1988.02.14 Spójnia Gdańsk - Wisła Kraków 63:60

Z Historia Wisły

1988.02.14, I Liga Koszykówki Kobiet, play-off, półfinał, 1. mecz, Gdańsk,
Spójnia Gdańsk 63:60 Wisła Kraków
I:
II: 31:36
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Spójnia Gdańsk
Bańka 18, Karpierz i Wołujewicz po 12

Wisła Kraków
Anna Jaskurzyńska-Jelonek i Elżbieta Cała po 16


„Dziennik Polski” nr 36 anons, 38 relacja.

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1988, nr 30 12/13/14 II) nr 12585

Koszykarki ekstraklasy grają w tym tygodniu drugą turę play off. Wisła jest już w, pierwszej czwórce i teraz będzie toczyć boje z gdańska Spójnią o awans do finału. Jeżeli pokona gdańszczanki na drodze do tytułu zostanie jej już tylko zwycięzca meczów Włókniarza z Olimpia. Gdańszczanki nie są łubianym przeciwnikiem. Ich agresywna, niekiedy faul, gra sprawia wiślaczkom wiele kłopotów. Jedna z dwóch dotychczas poniesionych porażek w lidze przez krakowianki jest właśnie przegrana w Gdańsku. Jak będzie teraz? Bardzo wiele zależy od dyspozycji strzeleckiej Seweryn i Starowicz. Jeżeli będą, w dobrej formie, jeżeli będą trafiać z dystansu wówczas winny wrócić z nadmorskiej wyprawy jako zwyciężczynie. Miejmy nadzieję, że tak będzie.



Echo Krakowa. 1988, nr 31 (15 II) nr 12586

„POSTARAMY się pokrzyżować plany koszykarkom Wisły w rozgrywkach »play off« — zapowiedział w jednym z ostatnich wywiadów trener Spójni, Tadeusz Huciński. Właściwie ocenił możliwości swojej drużyny, bo w sobotę gdańszczanki wygrały na własnym boisku z krakowiankami 63:60 (31:36), a zadecydowały o tym ostatnie minuty spotkania.

Najskuteczniejszymi zawodniczkami były: w Spójni — Banka 18, Karpierz i Wołujewicz po 12, w Wiśle — Jelonek i Cała po 16.

W tej sytuacji „Biała gwiazda” musi szukać szansy na awans do finału ekstraklasy w rewanżach, we własnej hali.