1989.03.04 Olimpia Poznań - Wisła Kraków 67:59
Z Historia Wisły
| Olimpia Poznań | 67:59 | Wisła Kraków | 
| ||||||||||||||||||||||||||||
| I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| II: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||
„Dziennik Polski” nr 54 relacja.
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1989, nr 45 (3/5 III) nr 12854
Wiślaczki mają jeszcze szanse na medal, ich klubowi koledzy znajdują się u wrót II. ligi. Aby przedłużyć nadzieje na zachowanie ekstraklasowego statusu, „Smoki” sobotni mecz z Hutnikiem muszą rozstrzygnąć na swoją korzyść. W przeciwnym wypadku czeka wiślaków degradacja. Stawka jest więc ogromna, a typowanie wyników w takich sytuacjach sprawą wysoce ryzykowną.
Echo Krakowa. 1989, nr 45 (3/5 III) nr 12854
Dobiegają końca ligowe zmagania koszykarek. W najbliższą sobotę wiślaczki po raz ostatni w tym sezonie wystąpią przed własną publicznością. Zmierzą się z Olimpią i jeśli odniosą zwycięstwo, za tydzień w Poznaniu dojdzie do trzeciego meczu, który już definitywnie rozstrzygnie sprawę brązowego medalu. Liczymy, że podopieczne Zdzisława Kassyka nie złożyły jeszcze broni i spróbują powalczyć o zwycięstwo. Czeka je jednak bardzo trudne zadanie.
Echo Krakowa. 1989, nr 46 (6 III) nr 12855
PRZED rokiem koszykarki Wisły sięgnęły po mistrzowski tytuł. W tym sezonie muszą się zadowolić czwartym miejscem. Trudno jednak mówić o zawodzie. Osłabione kadrowo, pozbawione dwóch czołowych zawodniczek, kontuzjowanych Anny Jelonek j Marty. Starowicz, krakowianki wypadły na miarę swych możliwości. W ostatnim ligowym wy stępie przegrały przed własną publicznością z naszpikowaną gwiazdami” Olimpią.
WISŁA — OLIMPIA Poznań 59:67 (32:34). Najwięcej punktów zdobyły: dla krakowianek Czelakowska 15. Boczkowska i Kalinowska po 10, dla poznanianek Schielke 27. Kuźbik i Mądra po 12. Sędziowali: pp. E. Kuglarz z Bielska-Białej i J. Żelaszkiewicz z Kłodzka.
Mecz o brązowy medal mocno rozczarował krakowskich sympatyków basketu. Stał na słabym poziomie, nie dostarczył większych emocji. Od pierwszych minut minimalną przewagę uzyskała Olimpia i mimo wysiłków wiślaczek „dowiozła” zwycięstwo do końca. Ale niczym szczególnym nie zachwyciła. Podobnie zresztą jak drużyna gospodarzy.
Przed spotkaniem wiceprezes PZKosz. Alojzy Chmiel udekorował medalami Teresę Schielke z Olimpii za rozegranie 150 meczów w reprezentacji oraz Martę Starowicz z Wisły, która zaliczyła 100 występów w biało-czerwonych barwach.
W Krakowie rozstrzygnęła się sprawa brązowego medalu. Nadal natomiast nie wiadomo komu przypadnie w udziale mistrzowski tytuł. Spójnia wygrała bowiem z Włókniarzem 67:61 i za tydzień w Pabianicach dojdzie do trzeciego, decydującego meczu. Piąte miejsce zajęła Ślęza, a siódme Stal Brzeg
Gazeta Krakowska. 1989, nr 55 (6 III) nr 12460
T. Schielke zawstydziła młodsze koleżanki
Koszykarki Wisły zakończyły tegoroczne rozgrywki na 4. miejscu. W sobotę krakowianki po raz drugi przegrały pojedynek o trzecie miejsce z Olimpią Poznań na swoim parkiecie 59:67 (32:34).
Był to bardzo zacięty pojedynek, ale stojący na kiepskim poziomie. Mocno rozczarowała Olimpia naszpikowana „gwiazdami”. Krakowianki, jak zawsze, grały z olbrzymia ambicja i poświęceniem, ale były wręcz fatalnie dysponowane rzutowo, chyba z kilkanaście razy nie trafiły spod samego kosza. Oba zespoły popełniały sporo szkolnych błędów, gubiły piłkę w prostych sytuacjach, sędziowie często odgwizdywali kroki.
Tak na dobrą sprawę to tylko 31-letnia Teresa Schielke, która w sobotę otrzymała dyplom za rozegranie 150 spotkań w reprezentacji (podobny dyplom za rozegranie 100 spotkań otrzymała Marta Starowicz) wiedziała, co to jest koszykówka i zawstydziła młodsze koleżanki.
Przez cały mecz utrzymywała się znaczna przewaga Olimpii, w 37 min. krakowianki przegrywały jednak tylko 56:57, ale w ostatnich trzech minutach uwidoczniła się przewaga poznanianek.
Punkty dla Wisły: Czelakowska 15, Boczkowska i Kalinowska po 10, Dziurdzia 8, Patycka i Więcław po 7, Kardas 2. Najwięcej dla Olimpii: Schielke 27. (AS)
