2003.02.05 Apollon Limassol - Wisła Kraków 1:10

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 12:00, 22 lip 2011; PawelP (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
2003.02.05, mecz towarzyski, Cypr,
Apollon Limassol 1:10 (1:6) Wisła Kraków
widzów:
sędzia:
Bramki



Łukasz Sosin (k) 18'







0:1
0:2
0:3
1:3
1:4
1:5
1:6
1:7
1:8
1:9
1:10
5' Maciej Żurawski
8' Maciej Żurawski
13' Maciej Żurawski

32' Marcin Kuźba
36' Maciej Żurawski
38' (k) Maciej Żurawski
50' Maciej Żurawski
55' Maciej Żurawski
75; Daniel Dubicki
82' Daniel Dubicki
Apollon Limassol
3-5-2
Avosti grafika:zmiana.PNG (46' Fani)
Melanarkitis grafika:zmiana.PNG (46' Papakiriakoy)
Marian
Sueteman
Joannoy
Makridies grafika:zmiana.PNG (46' Iosifidies)
Spoliaris
Sibik grafika:zmiana.PNG (46' Maragos)
Germanos
Łukasz Sosin grafika:zmiana.PNG (46' Demosdenoys)
Savu grafika:Zmiana.PNG (68' Theodosioy)

trener:
Wisła Kraków
4-4-2
Angelo Hugues
Marcin Baszczyński
Arkadiusz Głowacki
Mariusz Jop grafika:zmiana.PNG (46' Jacek Paszulewicz)
Maciej Stolarczyk
Kalu Uche grafika:zmiana.PNG (65' Grzegorz Pater)
Paweł Strąk grafika:zmiana.PNG (46' Kazimierz Moskal)
Mauro Cantoro
Kamil Kosowski
Kuźba grafika:zmiana.PNG (46' Daniel Dubicki)
Maciej Żurawski

trener: Henryk Kasperczak

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Opis meczu

Na przyjazne gesty trener Henryk Kasperczak pozwolił tylko przed meczem, gdy ekipa wiślacka wręczyła pożegnalny upominek swojemu byłemu piłkarzowi, Łukaszowi Sosinowi, który w ciągu kilku miesięcy stał się gwiazdą Apollonu. A od pierwszego gwizdka rozpoczęło się zdawanie egzaminu z drugiej tury przygotowań do dwumeczu z Lazio, która właśnie zakończyła się na Cyprze. Wiślacy do tego egzaminu podeszli tak poważnie, że po niespełna kwadransie gry prowadzili już 3:0, a piłkarze Apollonu w tym czasie nie potrafili dogonić piłki, która jak po sznurku wędrowała od nogi do nogi podopiecznych Kasper-czaka. Ale jak na poważny egzamin przystało trener nie zadowolił się pierwszymi sukcesami i donośnym głosem zmuszał krakowian, by przerabiali na cypryjskich rywalach warianty gry przygotowywane na Lazio. Wiadomo że Apollon to przeciwnik zupełnie nie z tej półki co rzymianie, więc nikt nie cieszył się z efektów wynikających tylko ze słabości zespołu z Limassol, ale cieszyły dokładnie przeprowadzane kontrataki, które na zmianę rozpoczynały się to po prawej, to po lewej stronie boiska.

Przy pierwszych bramkach więcej zasług miała prawa flanka wiślacka, ale potem się to wyrównało. Dwa-trzy szybkie podania otwierały drogę do bramki Apollonu niemal z każdego punktu boiska, a z przodu imponował nie tylko supersku-teczny wczoraj Żurawski, ale zarówno grający z myślą o partnerach Kuźba czy później żywiołowy Dubicki. Miał dobre okresy również i Hugues, który obronił kilka groźnych strzałów, gdy Wisła dawała złapać oddech rywalom. I defensorzy, którzy jednak większe pole do popisu mieli w akcjach ofensywnych, tu największe plusy zbierał Baszczyński. Pomocnicy i napastnicy nawet jeżeli próbowali łapać chwilę oddechu natychmiast słyszeli głosy ponaglenia z ławki rezerwowych, trener Kasperczak w ten sposób mobilizwał ich do walki o dwucyfrowy wynik.

W przerwie — Wisła prowadziła już 6:1 — nad stadionem spadła potężna ściana deszczu, który utrzymywał się jeszcze przez sporą część drugiej połowy. To niewątpliwie osłabiło tempo przeprowadzanych akcji Wisły, ale i w tych trudnych warunkach krakowianie pokazali sporo zagrań najwyższej klasy Po lewej stronie "przegonił" cypryjskich piłkarzy szybki Kosowski. Szalenie ambitny Dubicki chyba zdobył kolejny punkt u trenera będąc nie tylko dobrym egzekutorem, ale i wypracowując sytuacje kolegom.

Postacią, na którą zwracają ostatnio wszyscy szczególną uwagę jest Cantoro, który ma szanse w meczach z Lazio być tym zawodnikiem, który poprowadzi grę Wisły. Jak wypadł wczoraj? W akcjach ofensywnych więcej niż dobrze, nawet w defensywie dał trenerowi Kasperczakowi więcej powodów do zadowolenia niż zwykle, a wiadomo, że trener jest szczególnie „cięty" na tę słabostkę Argentyńczyka.

Apollon to tylko, albo aż drużyna cypryjska — jak pamiętamy ocena tej ligi uzależniona była od tego czy robił w niej furorę Kowalczyk czy już został zrzucony z piedestału — ale my na ten mecz patrzmy tylko z punktu widzenia Wisły. Wiele świetnych zagrań, wysoka forma kilku już zawodników z podstawowej jedenastki, do tego świetne wyniki badań wydolnościowych. Zdaniem Kasperczaka wszystko idzie w więcej niż dobrym kierunku, chociaż można było wygrać... jeszcze wyżej (cały trener!). Ale po tych słowach uśmiechnął się zadowolony. I to jest najważniejsza podstawa do optymizmu.

Źródło:gazetakrakowska.pl

Minuta po minucie

  • 3 - Żurawski z rzutu wolnego uderzył nad poprzeczką.
  • 5 - Żurawski uciekł obrońcom Apollonu prawą stroną, strzelił po długim rogu i zaczął się strzelecki festiwal Wisły - 0:1.
  • 8 - przerzut z prawej strony Uche, Żurawski mając przed sobą w polu bramkowym golkipera i obrońcę przerzuca piłkę nad nimi do siatki - 0:2.
  • 13 - Uche przerzucił piłkę do Kuźby na lewą stronę, ten idealnie zagrał ją na głowę Żurawskiemu - 0:3.
  • 18 - Spoliaris przewrócił się w polu karnym Wisły na sam widok Głowackiego, ale sędzia dał prezent gospodarzom w postaci karnego. Z 11m celnie do siatki trafił Sosin, było nie było też wiślak, niech więc i tak będzie - 1:3.
  • 20 - Strąk uderzył głową pod poprzeczkę, bramkarz podbił piłkę, a obrońca wybił ją na rzut rożny.
  • 25 - Makridies oddał potężny strzał z dystansu, ale piłka przeleciała obok słupka.
  • 27 - "bomba" Sosina, Hugues pewnie wybija piłkę.
  • 29 - Sosin dostał piłkę między dwoma obrońcami Wisły, natychmiast uderzył na bramkę Huguesa, ten pewnie broni.
  • 32 - Żurawski zagrał piłkę za plecy obrońców Apollonu, Kosowski idealnie podał ją do Kuźby, a ten precyzyjnym strzałem pokonał Avostiego - 1:4.
  • 36 - Kosowski sprytnie zagrał piłkę do Kuźby, który znalazł się w sytuacji "sam na sam", ale widząc nadbiegającego Żurawskiego zagrał mu ją na strzał w pełnym biegu. Efektowne uderzenie pod poprzeczkę i bodaj najładniejszy gol tego spotkania - 1:5.
  • 37 - błyskawiczna wymiana piłek w trójkącie Kosowski - Żurawski - Kuźba, gdy ten ostatni składał się do strzału obrońca Apollonu nadbiegając z tyłu przewrócił go. Sędzia musiał wskazać na 11 metr.
  • 38 - z rzutu karnego do siatki trafia Żurawski - 1:6.
  • 40 - Hugues wybiegł z bramki i rzucił się pod nogi szarżującego Mariana, wyciągając mu piłkę.
  • 41 - Hugues sparował strzał Savu.
  • 46 - Demosdenoys w idealnej sytuacji nie trafia w bramkę.
  • 48 - po centrze Kosowskiego obok słupka strzela Dubicki.
  • 50 - rozpędzony Żurawski minął bramkarza i trafił przy słupku do siatki nad próbującym interweniować obrońcą Ioannoy'em - 1:7.
  • 52 - Hugues broni strzał Savu.
  • 55 - rezerwowy bramkarz Fani wybijając piłkę trafił w Dubickiego, ten zdołał ją opanować i ograł golkipera, po czym zagrał piłkę do stojącego przed bramką Żurawskiego. Pewny strzał - 1:8.
  • 70 - bardzo silny strzał z dystansu po ziemi Baszczyńskiego, bramkarz z trudem wybił piłkę.
  • 74 - z dystansu w górny róg uderzył Pater, bramkarz odbił piłkę.
  • 75 - po rogu głową przedłużył podanie Pater, a Dubicki z bliska trafił do siatki - 1:9.
  • 82 - doczekaliśmy się "dwucyfrówki", po zagraniu Cantoro do siatki trafił Dubicki - 1:10.
  • 87 - na koniec Hugues broni trudny strzał z dystansu Papakiriakoy'a.

red. Janusz Kozioł
Źródło:gazetakrakowska.pl