1998.09.29 Wisła Kraków - NK Maribor 3:0

Z Historia Wisły

1998.09.29, I runda Pucharu UEFA, rewanż, Kraków, Stadion Wisły, 15:00
Wisła Kraków 3:0 (0:0) NK Maribor
widzów: 5.000
sędzia: Karol Ihring (Słowacja)
Bramki
Marek Zając 85'
Marek Zając 88'
Tomasz Kulawik 90'
1:0
2:0
3:0
Wisła Kraków
Artur Sarnat
Marek Zając
Bogdan Zając
Jacek Matyja
Grzegorz Niciński
Grzegorz Pater grafika: Zmiana.PNG (89' Jakub Żurek)
Grafika:Zk.jpg Krzysztof Bukalski
Ryszard Czerwiec
Tomasz Kulawik
Tomasz Frankowski
Daniel Dubicki grafika: Zmiana.PNG (82' Paweł Nowak)

trener: Franciszek Smuda
NK Maribor
Luka Grešak
Matjaž Kek
Muamer Vugdalič Grafika:Zk.jpg
Marinko Sarkezi
Emil Šterbal
Besnik Kollari
Damjan Gajser grafika: Zmiana.PNG (46' Peter Breznik)
Dejan Djuranović
Nastja Čeh Grafika:Zk.jpg grafika: Zmiana.PNG (82' Franc Fridl)
Marko Kmetec
Kliton Bozgo grafika: Zmiana.PNG (46' Aljosa Sivko)

trener: Bojan Prašnikar

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Bilet meczowy
Bilet meczowy


Pomeczowe wypowiedzi

Bojan Prašnikar trener Mariboru: - Dzisiejsze koszmarne warunki nie były naszym sprzymierzeńcem. W I połowie chcieliśmy strzelić gola, ale nasze wysiłki były blokowane przez krakowski zespół, który wykazał świetne przygotowanie fizyczne i zasłużenie awansował do II rundy Pucharu UEFA. W II połowie liczyłem, że może wypracujemy jakąś pozycję strzelecką i zakończymy ją celnym strzałem. Niestety, w ostatnich 5 minutach zabrakło nam koncentracji. Te 300 sekund było dla mnie szokiem. Gratuluję Wiśle awansu i życzę atrakcyjnego rywala w II rundzie pucharu.


Franciszek Smuda, trener Wisły: - Przed spotkaniem ostrzegałem, że zespół z Mariboru to nie są frajerzy. Dzisiejszy mecz to potwierdził".


Jakub Żurek: Oczywiście miałem tremę przed tym występem. Za kartki pauzował Kazimierz Węgrzyn i dlatego usiadłem na ławce rezerwowych i dostałem szansę występu na mojej ulubionej pozycji kryjącego obrońcy".


Marek Zając: To moje pierwsze gole zdobyte podczas gry w Wiśle. Cieszę się ogromnie, zwłaszcza z pierwszego gola, który dał nam prowadzenie.

Dziennik Polski z 30 września.

Program meczowy:

Galeria

Brakujące dane uzupełniono ze strony worldfootball.net