1989.02.10 Płomień Sosnowiec - Wisła Kraków 3:1

Z Historia Wisły

Echo Krakowa. 1989, nr 31 (13 II) nr 12840

NIEPOWODZENIA siatkarek Wisły rozpoczęły się już w drodze do Gostynia, gdzie miały walczyć o Puchar Polski. Pod Wrocławiem zepsuł się klubowy autokar. Defekt był na tyle poważny. że w dalszą podróż musiały się udać innym pojazdem Nici wyszły z czwartkowego treningu, do piątkowego meczu z Płomieniem Sosnowiec przystąpiły więc mocno skrępowane, usztywnione. Krakowianki poniosły porażkę 1:3 (11:15. 15:13. 9:15, 9:15). prysły ich marzenia o wysokiej lokacie, nie wspominając o zdobyciu trofeum. W kolejnym występie wiślaczki pokonały w sobotę stołecznego i Poloneza 3:2 (15:3. 11:15. 15:8. 13:15, 15:6), na boisku wystąpiły prawie wszystkie zawodniczki „Białej gwiazdy”. także juniorki B. Bolek i R. Kozioł, na ławce rezerwowych siedziała bez przerwy tylko mająca treningowe zaległości A. Zielińska. Wczoraj, na zakończenie imprezy krakowska drużyna przegrała ze Stalą Bielsko 0:3 (8:15, 9:15, 8:15). plasując się w końcowej klasyfikacji na 3. miejscu.

W Gostyniu bezkonkurencyjne były siatkarki Stali Bielsko, które odniosły komplet zwycięstw, bez straty seta! Zresztą ich rozgrywająca Bożena. Waloch i atakująca Anna Rozpiórska otrzymały wraz z Beatą Szymańską (Polonez) nagrody dla najlepszych zawodniczek turnieju.

2. lokatę wywalczyła ekipa Płomienia. zamknął tabelę Polonez.

W krótkiej z nami rozmowie trener L. Kędryna podkreślił znakomitą organizację zawodów, duże zaangażowanie działaczy Kani Gostyń, olbrzymie zainteresowanie finałem Pucharu Polski Przez trzy dni na widowni sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 2 znajdowało się po kilkuset kibiców. Wypełniali trybuny do ostatniego miejsca.