1988.01.24 Wisła Kraków - Włókniarz Pabianice 71:70

Z Historia Wisły

1988.01.24, I Liga Koszykówki Kobiet, runda zasadnicza, 27. kolejka, Kraków, Hala Wisły, 18:00
Wisła Kraków 71:70 Włókniarz Pabianice
I:
II: 49:31
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków
Grażyna Seweryn 21, Anna Jaskurzyńska-Jelonek 19, Marta Starowicz 15

Włókniarz Pabianice
Gliszczyńska i Piotrkiewicz po 18, Seroka 14


„Dziennik Polski” nr 14, 15 anons, 19, 20 relacja.

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1988, nr 16 (25 I) nr 12571

5 SEKUND przed końcem zawodów Wisła—Włókniarz pabianiczanki prowadziły 70:69, ale w tym momencie Urbanowska sfaulowała rzucającą do kosza Jelonek i przed krakowiankami otworzyła się szansa wygrania meczu, gdyż p. Anna miała egzekwować dwa rzuty wolne. Wykonała je bezbłędnie, zapewniając zespołowi wygraną.

Ten pojedynek rozgrywany był właściwie o „czapkę gruszek”, gdyż jego wynik nie miał żadnego wpływu na układ tabeli, lecz oba zespoły potraktowały go niezwykle prestiżowo, chciały udowodnić swą wyższość. Dzięki temu otrzymaliśmy, na zakończenie pięciodniowego turnieju, niezwykle emocjonujące, pełne dramatyzmu widowisko, za które wszystkim autorkom należą się słowa szczerego uznania. Podobnie jak i sędziom pp. R. Jabłońskiemu i L. Rakoczemu, którzy sędziowali bardzo dobrze. Zawodniczki miały za sobą już cztery dni zmagań, trudnych, wyczerpujących meczów, a mimo to potrafiły wykrzesać z siebie tyle ambicji, poświęcenia, tyle woli walki, że doprawdy ręce same składały się do oklasków. Nie szczędzili ich kibice, którzy tłumnie wypełnili halę przy ul. Reymonta. Tak zresztą jak codziennie, od środy do niedzieli, dając tym wyraz swego zainteresowania sportem, uznania dla zawodniczek, ich wysiłku, kunsztu, bojowości i ambicji. Trzeba podkreślić, iż pomysł wprowadzenia do rozgrywek. ligowych turniejów, okazał się doskonały.

Dał szansę obejrzenia w akcji czołowych zespołów i koszykarek i to przez kilka dni z rzędu, dał sporo szkoleniowych spostrzeżeń trenerom i wiele przykładów do naśladowania zawodniczkom.

Trener kadry — Ludwik Miętta — stwierdził: „Jestem bardzo zadowolony z tego co oglądałem.

Wysoko oceniam poziom turnieju, choć oczywiście mecze były różne, lepsze i gorsze, lecz tak być musiało. Komplety widzów zmobilizowały zawodniczki do walki na całego. Pojawiły się młode rokujące nadzieje koszykarki — jak M. Raubo i J. Cupryś ze Ślęzy, świetnie grały Marta Starowicz, Anna Jelonek, Małgorzata Urbankowska, podobała mi się gra Marzeny Laskowskiej. W kadrze chcę sprawdzić Lucynę Karpierz ze Spójni ciekawa, dynamiczna zawodniczkę, choć o nie najlepszych warunkach fizycznych, także Ilonę Mądrą i Ewę Portianko w Olimpii. Bardzo dobrze grała też Renata Langosz z Poznania, lecz kłopoty zdrowotne (kręgosłup) nie pozwalają jej na grę w kadrze. W sumie uważam, że turniej był bardzo udaną imprezą, choć na fetowanie Wisły jako mistrzyń Polski chyba trochę za wcześnie”.

Turniej krakowski wygrała zdecydowanie Wisła, odnosząc pięć zwycięstw, a tuż za nią poznańska Olimpia, która zaprezentowała się z jak najlepszej strony, przegrywając tylko pojedynek z Wisłą.

Indywidualnie, trenerzy, sędziowie i kwalifikatorzy uznali za najlepsza zawodniczkę turnieju — Małgorzatę Urbankowską z Włókniarza, najlepszą rozgrywającą została — Marta Starowicz, najlepiej atakującą — Anna Jelonek, która dodatkowo zdobyła miano „królowej strzelczyń”, uzyskując w pięciu meczach aż 130 punktów! W sumie turniej przyniósł widzom ogromne emocje i chciałoby się aby tak było zawsze.

Tłumy ludzi, którzy szczelnie wypełniali halę (nawet miejsca stojące), były potwierdzeniem, że tam gdzie sportowcy walczą z sercem, ambicją, gdzie dzieje się coś ciekawego, kibiców nie zabraknie. Oby więc w ślady koszykarek poszli ich koledzy, a także przedstawiciele innych dziedzin sportu.



Gazeta Krakowska. 1988, nr 19 (25 I) nr 12118

SOBOTA: WISŁA — SLĘZA 93:78 (47:43), najwięcej punktów Wisła: Jelonek 31. Cali 18, Starowicz 14, Seweryn i Maj po 9; Ślęza: Wierzbicka i Kulwicka po 14

Niedziela: WISŁA — Włókniarz 71:70 (49:31). Wisła: Seweryn 21, Jelonek 19, Starowicz 15, Czelakowska 10, Cała 6; Włókniarz: Gliszczyńska i Piotrkiewicz po 18, Seroka 14.