody w sposób kompromitujący, a przy tym kilkakrotnie wydali decyzje na korzyść gospodarzy, Podobno w pierwszej rundzie, w meczu w stolicy, sytuacja była podobna, tylko że wówczas arbitrzy dali wygraną Legii. W sumie więc remis, ale wystawiający polskiej koszykówce kiepskie świadectwo. Koszykarze Wisły wygrali wprawdzie dwa mecze, wysunęli się na trzecią pozycję w tabeli, lecz ich gra pozostawia wiele do życzenia. Stracił zupełnie formę Janusz Seweryn, jest cieniem zawodnika, którego nie tak dawno podziwialiśmy, nierówno grają pozostałe asy „Wawelskich smoków” — Fikiel, Kudłacz. Bogucki. Pierwszoplanową postacią jest teraz Marek Sobczyński, lecz w meczach z trudniejszymi sam. bez należytego wsparcia ze strony kolegów wiele nie zwojuje. Chyba że „smoki” zaczną wreszcie grać tak jak tego można i należy po nich oczekiwać Oby stało się to jak najprędzej. Myślę. że ten komentarz wystarczy za sprawozdanie z ostatniego pojedynku krakowian.


Gazeta Krakowska. 1987, nr 279 (28/29 XI) nr 12073

Wygrana „Smoków”

Koszykarze Wisły pokonali Legię 101:97 (45:48), punkty dla Wisły: Fikiel 32, Sobczyński i Bogucki po 20, Kudłacz 15, Seweryn 8, Rozwora 5.

Znowu bardzo słaby mecz w hali przy ul. Reymonta.

Krakowskich kibiców mogą cieszyć tylko punkty, bowiem gospodarze zaprezentowali kiepską dyspozycję.

Osobny rozdział to bardzo słaba dyspozycja poznańskich arbitrów — Mocka i Hołogi, którzy prowadzili mecz niechlujnie, niekonsekwentnie.

Nie popisał się także krakowski sędzia mierzący czas, który w ostatnich sekundach i połowy, nie wiedzieć dlaczego, zatrzymał zegar, co umożliwiło Wiśle zdobycie 2 pkt.